Strona 1 z 1

Baterie z odzysku i trochę teori

: piątek 23 paź 2015, 18:09
autor: Wezayer
Nie jestem do końca pewien czy dobry dział, ale chciał bym się dowiedzieć kilku rzeczy od nośnie 18650 z odzysku. Zakładając, że wyciągnąłem z baterii ogniwa o napięciu poniżej 2V nadają się tylko do utylizacji? Druga kwestia, wrzuciłem inne ogniwa do ładowarki przed ich zmierzeniem. Kilka po naładowaniu ma 3,60V~ a kilka 4,06V~, oznacza to, że są sprawne?

Ogólnie potrzebuje 2x3 aku do power banku (latarkę już mam :)) i jakiegoś prostego sposobu na ocenie ich pojemności.

: piątek 23 paź 2015, 20:54
autor: nie_po_oczach
Ostatnio czytałem dobry temat o ogniwach 18650 z laptopa. Umieszczam LINK ,mam nadzieję, że to dozwolone :)

: piątek 23 paź 2015, 21:19
autor: Wezayer
To oczywiście czytałem, ale lekki niedosyt pozostał.

: sobota 24 paź 2015, 07:54
autor: Manekinen
Wezayer pisze:Zakładając, że wyciągnąłem z baterii ogniwa o napięciu poniżej 2V nadają się tylko do utylizacji?
Nie koniecznie, czasem ogniwa z napięciami poniżej 2V po naładowaniu okazują się być w świetnej kondycji i mają pojemność na poziomie 90% nominalnej - ale to rzadkie przypadki. Napięcia mierzymy po to aby dokonać wstępnej segregacji.
Wezayer pisze:Druga kwestia, wrzuciłem inne ogniwa do ładowarki przed ich zmierzeniem. Kilka po naładowaniu ma 3,60V~ a kilka 4,06V~, oznacza to, że są sprawne?
Jeśli po naładowaniu napięcie spada do 3.6V to ogniwo do wyrzucenia. 4.06V to bardzo wysokie samorozładowanie i nic dobrego z niego nie będzie. Zakładając oczywiście że ładowarka poprawnie ładuje do 4.20V.
Wezayer pisze:To oczywiście czytałem, ale lekki niedosyt pozostał.
A czego zabrakło? Postaram się uzupełnić :)

: sobota 24 paź 2015, 16:18
autor: Wezayer
To przy jakim napięciu ogniwa wyciągnięte z laptopa nadają się tylko do utylizacji? Brakuje mi jakiegoś prostego sposobu i nie koniecznie bardzo dokładnego, żeby ocenić jaką mają pojemność i czy do czegoś się wgl nadają. (jeśli taki wgl jest).

Myślałem, że jak przyjdą mi power banki to będę testował ogniwo po ogniwie ładując telefon i jakoś w przybliżeniu określę ich pojemność. Ma to sens?

: sobota 24 paź 2015, 16:21
autor: michal1
Wstępna segregacja: bierzesz te które mają >2,5V
Zamiast Powerbanku, moim zdaniem lepiej pojemność zmierzysz latarką ze sterownikiem ze stabilizacją. Wtedy możesz też sprawdzać miernikiem czy napięcie pod obciążeniem bardzo nie siada.

: sobota 24 paź 2015, 19:02
autor: WojtekErnest
Wezayer pisze: Brakuje mi jakiegoś prostego sposobu i nie koniecznie bardzo dokładnego, żeby ocenić jaką mają pojemność i czy do czegoś się wgl nadają. (jeśli taki wgl jest).
1. Sprawdzić napięcie przed 1-szym ładowaniem
a) te > 3 V ładować prądem 1A
b) te poniżej ładować prądem 200-500 mA, sprawdzając czy się nie grzeją
2. Po naładowaniu do 4,2 V odstawić
a) pomierzyć napięcie. Sprawne winny mieć nie mniej niż 4,15 V
b) podejrzane < 4,10 V
3. PO np 24 godz sprawdzić ponownie napięcie.
a) sprawne nie powinno spaść o więcej niż 10-20 mV
4. Sprawne obciążyć np. latarką ze stałym prądem 1-2A i sprawdzić napięcie po 30min, 1 -2 godz .
Powstanie tabela porównawcza czas - napięcie , która Ci się przyda do oceny kolejnych ogniw.

: sobota 24 paź 2015, 19:38
autor: michal1
Nie wiadomo też czy jak będą miały niskie napięcie czy je ładowarka rozpozna...

: niedziela 25 paź 2015, 00:20
autor: abyss
michal1 pisze:Wstępna segregacja: bierzesz te które mają >2,5V
Zamiast Powerbanku, moim zdaniem lepiej pojemność zmierzysz latarką ze sterownikiem ze stabilizacją. Wtedy możesz też sprawdzać miernikiem czy napięcie pod obciążeniem bardzo nie siada.
Rozebrałem starą baterię z lapka, wszystkie accu miały napięcia z przedziału 2.01 do 2.1V Po naładowaniu niskim prądem (3100-tką) wszystkie działają bardzo ładnie, od ok. pół roku. Z tym, że po naładowaniu do 4.2V żadne nie miało zauważalnego spadku napięcia następnego dnia.

: niedziela 25 paź 2015, 00:29
autor: michal1
abyss, czasami się udaje, ale jest sens się bawić jak sprawne kosztują ok. 5zł?
Szczególnie jak się nie ma czegoś co by zmierzyło pojemność rezystancje wewnętrzną...
Tutaj temat:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t ... sc&start=0
Jak widać niektórym się udaje, innym nie. Poza tym nie wiem czy to bezpieczne....

: niedziela 25 paź 2015, 02:27
autor: WojtekErnest
michal1 pisze:Nie wiadomo też czy jak będą miały niskie napięcie czy je ładowarka rozpozna...
Jesli ma 2-2,5V większość automatycznych ładowarek ma z tym kłopot. Jeśli nie mamy zasilacza laboratoryjnego lub innego o regulowanym napięciu i ograniczeniu prądowym, lub choćby ladowarki modelarskiej w której na kilka chwil, można zmienić typ ogniwa na Ni-Cd, to trzeba się awaryjnie posłużyć jakimkolwiek zasilaczem, nawet od starego telefonu i podladowywac przez opornik (kilka ohm) kontrolując powolny wzrost napięcia na ogniwie, aż osiągnie przynajmniej 3V.
Ale takich ogniw, to ja bym raczej nie używał do takich celow, gdzie jest wymagany dłuższy pobór prądu, powyzej 1A.