buraki na drodze czyli ciemna strona warzyw

....nie pasujące gdzie indziej...
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

buraki na drodze czyli ciemna strona warzyw

Post autor: Calineczka »

...no tak..
a może tak zrobimy sobie jakiś maly, prywatny ranking na największego debila, idiotę, gnoja....czy po prostu egoistę......największy pępek świata?
przepraszam za ciut mocny wstęp ale strasznie drażni mnie chamstwo, pod wszelaką postacią. Zapraszam do prezentowania TYLKO SWOICH fotek przedstawiających, nazwijmy to umownie BEZMYŚLNOŚĆ kierowców.
Zacznę od CZEGOŚ co spotkałem na drodze wózka z Hanią. Wychodziliśmy właśnie z parku, i przyznam, że miałem wielką ochotę poprzebijać oponki( i wezwać Straż Miejską) A mam czym. Może gdyby Hania nie marudziła...spieszyło się Jej do łóżeczka, może gdyby nie zatrzymał się swoim autem obok tego z fotki inny,Dobry Człowiek, by przepuścić nas przez to zasłonięte przejście...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

...może dla zwycięzcy konkursu ufundujemy zrzutę na prawnika i sprawę sądową? A może postawimy kilka flaszek (spray-a) grafficiarzom i pokażemy fajny obiekt?Inne pomysły?

P.S. po tym parku bardzo często jeździ pewien Starszy Pan z wnukami-bliźniakami w wózku...ja ledwo przejechałem...On by się nie zmieścił....
Awatar użytkownika
Tomek210
Posty: 317
Rejestracja: piątek 15 sie 2008, 02:54
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Tomek210 »

Gdynia, ul. Morska. Cała szerokość chodnika zajęta. Wózka nie mam, mam rower :)
Mają zatoczkę do parkowania, to nie, muszą na chodnik bo 5m bliżej sklepu.
Obrazek
Obrazek
SzymonHK
Posty: 171
Rejestracja: wtorek 03 mar 2009, 09:40
Lokalizacja: Grójec

Post autor: SzymonHK »

Koledzy, za chwilę ten wątek będzie największy, jeśli chodzi o liczbę postów na naszym forum, bo zasoby chamstwa są niestety w narodzie niewyczerpane. Przykładów i dokumentacji fotograficznej dostarczymy pewnie gigabajty, ale obawiam się, że skutek żaden, no może trochę terapeutyczny dla co niektórych. Proponuję podawać pomysły jak radzić sobie z takimi bufonami, począwszy od telefonu do Straży Miejskiej, po naprzykład jakieś nalepki na szybę auta takiego tłumoka. Kiedyś na osiedlu, gdzie mieszkałem pojawił się "nocny mściciel, jak ktoś zaparkował na zakazie auto na noc, to przebijał oponę, przy recydywie dwie, a przy kolejnej cztery, choć mam zastrzeżenia do takiej metody, sam bym pewnie się nie odważył, to jednak była bardzo skuteczna. Proponuję więc listę metod na chamskie parkowanie.
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

..naklejka fajny pomysł ale chyba szkoda kasy, może to być zbyt drogie jak na takiego burasa moralizatorstwo. Zastanawiałem się czy nie zacząć od lżejszych niz przebijanie oponek ukochanego autka metod, np. wzornik z folii/tekturki, z czegokolwiek innego i spray w kieszeni czy plecaku. Tylko nie wiem, co miał bym napisac, co by trafiło do takiego delikwenta...może po prostu "następnym razem będziesz musiał zmieniać oponę-patrz gdzie parkujesz!!!" ? Komunikat oczywiście do wymalowania na przedniej...a może bocznej szybie...a może wszystkich? :mrgreen:

..i trzeba być ostrożnym, ze dwa lata temu jak chciałem zrobić fotkę podobnie stojącemu baranowi, tez przy parku, prawie mnie pobił. Zapytałem sprzedających obok na stoiskach gapiów czy ktoś chce za świadka robić....zero pomocy. W końcu ich klient-zatrzymał się na pasach i wyskoczył kwiatuszki kupić, wrażliwy człowiek... :evil: Zadwoniłęm potem na komisariat, opisałem sytuację, Pan policjant powiedział mi że pewnie, mozna, ale w momencie rozpoczęcia sprawy buraczysko dostaje wszystkie moje dane osobowe :mrgreen: . Nic tylko czekać na re-wizytę porywczego "dżentelmena" :neutral:
Nie wiem czy coś się zmieniło w tej sprawie, chyba jednak rękodzieło artystyczne(spray?Szpikulec?) będzie bezpieczniejsze i da więcej satysfakcji przy mniejszych kosztach :mrgreen:
Awatar użytkownika
lennin
Posty: 2104
Rejestracja: piątek 04 sty 2008, 19:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: lennin »

Tylko jak ciebie złapią że niszczysz czyjeś mienie :( Była kiedyś strona nie parkuj jak łoś czy coś w podobie. Można zamówić naklejki i na szybie czołowej takiemu delikwentowi. Zanim sie jej pozbędzie troche sie namęczy. Może taka pamiątka ostudzi jego zapędy :D

A to z mojego podwórka :

Obrazek
Obrazek Obrazek
Czy to jakaś nowa niesprecyzowana choroba? .....światła, światła więcej ŚWIATŁAObrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

lennin, a co Ci ten pasący się na trawniczku łosiu przeszkadza?
:mrgreen:
Jakos nie mogę gotowca naklejki znaleźć, z chęcia bym kupił z jakimś super klejem, ale może tym postraszyć?
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=646376566
Obrazek
Awatar użytkownika
lennin
Posty: 2104
Rejestracja: piątek 04 sty 2008, 19:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: lennin »

Lepsza duża biała z nadrukiem od strony kleju tak by sie za łatwo nie zdzierała :D
Obrazek Obrazek
Czy to jakaś nowa niesprecyzowana choroba? .....światła, światła więcej ŚWIATŁAObrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

Lennin, a gdzie taka zamówić?
Awatar użytkownika
lennin
Posty: 2104
Rejestracja: piątek 04 sty 2008, 19:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: lennin »

Potrzebny projekt naklejki, powiedzmy że mam firme która by to wykonała. Kwestia rozmiarów, rodzaju folii i ilości sztuk ;)
Obrazek Obrazek
Czy to jakaś nowa niesprecyzowana choroba? .....światła, światła więcej ŚWIATŁAObrazek Obrazek
szaleniec
Posty: 45
Rejestracja: wtorek 02 wrz 2008, 21:32
Lokalizacja: ldz

Post autor: szaleniec »

Była już kiedyś taka akcja "parkujesz - zdrapujesz" :-)
Tylko nalepka musi być ponacinana, żeby nie dało się na raz zerwać. I pamiętajcie, żeby szybę odtłuścić, żeby nalepka lepiej się trzymała :-)
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Co do burakow na drodze..
Od paru dni jezdze elka po miescie i wczoraj podjezdzam pod swiatla (mialem czerwone) i do sygnalizacji zostalo mi ze 30m, a koles ktory jechal ducato za mna nagle pelen gaz i mnie wyprzedza, zajezdza mi tuz przed maska i hamowal tak ostro, ze az z piskiem opon. Zatrzymal sie dopiero w polowie przejscia dla pieszych caly za sygnalizacja...
Idiota poprostu..
Pozdrawiam
DNF
Awatar użytkownika
swietlik
Posty: 489
Rejestracja: sobota 22 lis 2008, 22:39
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: swietlik »

albo próba wymuszenia naprawy blacharskiej (myślał, że trafi na kierowcę z mniejszym refleksem) albo zwykłe buractwo. A nie mieliście w tej elce przypadkiem włączonej kamery?
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

No cos Ty..mam do wyrobienia jeszcze 24h :]
Refleks to ja mam, zwlaszcza, ze nie pierwszy raz w autku siedze :]
Pozdrawiam
DNF
moorek
Posty: 51
Rejestracja: czwartek 13 mar 2008, 16:50
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: moorek »

Jest taka folia plombowa - która przy próbie zdrapywania łamie się - taka nalepa to dopiero czad dla zdrapowicza :-))))))))
Arkusz 70x100 kosztuje 20-40 zł - ale radość ze zdrapywania bezcenna.
Awatar użytkownika
waldek.leg
Posty: 105
Rejestracja: niedziela 15 lut 2009, 00:52
Lokalizacja: Legnica

Post autor: waldek.leg »

moorek pisze:Jest taka folia plombowa - która przy próbie zdrapywania łamie się - taka nalepa to dopiero czad dla zdrapowicza :-))))))))
Arkusz 70x100 kosztuje 20-40 zł - ale radość ze zdrapywania bezcenna.
Wystarczy delikatnie podgrzać opalarka i złazi bez najmniejszego problemu w całości ... wiec to żadne wyjście ...
z pozdrowieniami Waldek,
ODPOWIEDZ