Oświetlenie do jazdy rekreacyjnej
: poniedziałek 02 lis 2015, 11:26
Witajcie,
Mam na imie Michał, na karku 40 wiosen, znalazłem to forum szukając informacji o oświetleniu do roweru i chciałbym zasiegnąć porady od specjalistów. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i do rzeczy...
W tym sezonie zacząłem dojeżdżać do pracy na rowerze, a że jak wychodzę z pracy jest już ciemno, więc pojawiła się potrzeba nabycia jakiegoś oświetlenia na przód (tylne mam). I tu mam dylemat, bo w zasadzie jeżdżę po w mire oświetlonych ścieżkach rowerowych które z racji powtarzalności trasy znam bardzo dobrze (włącznie z dziurami i nierównościami), natomiast jestem na niektórych odcinkach słabo widoczny dla jadących z przeciwka. czytając o oświetleniu juz prawie nabyłem Convoya 2+ 2.1A, ale jak sobie podliczyłem koszty latarki, ładowarki i akumulatora to wyszlo prawie 150 PLN (z Aliexpress). takie koszty sa niewspółmierne do moich potrzeb, gdyż nie będę raczej jeździł po lasach z górki z prędkością 40km/h, potrzebuje coś co będzie mnie uwidaczniało w miejskiej dżungli. Pytanie czy warto jednak ściągać Convoya z Chin a osprzęt kupić na miejscu (słyszałem że akumulatory mozna kupić za 8 PLN za sztukę, z tzw odzysku laptopowego), czy wystarczy mi jakiś pulsator za niewielkie pieniądze i jeśli tak to jaki będzie najlepszy. Poradźcie coś proszę.
Pozdrawiam,
Michał
Mam na imie Michał, na karku 40 wiosen, znalazłem to forum szukając informacji o oświetleniu do roweru i chciałbym zasiegnąć porady od specjalistów. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i do rzeczy...
W tym sezonie zacząłem dojeżdżać do pracy na rowerze, a że jak wychodzę z pracy jest już ciemno, więc pojawiła się potrzeba nabycia jakiegoś oświetlenia na przód (tylne mam). I tu mam dylemat, bo w zasadzie jeżdżę po w mire oświetlonych ścieżkach rowerowych które z racji powtarzalności trasy znam bardzo dobrze (włącznie z dziurami i nierównościami), natomiast jestem na niektórych odcinkach słabo widoczny dla jadących z przeciwka. czytając o oświetleniu juz prawie nabyłem Convoya 2+ 2.1A, ale jak sobie podliczyłem koszty latarki, ładowarki i akumulatora to wyszlo prawie 150 PLN (z Aliexpress). takie koszty sa niewspółmierne do moich potrzeb, gdyż nie będę raczej jeździł po lasach z górki z prędkością 40km/h, potrzebuje coś co będzie mnie uwidaczniało w miejskiej dżungli. Pytanie czy warto jednak ściągać Convoya z Chin a osprzęt kupić na miejscu (słyszałem że akumulatory mozna kupić za 8 PLN za sztukę, z tzw odzysku laptopowego), czy wystarczy mi jakiś pulsator za niewielkie pieniądze i jeśli tak to jaki będzie najlepszy. Poradźcie coś proszę.
Pozdrawiam,
Michał