Dylemat życia
: niedziela 27 wrz 2015, 02:00
Witam, jestem nowy na forum - wpadłem na nie szukając porównań, informacji, opinii na temat ww. latarek.
Nie znam się jakoś specjalnie na źródłach światła.
Rok temu zakupiłem Fenix TK22 (wraz z akcesoriami RGP, dyfuzory biały i czerwony, ładowarka soshine na 1 ogniwo biała, dwie baterie 3400mah fenixa, trzymadło na rower)
I w tym roku chciałbym zaszaleć i kupić czołówkę. Szukam latarki uniwersalnej, choć zastanawiam się może kupić dwie (naturalnie nie na raz... jedna w tym, druga w kolejnym roku).
Wymagania:
- odporna na różne warunki
- porządnie wykonana - na lata
- mega użytkowa - uniwersalna lub poradzić które dwie stworzą idealny zestaw
- najlepiej w Polskim legalnym sklepie z potwierdzeniem zakupu i gwarancją
w oko weszły mi:
a) NiteCore HC90 (3 diody, własna ładowarka, ale ciężka bo 135g, droga i bez strobe/beacon)
b) ArmyTec Wizard Pro v2 (wydaje się super, użytkowa, magnes więc można przyczepić w fajnych miejscach i tutaj pytanie jak mocno ten magnes trzyma, 57g więc lekka i ma różne fajne tryby, cenowo też spoko bo 379zł na mhunt.pl)
c) ZebraLight H600Fw czy inna wersja (460zł więc też drogo, ale najlżejsza ze wszystkich 39g, ale bez bajerów, dodatków, za to w kolorze maskującym i pasku)
Do czego będę używać:
a) 3-7 razy w roku wszelkiej maści obozy harcerskie, survivalowe, jak będę na wyjeździe pod namiotami (tu się liczy chyba najbardziej niezawodność, odporność mechaniczna na wodę i błoto i maskownie przy jakiejś grze terenowej)
b) raz w roku na wspinaczce wysokogórskiej awaryjnie na wypadek jak nie wyrobimy i zastanie noc, a wrócić trzeba (tutaj najbardziej liczy się waga, ale beacon/strobe by w razie czego wezwać pomoc, czy długość świecenia czy moc tez)i wyjazd)
c) standardowe użytkowanie "tu i tam" (najbardziej się liczy chyba multifunkcjonalność, a to gdzieś tu naprawić coś, a tu światła zabraknie, a tutaj pograć w nogę a tu coś)
d) w zimie jak ciemno rano to może pobiegam z nią
e) na rowerze gdy zastałaby mnie ciemność wieczorem awaryjnie, bo przeważnie jak wiem że mogę po ciemku wracać to biorę TK22
f) okazjonalnie na jakiś mil-sim AirSoft'owy (nocna strzelanka ASG)
Myślałem, że wybór latarki to raz dwa, a tutaj opcji, modyfikacji, kąty świecenia i inne cuda od groma tego i weź tutaj bądź mądry i wybierz coś dobrego.
Czy lepiej kupić dwie latarki, jedna lekka o szerokim kącie jak ta Zebra H600Fw, a druga za jakiś czas jakaś większa i z dalszym zasięgiem, czy może lepiej jeden ArmyTek który załatwi sprawę uniwersalności czy jakie licho.
Proszę o opinie i pomoc
Przy okazji jako temat poboczny (by nie zakładać kolejnego) chciałbym nadmienić, że chcę kupić Fenix Headband i latarkę NiteCore CU6 (znalazłem za 350zł, a ma RGB, UV i police strobe co mi się przyda) więc mógłbym montować TK22 + NiteCore CU6 na głowę po bokach... o ile się tam zmieszczą bo niby do 22mm, a te mają 25,4 chyba że jest coś podobnego na ciut większe latarki). Co sprawiłoby żebym miał naprawdę mocną "czołówkę" z bajerami ;P tylko, że cięższą.
A akcesoriów do samej czołówki tylko baterie (na 2 ręczne i 1 czołówkę to ile ogniw mieć? 3,4,6?), ktoś mi polecił panasonic 3400 żebym nie przepłacał za fenixy) i może ładowarkę (nie wiem, czy 1 ogniwowa da radę na tyle baterii, więc może jakąś ładowarkę na 4). Jakbym miał więcej ogniw to 3 w latarkach i 4 w "powerbanku" na 4x18650 bym mógł nosić.
Cena nie gra tak roli, wiadomo że najlepiej oszczędnie, ale zdaję sobie sprawę, że za coś co ma działać dobrze, długo i bezawaryjnie trzeba zapłacić, więc wolę oszczędzić na jedzeniu i kupić coś lepszego.
Dziękuję i pozdrawiam
Dawid
Nie znam się jakoś specjalnie na źródłach światła.
Rok temu zakupiłem Fenix TK22 (wraz z akcesoriami RGP, dyfuzory biały i czerwony, ładowarka soshine na 1 ogniwo biała, dwie baterie 3400mah fenixa, trzymadło na rower)
I w tym roku chciałbym zaszaleć i kupić czołówkę. Szukam latarki uniwersalnej, choć zastanawiam się może kupić dwie (naturalnie nie na raz... jedna w tym, druga w kolejnym roku).
Wymagania:
- odporna na różne warunki
- porządnie wykonana - na lata
- mega użytkowa - uniwersalna lub poradzić które dwie stworzą idealny zestaw
- najlepiej w Polskim legalnym sklepie z potwierdzeniem zakupu i gwarancją
w oko weszły mi:
a) NiteCore HC90 (3 diody, własna ładowarka, ale ciężka bo 135g, droga i bez strobe/beacon)
b) ArmyTec Wizard Pro v2 (wydaje się super, użytkowa, magnes więc można przyczepić w fajnych miejscach i tutaj pytanie jak mocno ten magnes trzyma, 57g więc lekka i ma różne fajne tryby, cenowo też spoko bo 379zł na mhunt.pl)
c) ZebraLight H600Fw czy inna wersja (460zł więc też drogo, ale najlżejsza ze wszystkich 39g, ale bez bajerów, dodatków, za to w kolorze maskującym i pasku)
Do czego będę używać:
a) 3-7 razy w roku wszelkiej maści obozy harcerskie, survivalowe, jak będę na wyjeździe pod namiotami (tu się liczy chyba najbardziej niezawodność, odporność mechaniczna na wodę i błoto i maskownie przy jakiejś grze terenowej)
b) raz w roku na wspinaczce wysokogórskiej awaryjnie na wypadek jak nie wyrobimy i zastanie noc, a wrócić trzeba (tutaj najbardziej liczy się waga, ale beacon/strobe by w razie czego wezwać pomoc, czy długość świecenia czy moc tez)i wyjazd)
c) standardowe użytkowanie "tu i tam" (najbardziej się liczy chyba multifunkcjonalność, a to gdzieś tu naprawić coś, a tu światła zabraknie, a tutaj pograć w nogę a tu coś)
d) w zimie jak ciemno rano to może pobiegam z nią
e) na rowerze gdy zastałaby mnie ciemność wieczorem awaryjnie, bo przeważnie jak wiem że mogę po ciemku wracać to biorę TK22
f) okazjonalnie na jakiś mil-sim AirSoft'owy (nocna strzelanka ASG)
Myślałem, że wybór latarki to raz dwa, a tutaj opcji, modyfikacji, kąty świecenia i inne cuda od groma tego i weź tutaj bądź mądry i wybierz coś dobrego.
Czy lepiej kupić dwie latarki, jedna lekka o szerokim kącie jak ta Zebra H600Fw, a druga za jakiś czas jakaś większa i z dalszym zasięgiem, czy może lepiej jeden ArmyTek który załatwi sprawę uniwersalności czy jakie licho.
Proszę o opinie i pomoc
Przy okazji jako temat poboczny (by nie zakładać kolejnego) chciałbym nadmienić, że chcę kupić Fenix Headband i latarkę NiteCore CU6 (znalazłem za 350zł, a ma RGB, UV i police strobe co mi się przyda) więc mógłbym montować TK22 + NiteCore CU6 na głowę po bokach... o ile się tam zmieszczą bo niby do 22mm, a te mają 25,4 chyba że jest coś podobnego na ciut większe latarki). Co sprawiłoby żebym miał naprawdę mocną "czołówkę" z bajerami ;P tylko, że cięższą.
A akcesoriów do samej czołówki tylko baterie (na 2 ręczne i 1 czołówkę to ile ogniw mieć? 3,4,6?), ktoś mi polecił panasonic 3400 żebym nie przepłacał za fenixy) i może ładowarkę (nie wiem, czy 1 ogniwowa da radę na tyle baterii, więc może jakąś ładowarkę na 4). Jakbym miał więcej ogniw to 3 w latarkach i 4 w "powerbanku" na 4x18650 bym mógł nosić.
Cena nie gra tak roli, wiadomo że najlepiej oszczędnie, ale zdaję sobie sprawę, że za coś co ma działać dobrze, długo i bezawaryjnie trzeba zapłacić, więc wolę oszczędzić na jedzeniu i kupić coś lepszego.
Dziękuję i pozdrawiam
Dawid