Lampka do zadań specjalnych - nocne enduro / DH
: poniedziałek 22 cze 2015, 16:05
Witam wszystkich ! Nazywam się Karol, ale tutaj będę figurował pod pseudonimem wiejski. Skoro formalności już za mną przejdźmy do części właściwej.
Nie zaskoczę chyba nikogo mówiąc, że poszukuję latarki. Mam sporo dosyć specyficznych wymagań podyktowanych dosyć hmmmmm "ekstremalnym stylem jazdy''. Jak pisałem w tytule, jeżdżę enduro/dh. Dla niewtajemniczonych : Szybko, czasami nawet baaardzo, kręto spore nachylenie trasy, rower spędza sporo czasu nie tykając matki ziemi żadnym z kół. Ze względu na powyższe mam pewne wymagania :
- Moc (pojedyncza dioda L2 to mało)
- Czas pracy (godzinka na maxie mile widziana)
- Zasilanie najlepiej z jednego 18650
- Dobry montaż na kiere (na hopkach musi się trzymać)
To były by takie konkretne wymagania. Teraz sobie jeszcze tak pogadam, żeby was trochę naprowadzić.
Do tej miałem latarkę z ebay z 3x XML L2. Mocy dawało wystarczające, nawet z zapasem, ale wad miało sporo. Po pierwsze mocowanie, gumowy oring nie trzymał z mocno i często zdarzało się, że po lądowaniu latarka świeciła w niebo albo tuż pod koła. Bardzo niefajne. Po drugie pakiet, zasilanie na zewnątrz to dla mnie nie porozumienie nie dość, że lubi odpaść to jeszcze czasami człowiek chcę zejść z pojazdu wziąć latarkę w rękę i coś sobie poświecić, a w tym wypadku bardzo niepraktyczne rozwiązanie. Tryby świecenia też do bani, bo 1, 2 albo 3 diody i strobo. Widział bym coś raczej al'a 3lm (gdzieś na postoju w plecaku pogrzebać czy trafić kluczami w zamek), 200 do użytku poza rowerem/ ewentualnie na w miarę doświetlonych asfaltach i około 500 w teren. No i jeszcze kompletnie poza tym powyżej to podobają mi się forumowe konstrukcję np S2+ z 3 x xp g2 od Dariusza. Bo nie dość, że fajnie można sobie wszystko wybrać to jeszcze część pieniędzy zostanie tutaj... Na koniec jeszcze budżet jakieś 200 zł jak trzeba to jeszcze stówka się uskrobie, ale lepiej nie ...
pozdro
Nie zaskoczę chyba nikogo mówiąc, że poszukuję latarki. Mam sporo dosyć specyficznych wymagań podyktowanych dosyć hmmmmm "ekstremalnym stylem jazdy''. Jak pisałem w tytule, jeżdżę enduro/dh. Dla niewtajemniczonych : Szybko, czasami nawet baaardzo, kręto spore nachylenie trasy, rower spędza sporo czasu nie tykając matki ziemi żadnym z kół. Ze względu na powyższe mam pewne wymagania :
- Moc (pojedyncza dioda L2 to mało)
- Czas pracy (godzinka na maxie mile widziana)
- Zasilanie najlepiej z jednego 18650
- Dobry montaż na kiere (na hopkach musi się trzymać)
To były by takie konkretne wymagania. Teraz sobie jeszcze tak pogadam, żeby was trochę naprowadzić.
Do tej miałem latarkę z ebay z 3x XML L2. Mocy dawało wystarczające, nawet z zapasem, ale wad miało sporo. Po pierwsze mocowanie, gumowy oring nie trzymał z mocno i często zdarzało się, że po lądowaniu latarka świeciła w niebo albo tuż pod koła. Bardzo niefajne. Po drugie pakiet, zasilanie na zewnątrz to dla mnie nie porozumienie nie dość, że lubi odpaść to jeszcze czasami człowiek chcę zejść z pojazdu wziąć latarkę w rękę i coś sobie poświecić, a w tym wypadku bardzo niepraktyczne rozwiązanie. Tryby świecenia też do bani, bo 1, 2 albo 3 diody i strobo. Widział bym coś raczej al'a 3lm (gdzieś na postoju w plecaku pogrzebać czy trafić kluczami w zamek), 200 do użytku poza rowerem/ ewentualnie na w miarę doświetlonych asfaltach i około 500 w teren. No i jeszcze kompletnie poza tym powyżej to podobają mi się forumowe konstrukcję np S2+ z 3 x xp g2 od Dariusza. Bo nie dość, że fajnie można sobie wszystko wybrać to jeszcze część pieniędzy zostanie tutaj... Na koniec jeszcze budżet jakieś 200 zł jak trzeba to jeszcze stówka się uskrobie, ale lepiej nie ...
pozdro