www.swiatelka.pl

Witam. Chciałbym o kilka porad nt. pierwszego modowania, będę poprawiał Convoy C8, chcę oskalpować diodę, zmienić klej na pastę termoprzewodząca i dać lepsze przewody. I tu się zaczynają moje pytania:
1. Czy dioda która utlenia się po skalpie traci coś na żywotności, ilości lumenow? Czy jedyny skutek to zmiana barwy?
2. Jakie przewody wybrać? Nie pogardził bym linkiem
3. Kupiłem pastę Arctic mx-2 8g, oprócz położenia jej pod diodę gdzie powinienem ją zastosować i ile?
4. Przy skalpowaniu powinienem całkowicie zanurzyć diodę na kilka godzin w benzynie ekstrakcyjnej, co dalej? Jak zdjąć soczewkę tak żeby nie uszkodzić emitera?
5. Czy powinienem inwestować w jakieś poprawy styku na przełączniku? widziałem ze niektórzy dają mosiężne krążki, ale moje ogniwa mają jeszcze pozostałości po zgrzewaniu, czy powinienem to zeszlifować, jeśli chciałbym u siebie zastosować takie krążki? Jak się je mocuje do sprężyny?

Za wszelką pomoc serdecznie dziękuję, jeśli da się coś jeszcze zrobić to mówcie rady "od siebie" z waszego własnego doświadczenia bardzo miłe widziane. Dziękuję wszystkim i pozdrawiam.

ad 1. W sprzedaży są nawet gotowe "skalpy" więc żywotnością raczej się nie przejmuj (coś tam podobno spada). Barwa zmieni się na bank.
ad 2. Forumowicze polecają 22AWG lub 18AWG (standardowe bez podkręcania wg mnie są i tak wystarczające)
ad 3. Pasty jak najmniej, jak masz wersję C8 z pigułą to delikatnie możesz tam dać pasty.
ad 4. Jak skalpujesz to cała do benzyny a potem pensetą delikatnie zrywasz.
ad 5. Krążki się lutuje do sprężyny ale C8 (w zależności od wersji) powinna posiadać już taki krążek (czy też pin - jak zwał tak zwał). Ja z ogniw bym zeszlifował ślady po zgrzewie (też z wyczuciem).

Wiedza na podstawie forum i doświadczeń własnych.

1. Żywotność się zmniejszy, ale nie na tyle aby się tym przejmować. Barwa się ociepli i spadnie nieco ilość emitowanego światła.
2. Ja polecam te: http://intl-outdoor.com/22-awg-highly-f ... p-688.html . Przyzwoita cena i dobra jakość. Od biedy można zostawić oryginalne.
3. Jak wyżej.
4. Jeżeli kupisz porządną benzynę, to po kilku godzinach soczewka odpadnie sama i nie trzeba nic usuwać mechanicznie.
5. Krążek należy przylutować do sprężynki, dodatkowo przy sprężynce wyłącznika wskazane jest wykonać mostek z w.w. przewodu. Dokładnie w ten sposób:

pietros pisze:1. Żywotność się zmniejszy, ale nie na tyle aby się tym przejmować. Barwa się ociepli i spadnie nieco ilość emitowanego światła.

Spadnie ilość emitowanego światła? To trochę nie rozumiem... w C8 zabieg skalpowania ma na celu zwiększenie zasięgu, tak? Czyli soczewka na emiterze rozprasza nieco światło, które samo w sobie jest skupione? Ale czy jeśli spada ilość lumenów to to nie zmniejsza też zasięgu latarki? Jakie są jeszcze inne wady skalpu względem nietkniętej CREE? Pozdrawiam.

Zmniejsza się ilość światła, ale wzrasta jego skupienie, więc mimo wszystko zasięg się zwiększy. Jedną z wad skalpowania może być jeszcze możliwość uszkodzenia diody podczas tej operacji.

A czy mogę zakupić ten przewód np. tutaj: Przewód? Nie chcę znowu czekać długo na wysyłkę zza granicy zwłaszcza że coraz bliżej święta więc już pewnie mogło by się opóźnić... i bym kolejne 3 tyg musiał czekać.

Tak właściwie to opłaca się oskalpować diodę U2-1A w C8 ze sterownikiem 2.8A i reflektorem SMO czy nie bardzo?
Pozdrawiam.

Zamiast skalpować diodę można dać nową XP-L HI np.
http://intl-outdoor.com/led-xpl-hi-c-107_148.html

W benzynie nie oskalpujesz diody XM-L2, musi być rozpuszczalnik acetonowy.

Oryginalna soczewka ogranicza kąt świecenia do 125 stopni, po skalpie ten kąt się zwiększa, dzięki czemu więcej światła pada na reflektor, a ten ukierunkowuje je czyli skupia.

Oryginalne przewody dają radę do momentu kiedy ktoś ich nie próbuje odlutować, izolacja jest tak podatna na temperaturę że są praktycznie jednorazowe.

22AWG są wystarczające.

W Convoy C8 nie ma krążków na sprężynkach oryginalnie więc możesz przylutować krążek na koniec. Sprężynki są dość grube więc możesz je mostkować ale nie musisz.

Oczywiście opłaca się skalpować Diodę jeśli zależy ci na zasięgu, tym bardziej w takiej zimnej barwie, która po skalpie się ociepla.

Wersje HI są słabsze od skalpowanych ręcznie.

Nie tyle słabsze co po prostu są w niższych binach, nie wiem dlaczego, może właśnie dlatego żeby jeszcze ktoś kupował wersje HD.

smokuxx1987 pisze:W benzynie nie oskalpujesz diody XM-L2, musi być rozpuszczalnik acetonowy.

Oryginalna soczewka ogranicza kąt świecenia do 125 stopni, po skalpie ten kąt się zwiększa, dzięki czemu więcej światła pada na reflektor, a ten ukierunkowuje je czyli skupia.

Oryginalne przewody dają radę do momentu kiedy ktoś ich nie próbuje odlutować, izolacja jest tak podatna na temperaturę że są praktycznie jednorazowe.

22AWG są wystarczające.

W Convoy C8 nie ma krążków na sprężynkach oryginalnie więc możesz przylutować krążek na koniec. Sprężynki są dość grube więc możesz je mostkować ale nie musisz.

Akurat tak się składa, że mam aceton, izopropanol i benzyne ekstrakcyjną, rozumiem że z tej trójki najlepiej sprawdzi się aceton? Można spokojnie całą diodę zanurzyć czy mam uważać? Czy oryginalna soczewka, zwężając kąt świecenia zmniejsza ilość lumenów jaką może wytworzyć dioda, czy to się przekłada na coś innego? Dziękuję i pozdrawiam?

smokuxx1987 pisze:W benzynie nie oskalpujesz diody XM-L2, musi być rozpuszczalnik acetonowy.

Skalpowałem XM-L2 w benzynie ekstrakcyjnej, po około 4 godzinach i lekkim zamieszaniu słoiczkiem soczewka odpadła.

Tak jak pisałem oryginalna soczewka ogranicza kąt świecenia emitera.

Najlepszy rozpuszczalnik acetonowy, 1-2 godziny i po sprawie.
Zanurzasz całą diodę, po 2 godzinach soczewka powinna sama odpaść.

To nie wiem jaką masz tą benzyne, może są mocniejsze i słabsze, u mnie w benzynie po 12 godzinach soczewka się tylko śmiała.

Dziękuję wszystkim za porady, bardzo mi się przydadzą pozdrawiam.