Oczko LED MR16 GU10 5,8W 3000K 730lm CRI 80+
Oczko LED MR16 GU10 5,8W 3000K 730lm CRI 80+
Witam. Chciałem zaprezentować mój najnowszy projekt zamiennika halogenu MR16/GU10
Moduł LED:
22szt. markowych diod 5630, średniej mocy wykonanych w nowej technologii. Diody te osiągają sprawność 141lm/W i więcej. Emitery połączone w topologii 11s2p i pochodzą z wąskiej selekcji zarówno napięciowej, barwowej jak i jeśli chodzi o sprawność. Niestety nie uzyskałem zgody firmy MR ELEKTRONIK (projektanta i wykonawcy modułów) na ujawnienie producenta i modelu diod. W prezentowanej aplikacji emitery obciążone są prądowo na 40% swoich możliwości więc mają lekkie życie 2 obwody równoległe są wysterowane prądem 160mA co daje 80mA na emiter w szeregu. Sumaryczne napięcie przewodzenia całości to około 32V. Daje nam to moc na poziomie 5,1-5,2W dla modułu LED. Diody zalutowane są na znanym i cenionym laminacie z dielektrykiem ceramicznym. Generowane wielopunktowo ciepło pomaga utrzymać złącza LED w niskiej temperaturze a do rozproszenia go mamy potężny radiator (opisany dalej). Moduł dla prądu 160mA generuje 814lm (dla temp. 25st C). Przeliczając dla 85st C (0,9x wartość dla 25st) mamy 732lm bardzo przyjemnego światła (generowanego wielo-punktowo co jest o wiele przyjemniejsze dla oka niż podobna wartość z pojedynczej diody mocy-> rozkład cieni etc.). Temperatura barwowa światła to 3000K przy współczynniku oddawania barw CRI min. 80. Kąt emisji 120st. Poniżej wycinek najważniejszych danych z karty katalogowej diod:
Obudowa/radiator:
Jest to wykonany na CNC monolit aluminium stopu PA6. Kształt umożliwia montaż w każdej oprawce standardu MR16/GU10 (oczywiście poza tymi, które trzymają "żarówkę" poprzez gniazdo zasilające). Jeśli się przyjrzycie zauważycie, że nie ma on nacięć radiacyjnych prostopadle do osi toczenia ale są one wykonane pod kątem 45st. Taki zabieg znacznie wzmaga możliwości radiatora pasywnego jeśli chodzi o oddawanie ciepła poprzez konwekcję. Radiator waży 88gr i ma wysokość 40mm a rant widoczny w oprawce został poddany polerce.
Przetwornica zasilająca 230V AC/CC:
Każde oczko posiada własny układ zasilający, który podłączamy do napięcia sieciowego 230V. Po długich i żmudnych poszukiwaniach przetwornicy o odpowiedniej jakości i parametrach (spróbujcie coś zamówić w Chinach a gwarantuje Wam, że za każdym razem otrzymacie coś innego, w zazwyczaj tendencji spadkowej, jeśli chodzi o jakość ). Finalnie w moim projekcie zagościła przetwornica impulsowa o sprawności całkowitej 90-92%, parametrze Power Factor >0.95 i MTBF na poziomie 50000h. Całkowita zmierzona moc pobierana z sieci 230V to 5,8W Przetwornica jest zabudowana w izolacyjną obudowę z tworzywa i podłączana do modułu LED poprzez złączkę.
Poniżej reszta zdjęć:
W przygotowaniu są wersje CRI 90+ o temp. barwowej 3000,4000,5000K, oczka z możliwością regulacji natężenia ściemniaczem triakowym oraz żarówki e14/e27 zbudowane na tym module LED.
Moduł LED:
22szt. markowych diod 5630, średniej mocy wykonanych w nowej technologii. Diody te osiągają sprawność 141lm/W i więcej. Emitery połączone w topologii 11s2p i pochodzą z wąskiej selekcji zarówno napięciowej, barwowej jak i jeśli chodzi o sprawność. Niestety nie uzyskałem zgody firmy MR ELEKTRONIK (projektanta i wykonawcy modułów) na ujawnienie producenta i modelu diod. W prezentowanej aplikacji emitery obciążone są prądowo na 40% swoich możliwości więc mają lekkie życie 2 obwody równoległe są wysterowane prądem 160mA co daje 80mA na emiter w szeregu. Sumaryczne napięcie przewodzenia całości to około 32V. Daje nam to moc na poziomie 5,1-5,2W dla modułu LED. Diody zalutowane są na znanym i cenionym laminacie z dielektrykiem ceramicznym. Generowane wielopunktowo ciepło pomaga utrzymać złącza LED w niskiej temperaturze a do rozproszenia go mamy potężny radiator (opisany dalej). Moduł dla prądu 160mA generuje 814lm (dla temp. 25st C). Przeliczając dla 85st C (0,9x wartość dla 25st) mamy 732lm bardzo przyjemnego światła (generowanego wielo-punktowo co jest o wiele przyjemniejsze dla oka niż podobna wartość z pojedynczej diody mocy-> rozkład cieni etc.). Temperatura barwowa światła to 3000K przy współczynniku oddawania barw CRI min. 80. Kąt emisji 120st. Poniżej wycinek najważniejszych danych z karty katalogowej diod:
Obudowa/radiator:
Jest to wykonany na CNC monolit aluminium stopu PA6. Kształt umożliwia montaż w każdej oprawce standardu MR16/GU10 (oczywiście poza tymi, które trzymają "żarówkę" poprzez gniazdo zasilające). Jeśli się przyjrzycie zauważycie, że nie ma on nacięć radiacyjnych prostopadle do osi toczenia ale są one wykonane pod kątem 45st. Taki zabieg znacznie wzmaga możliwości radiatora pasywnego jeśli chodzi o oddawanie ciepła poprzez konwekcję. Radiator waży 88gr i ma wysokość 40mm a rant widoczny w oprawce został poddany polerce.
Przetwornica zasilająca 230V AC/CC:
Każde oczko posiada własny układ zasilający, który podłączamy do napięcia sieciowego 230V. Po długich i żmudnych poszukiwaniach przetwornicy o odpowiedniej jakości i parametrach (spróbujcie coś zamówić w Chinach a gwarantuje Wam, że za każdym razem otrzymacie coś innego, w zazwyczaj tendencji spadkowej, jeśli chodzi o jakość ). Finalnie w moim projekcie zagościła przetwornica impulsowa o sprawności całkowitej 90-92%, parametrze Power Factor >0.95 i MTBF na poziomie 50000h. Całkowita zmierzona moc pobierana z sieci 230V to 5,8W Przetwornica jest zabudowana w izolacyjną obudowę z tworzywa i podłączana do modułu LED poprzez złączkę.
Poniżej reszta zdjęć:
W przygotowaniu są wersje CRI 90+ o temp. barwowej 3000,4000,5000K, oczka z możliwością regulacji natężenia ściemniaczem triakowym oraz żarówki e14/e27 zbudowane na tym module LED.
Ostatnio zmieniony środa 25 lip 2018, 11:40 przez Bocian, łącznie zmieniany 2 razy.
Sometimes darkness can show you the light
+/- 50zł za kompletne oczko (z zasilaczem).fotorondo pisze:Jakieś ceny byś podał, przynajmniej orientacyjne narazie.
Ostatnio zmieniony piątek 05 cze 2015, 15:22 przez Bocian, łącznie zmieniany 1 raz.
Sometimes darkness can show you the light
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk
Zrozumiałbym umieszczenie tego tekstu na allegro, ale tutaj to trochę "dziwnie" brzmi...Bocian pisze:pochodzą z wąskiej selekcji zarówno napięciowej, barwowej jak i jeśli chodzi o sprawność
mógłbyś opisać czy jest w tym chociaż odrobina prawdy?
5W LED za 50pln - mam nadzieję, że znajdziesz rzeszę nabywców, czego szczerze życzę.
GanzConrad, czy ja wyglądam Ci na pierwszego, lepszego "Ziutka" z Allegro piszącego o swoim towarze same ochy i achy a nie znającego tematu? Chyba jak byk napisałem, że nie mogę podać producenta diod i oznaczenia binu. Jeśli jesteś w życiu notorycznie oszukiwany i masz uraz to mi przykro ale ode mnie tego nie uświadczysz. Możesz wierzyć lub nie. To co dla Ciebie jest 5W LEDem niewartym 50zl dla mnie jest modułem, który może dostarczyć ponad 1500lm przy doskonałej sprawności i jakości światła. Pracuje na 5W z racji temperatury, żebyś instalując je nie musiał za rok, dwa inwestować w nowe bo właśnie minęła gwarancja.
PS. Przepraszam za interpunkcje ale pisze z telefonu.
PS. Przepraszam za interpunkcje ale pisze z telefonu.
Sometimes darkness can show you the light
Fajnie że coś takiego powstało. Jednak cena będzie zniechęcać mniej świadomych odbiorców, którym marketingowcy wyprali mózgi gadką że ledy się nie grzeją i w ogóle są wieczne. Dobrze że My wiemy jaka jest prawda.
Diody selekcjonowane przez producenta na specjalne zamówienie? Czy samodzielnie?
Diody selekcjonowane przez producenta na specjalne zamówienie? Czy samodzielnie?
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Nic nie szkodziBocian pisze:Niestety nie uzyskałem zgody firmy MR ELEKTRONIK (projektanta i wykonawcy modułów) na ujawnienie producenta i modelu diod.
Patrząc na noty katalogowe producenta, mogę potwierdzić parametry diod, co do reszty, również jestem przekonany, że Bocian zadbał o prawidłowe i szczegółowe pomiary.GanzConrad pisze:mógłbyś opisać czy jest w tym chociaż odrobina prawdy?
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk
Bocian, nie irytuj się, ja pytam poważnie, bo też nie jestem pierwszym lepszym "ziutkiem" (przynajmniej się staram ).
Napisałeś "Emitery [...] pochodzą" - co ja rozumiem w ten sposób:
- każda dioda z serii produkcyjnej jest testowana i podczas testu podawane jest określone (stabilizowane) napięcie, odczytywany jest prąd, poziom emitowanego światła (luxomierz?) i jego barwa (spektrometr?)
- następnie, na podstawie pomiarów obliczana jest sprawność
- biorąc pod uwagę powyższe, podejmowana jest decyzja, czy konkretną diodę wrzucić do "zwykłych diod", czy zakwalifikować do cyt. : "wąskiej selekcji" (domyślam się - kilku %)
Jeśli robi to człowiek, to raczej nie widzę, aby tak "wąska selekcja" kosztowała jedynie te kilka zł, bo przecież nie robi tego za "uścisk prezesa".
Jeśli robi to maszyna, to zastanawiam się ile diod na sekundę powinna testować, aby to się w ogóle opłacało, czyli cały ten proces selekcjonowania partii produkcyjnej. Pamiętajmy, że produkcja nie jest ręczna lecz automatyczna i odchyłki od standardu produkcyjnego nie powinny być zbyt spore, bo wprowadziłoby to duże ilości odpadów, a tego nikt nie chce.
Napisałeś "Emitery [...] pochodzą" - co ja rozumiem w ten sposób:
- każda dioda z serii produkcyjnej jest testowana i podczas testu podawane jest określone (stabilizowane) napięcie, odczytywany jest prąd, poziom emitowanego światła (luxomierz?) i jego barwa (spektrometr?)
- następnie, na podstawie pomiarów obliczana jest sprawność
- biorąc pod uwagę powyższe, podejmowana jest decyzja, czy konkretną diodę wrzucić do "zwykłych diod", czy zakwalifikować do cyt. : "wąskiej selekcji" (domyślam się - kilku %)
Jeśli robi to człowiek, to raczej nie widzę, aby tak "wąska selekcja" kosztowała jedynie te kilka zł, bo przecież nie robi tego za "uścisk prezesa".
Jeśli robi to maszyna, to zastanawiam się ile diod na sekundę powinna testować, aby to się w ogóle opłacało, czyli cały ten proces selekcjonowania partii produkcyjnej. Pamiętajmy, że produkcja nie jest ręczna lecz automatyczna i odchyłki od standardu produkcyjnego nie powinny być zbyt spore, bo wprowadziłoby to duże ilości odpadów, a tego nikt nie chce.
GanzConrad, tak każda dioda w procesie produkcyjnym jest testowana napięciowo, jeśli chodzi o jasność oraz koordynaty barwowe. Wygląda to tak, że LEDy zasila się daną, stałą wartością prądu (mierzy napięcie przewodzenia i to już szufladkuje emiter w jednym z kilku, dość wąskich przedziałów, mających swoje oznaczenie. W tym samym procesie mierzy się ilość generowanego światła i to jak wcześniej umieszcza diodę w danej "szufladce", koordynaty barwowe też umieszczają ją w jednym z podanych przedziałów. Oznaczenie rolki binu składa się z kombinacji znaków opisujących 1)napięcie przewodzenia 2)przedział jasności 3) koordynaty barwowe. Chyba oczywistym jest, że najlepiej jest zdobyć diody z jak najniższym napięciem przewodzenia, maksymalną jasnością dla danego modelu diody i określonym przedziałem barwowym. Takie też trafiają do moich modułów
PS. Elsor, Ty Sherloku
PS. Elsor, Ty Sherloku
Sometimes darkness can show you the light
- pegasus_sis
- Posty: 963
- Rejestracja: środa 25 sie 2010, 13:03
- Lokalizacja: Łódź
Słabe oddanie kolorów to ma to cudo, znalazłem w chińskiej lampie podłogowej:Tymczasem CRI ~ 80 to trochę trąci świetlówkami kompaktowymi sprzed 30 lat.
527 czyli 2700k i CRI 50 świetlówka dwupasmowa... w Polsce od dekad sprzedawane są tylko trójpasmowe.
W oświetleniu domowym nie zauważy się różnicy pomiędzy CRI 80-90 a >90. Te mają zastosowanie przy oświetlaniu blatów, luster, obrazów itd.
Do końca tygodnia powinienem mieć moduły 4000K, CRI 90+ z najwyższego dostępnego binu diod, przy najniższej selekcji napięciowej i uruchomię małą serię do sprzedania. Ta konfiguracja będzie miała jasność 660lm (parametry prądowe jak w opisie na górze). Aktualnie testuję żarówkę 3000K CRI 80+ 9,5W (na module diod) i 1200lm @85st. Całkowita moc pobierana 11W oraz możliwość ściemniania (to niestety dopiero przetestuję jak przyjdą zamówione ściemniacze)
Sometimes darkness can show you the light