www.swiatelka.pl

Cześć.
Na allegro od groma akumulatorów.
I przykładowo:
OGNIWO AKUMULATOR 18650 3,7V 5800mAh ULTRA FIRE (koszt 7zł)
a
Akumulator Sanyo UR 18650 A 3,7V 2250mAh (19zł)
Jak to jest z tą pojemnością?
Czy to jest realna pojemność?
Czemu w takie małe baterie, da radę upchnąć przykładowo 5800mAh~ ? (rekord jaki widziałem to 12000mAh)

Czy rzeczywiście one mają tyle pojemności, tylko przykładowo... Szybciej się psują itd?

giddy pisze: Czemu w takie małe baterie, da radę upchnąć przykładowo 5800mAh~ ? (rekord jaki widziałem to 12000mAh)

Nieograniczona fantazja sprzedawców potrafi z łatwością przekroczyć wszelkie granice

Nie ma akumulatorów 18650 o pojemności większej niż 3600mAh, to całe 5800mAh to jeden wielki kit!
Ogniwa 5800mAh ULTRA FIRE mają tak na prawdę 600-900mAh i nadają się tylko do pojemnika na odpady, ale to nie przeszkadza "super sprzedawcom" ich pchać na setki i nabijać ludzi w butelkę.

Test takich ogniw http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=146575

Prosta zasada, trzymać się ogniw od Sanyo, Samsung, Panasonic, LG, Sony, za wszelką cenę unikać ogniw typu Bailong, Ultrafire, trustfire, xxxfire... Dla dobra portfela ale i własnego bezpieczeństwa, a to z tego względu że w tandetnych ogniwach często nie ma zabezpieczeń, nie ma zaworu bezpieczeństwa i nie ma bezpiecznika PTC, dlatego w razie przeładowania czy innych niespodzianek może po prostu wybuchnąć.

Tematów o tanich akunulatorach o super pojemności trochę już było. Ogniwa xxxFire realnie mają znacznie mniejszą pojemność, jak jest realnie 1500 mAh to już dobry wynik. Do tego mają większą rezystancję wewnętrzną - pod obciążeniem szybko spada ich napięcie. Niechętnie oddają większe prądy. Do tego mają mniejszą żywotność. Polecam firmowe, nawet leżaki magazynowe czy używane, sprawdzone z forumowego sklepiku.

Maciek był pierwszy

Czyli z akumulatorkiem sanyo:
http://allegro.pl/akumulator-sanyo-ur-1 ... 78217.html

Wyciągnę pewnie około 2x więcej czasu świecenia niż z tymi bublami?

A po co Ci takie drogie z allegro. W forumowym sklepiku masz świetne ogniwa w cenie już od 5 zł.

pier pisze:A po co Ci takie drogie z allegro. W forumowym sklepiku masz świetne ogniwa w cenie już od 5 zł.

http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t ... sc&start=0

Tu jest napisane, że z "rozbiórki nieużywanych baterii laptopa"
Czy będą one pasowały do latarek? Mają te "dziobki" na plusie?

giddy pisze: Czy będą one pasowały do latarek? Mają te "dziobki" na plusie?

Zapytaj sprzedawce
Jak nie mają, a potrzeba, to mały magnesik, albo na lutowana odrobina cyny załatwiają sprawę

Woytazo nalutuje Ci trochę cyny na biegun +, i będzie działało z większością latarek, albo sam to zrobisz.

giddy pisze:Czy będą one pasowały do latarek? Mają te "dziobki" na plusie?

Większość latarek ma sprężynkę lub bolec na sterowniku i nie potrzeba "dzióbka" (chyba, że ogniwa łączone szeregowo), a jak trzeba to tak jak koledzy pisali, magnesik albo cyna.

Ale jaja, nie śledzę Allegro, nie wiedziałem że tak się poszerzyły granice fantazji/kitu Tak swoją drogą to powinno być karalne, przecież takie ogniwa są śmiertelnie niebezpieczne, zwłaszcza dla laików.

Auta też są niebezpieczne dla laików...

Te 18650 to i tak nic, w porównaniu np. z AAA które często mają po 8000 mAh...

skaktus pisze:Auta też są niebezpieczne dla laików...

Zgadza się, ale dlatego mamy kursy, prawo jazdy, ubezpieczenie, przegląd techniczny i drogówkę

... a mimo wszystko ludzie giną

Browar pisze:

skaktus pisze:Auta też są niebezpieczne dla laików...

Zgadza się, ale dlatego mamy kursy, prawo jazdy, ubezpieczenie, przegląd techniczny i drogówkę

O ogniwach można poczytać w internecie, dowiedzieć się w sklepie itd Tak samo można gdybać o nożach np. noży nie wolno wnosić do szkoły bo są niebezpieczne, no chyba że połączymy je razem i nazwiemy nożyczkami, wtedy na plastyce są wręcz wymagane i już są ok