www.swiatelka.pl

Witajcie!
Z racji na to, że w miejscu w, którym mieszkam zdarzają się dość często przerwy w zasilaniu. Do tej pory radziłem sobie używając akumulatora samochodowego i halogena H4. Światła daje wystarczająco, ale zestaw jest dosyć mocno prądożerny. Macie jakiś pomysł na sprawniejszą opcję na ledach?
pozdrawiam

Ja mam oświetlenie dekoracyjne na taśmach LED 12V, nazywam je dekoracyjnym bo to tanie taśmy, i nie dość że mają niewielką żywotność, to i oddawanie barw bardzo kiepskie. Ale jako awaryjne jak najbardziej ok. Do zasilania akumulator 12V zbudowany na ogniwach li-ion, który ładuje się gdy jest prąd. Niestety akumulator rozruchowy nie nadaje się do takich rzeczy bo głębokie rozładowania mu szkodzą. Jeśli w domu jest dużo oświetlenia na 12V a awarie sieci zdarzają się często, warto zastanowić się nad jakimś awaryjnym obwodem zasilania z akumulatora. Z 12V można również zasilić laptopy czy nowe telewizory (przetwornica 12V-19V) i można normalnie funkcjonować gdy inni siedzą po ciemku

Witam
Aby poprawnie zasilać LEDy z akumulatora, potrzebne są sterowniki (przetwornice), bo napięcie waha się od 10 - 12,8V (zaraz po naładowaniu 13,8V). Najlepszą chyba opcją będą zamienniki żarówek halogenowych na 12V.
Ja ma power bank do zasilania mieszkania w postaci 2 x MW100-12B (czyli łącznie 200Ah) i przetwornica true sinus COTEK S1500 212, ale najważniejsze, że mogę tym zasilać transformatory i silniki indukcyjne.

Pozdrawiam

A ja mam agregat 5kW diesel,

wiejski, polecam akumulator żelowy typu deep-cykle, w zależności od potrzeb i portfela, zapraszam do tematu o nich:

Oraz do niego stabilizator buck-boost, aby ustabilizować napięcie ~12V i zestaw oświetleniowy.