Strona 1 z 1

Przeróbka wyłącznika

: poniedziałek 13 kwie 2009, 23:13
autor: Franc
Jako, że to mój pierwszy tutaj post, więc na początek witam serdecznie i pozdrawiam.
A teraz do meritum: ze znajomym elektronikiem będziemy robić lampkę do roweru - ja odpowiadam za mechanikę czyli za obudowę z 2rurek 25x25 do diod Cree a kolega robi sterownik. Mamy taki plan, aby lampka miała kilka trybów pracy: energooszczędny migający (pozycyjny na ścieżki), średnią mocą migający (pozycyjny drogowy), średnią mocą ciągły (marszowy), pełną mocą ciągły (długie? :smile: ) i może jakieś tryby pośrednie światłem ciągłym. Żeby nie mnożyć kabli do przełączników wielopozycyjnych ale ciągle mieć mechaniczny włącznik lampki, chcemy użyć włącznika 3położeniowego typu wył-wł-(wł) (wł) - położenie nie stabilne do zmiany trybu. Jedyny problem, to nie ma takich wyłączników w zakresie miniaturowych, dźwigienkowych* . Ponoć daje się w jakiś sposób przerabiać istniejące wyłączniki dwurzędowe wł-wył-(wł) bocznikując jakieś styki, ale nie wiem jak. Czy ktoś może ma pomysł jak to zrobić?
Z góry dziękuje za odpowiedź i jak wyjdzie to się podzielę efektami.
Pozdrawiam

*kiedyś w Polonezie był taki do sterowania tylną wycieraczką i spryskiwaczem, więc wiem, że można tak

: wtorek 14 kwie 2009, 00:21
autor: kmicic
Witan.
Co do przełącznika to sie nie wypowiem. Jedyne co mi przychodzi do głowy to przełacznik suwakowy. Taki długi :grin: Ale...
Zastanów sie nad ilością trybów pracy. Dla mnie to niepotrzebne komplikowanie układu. Sam mam lampke 2 x Cree (kwadraciak) z przetwornicą Edima strobo/450/1000. Na scieżkach rowerowych (nie oświetlonych )na ktore pada lekka poswiata z latarni nie widać róznicy miedzy trybami 450/1000. Jedyna różnica to jasnośc swiecenia w miejscu gdzie swiatło jest najbardziej skupione. Różnicie w swieceniu widać dopiero w miejscach bardzo zaciemnionych lub całkowicie zaciemnionych (las).

I zebys mnie zle nie zrozumiał. Jezli chesz zrobić tyle trybów swiecenie od tak, bo masz taką wene :wink: to spoko. Ale jeśli myślisz ze bedzie to miało jakieś zastosowanie praktyczne to powiem że nie bedzie miało żadnego. Tyle odemnie.
pozdrawiam.

: środa 15 kwie 2009, 21:10
autor: Piotrek K.
Jeżeli potrzeba wielu stopni jasności to może TAKA przetwornica i jasność regulowana potencjometrem.

: środa 15 kwie 2009, 23:17
autor: Franc
Nie chcę mieć wielopołożeniowego przełącznika (niezależnie czy obrotowy czy suwakowy), bo każde położenie wymaga osobnego przewodu a ja chciałbym mieć jak najmniej (najlepiej 3).
Co do trybów pracy lampki: we wszystkich znanych mi rozwiązaniach, brakuje trybu energooszczędnego, migającego tak, max 0.05W do sygnalizowania obecności na śmieszkach rowerowych - takie światełko "pro-forma", drugi tryb to również pozycyjny (migający) ale do sygnalizowania obecności na drodze - czyli tu wspomniane ~0.5W, potem, co najmniej 2 tryby ciągłe (~0.5W i 1W) do normalnej jazdy (bo raczej nie można migać z przodu). Daje to co najmniej pięciopołożeniowy wyłącznik a to już jest kupa kabli.
Wyłącznik musi być mechaniczny, mam dosyć gasnących samych z siebie lampek.
A przetwornica nie zapewnia trybu migającego.
Pzdrw

: środa 15 kwie 2009, 23:49
autor: Piotrek K.
Franc pisze:Nie chcę mieć wielopołożeniowego przełącznika (niezależnie czy obrotowy czy suwakowy), bo każde położenie wymaga osobnego przewodu a ja chciałbym mieć jak najmniej (najlepiej 3).
W przetwornicy z podanego przezemnie linka (http://www.allegro.pl/item599311646_prz ... lacja.html) zmianą jasności (czyli. prądu idącego w diodę) steruje się płynnie w zakresie 0-2400mA ( z możliwością samodzielnego ograniczenia prądu max np. do 1000mA) za pomocą potencjometru (dwa kable) i włącznika (też 2 kable :wink: ). W sumie 4 kabelki, a więc ilość do przeżycia. Jedyna wada to brak trybu migającego.