Strona 1 z 1
EURO6, AdlBue, SCR - nowinki motoryzacyjne
: sobota 26 wrz 2015, 10:32
autor: tOmki
Nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale od 1 września auto które nie spełnia EURO 6 nie zarejestrujesz.
"Nie poradzili" sobie z emisją spalin i teraz zafundowali nam magiczny środek AdBlue.
: sobota 26 wrz 2015, 13:45
autor: skaktus
I będzie tak samo jak z VW itd...Powoli wszystko zmierza w ślepą uliczkę. A z tym niespełnianiem normy to tak na 100% ? Jest sporo aut z normą 5 które wciąż stoją w salonach i nie są jeszcze zarejestrowane.
: sobota 26 wrz 2015, 16:55
autor: Volo
Nie zarejestrujesz tylko, nie otrzyma homologacji europejskiej,chodzi o nowo wprowadzane modele.
Te które już istnieją mają homologację.
: sobota 26 wrz 2015, 18:14
autor: fxxx
Adblue do osobówek?
: sobota 26 wrz 2015, 20:52
autor: Marcin S.
Tak. Moja alhambra (rocznik 2011) ma zbiornik na mocznik. Od zakupu zużyła coś pod 40 litrów, przebieg ok. 75kkm.
Pzdr.
M.
: niedziela 27 wrz 2015, 01:31
autor: pegasus_sis
No i dobrze, są czyste LPG i CNG, na co kupować kopciucha
A te wszystkie systemy wydają się picem, na autostradzie wyraźnie widać, jak nowe auta z dieslem puszczają solidna chmurkę przy przyspieszaniu.
: niedziela 27 wrz 2015, 18:32
autor: Marcin S.
To zawór EGR. Przy przyspieszaniu nie da się recyrkulacji zachować.
A co rodzaju paliwa i po co diesel: gdyby było tak jak mówisz, to wszystkie ciężarówki by na LPG/CNG jeździły
A i a propos CNG: ja sobie z własnej woli bomby (400 bar w butli) pod tyłkiem w trzęsącym się aucie nie zainstaluję.
A czysty jest tylko rower (jeśli przymkniemy oko na proces wytwarzania)
Pzdr.
M.
: niedziela 27 wrz 2015, 20:57
autor: fxxx
Co do dymienia to mogę wam.zrobić.zdjęcie rury wydechowej od A4 3.0 TDI CT z dpf o przebiegu 280kkm. Nawet śladu sadzy. Więc nie każdy diesel dymi
: poniedziałek 28 wrz 2015, 06:54
autor: Volo
40 litrów, przebieg ok. 75kkm
Coś się nie zgadza z tym założeniem, że do prawidłowego działania powinien spalić 5% mocznika w porównianiu do zużytego ON.
: poniedziałek 28 wrz 2015, 08:52
autor: Marcin S.
Volo pisze:40 litrów, przebieg ok. 75kkm
Coś się nie zgadza z tym założeniem, że do prawidłowego działania powinien spalić 5% mocznika w porównianiu do zużytego ON.
Nie, no - ponad 250l nie wziął, to bym zauważył
Może to taka prawda wg Volkswagena
Miał (zakładam) pełny zbiornik na wyjściu z fabryki, dokupiłem 30l... może jeszcze jakąś piątkę, o której nie pamiętam... No, może z 50l skonsumował.
Pzdr.
M.
: wtorek 06 paź 2015, 09:28
autor: eeo
Marcin S. pisze:A co rodzaju paliwa i po co diesel: gdyby było tak jak mówisz, to wszystkie ciężarówki by na LPG/CNG jeździły :)M.
to nie jest takie proste - gaz jest tańszy ale ciężarówki, koparki, traktory jeżdżą na ropie, bo po pierwsze jest jej mnóstwo (wbrew kłamliwej ekopropagandzie) i coś z nią trzeba zrobić (tak, tak - to był główny motyw skonstruowania silnika diesla) a po drugie do do takich "wołów roboczych" nic lepszego nie potrzeba (znaczy bardziej dynamicznego, z lepszą kulturą pracy, itp.).
a jeśli chodzi o butle z gazem, to też powtarzasz propagandowe hasła - to zbiorniki z benzyną bardzo łatwo się dziurawią i grożą wybuchem, a zbiorniki z gazem są bardzo solidne i naprawdę baaaardzo trudno je zniszczyć - do tego stopnia, że w poważnych wypadkach zdarza się, że wszystko się rozsypie w drobny mak... oprócz zbiornika z LPG.
: wtorek 06 paź 2015, 12:43
autor: Marcin S.
eeo pisze:a jeśli chodzi o butle z gazem, to też powtarzasz propagandowe hasła - to zbiorniki z benzyną bardzo łatwo się dziurawią i grożą wybuchem, a zbiorniki z gazem są bardzo solidne i naprawdę baaaardzo trudno je zniszczyć - do tego stopnia, że w poważnych wypadkach zdarza się, że wszystko się rozsypie w drobny mak... oprócz zbiornika z LPG.
Po pierwsze primo - mówiłem o instalacji CNG. Rzecz nie tylko w zbiorniku, ale i całej reszcie: rurki, połączenia skręcane, zaworki... Do redukcji kilkaset atmosfer. A samochód drga, skacze na wybojach i w ogóle.
Pzdr.
M.
: wtorek 06 paź 2015, 13:57
autor: pegasus_sis
bo po pierwsze jest jej mnóstwo (wbrew kłamliwej ekopropagandzie)
Ciężkie paliwa były odpadem kiedyś, dziś mamy technologie pozwalające na przerób ciężkich frakcji na lekkie do poziomu benzyny i LPG. Wbrew pozorom to się nawet opłaca, bo taki olej opałowy jest sprzedawany po kosztach...