www.swiatelka.pl

Witam jaśnie oświeconych.
W baterii ze starej wkrętarki akumulatory NI-CD zastąpiłem Li-ion, uwzględniając napięcie oczekiwane przez wkrętarkę. Aku z odzysku ale dobrane pojemnościami i połączone na pająka wszystko fajnie działa. Nie wiem czy dobrze ale wymyśliłem, że żeby nie instalować układu balansera w kilku bateriach sam balanser chcę zainstalować w ładowarce, którą z baterią będę łączył jakimś złączem. i teraz pytanie:
1. Czy taki spełni moje oczekiwania?? jest to tylko przykład, wybór jest całkiem duży... ew. czy możecie zaproponować sprawdzonego pewniaka, który będzie ok?
2. Czy mogę bez szkody dla całego układu balanser zamknąć w obudowie a do baterii podłączać jakimś złączem np. popularnym D-Sub czy LPT w zależności od ilości potrzebnych połączeń?? może nie jedynym ale chyba największym plusem takiego rozwiązania jest to, że nie musiałbym angażować kilku balanserów

Proszę o sugestie i wskazówki

pozdrawiam
Łukasz

Moim zdaniem taki balancer to rozrzutność.
W swoich pakietach wyprowadzam wtyk do balancera i ładuje tanią ładowarką Redox.



Ładowarka może ładować pakiety do 6 ogniw. Wtyki pasujące do ładowarki kupuję w sklepach modelarskich.
Ale...Król się bawi złotem płaci

rozrzutności raczej chiałbym uniknąć, jak na razie wszystko jest z odzysku i bez kosztowo, balanser i układ odcięcia byłby tylko kupiony,
są i takie za 10$ razem z przesyłką, a pewnie jak poszukać to i taniej coś będzie, a z tego co widzę to ta ładowarka prawie 90 zł kosztuje, oferuje więcej możliwości niż prosty balanser ale to ma być proste w użyciu i nie wymagać czytania instrukcji obsługi dla nie wtajemniczonego, w skrócie idioto-odporne

No tak ta ładowarka może i jest prosta ale coś tam trzeba poklikać.
Balancer i ładowarka będzie prostsza w obsłudze.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale czy będziesz używał ładowarki dedykowanej do li ion, czy tylko zasilacza z odcięciem napięcia?
Akumulatory Li ion powinno się ładować ładowarką CC-CV. Sam balancer i zasilacz to niezbyt dobry pomysł.

ok w takim razie taka ładowarka, do tego balanser, a układ odcięcia żeby nie rozładować zanadto ogniw, albo przynajmniej jakaś sygnalizacja diodowa.
Sensownie to brzmi

Moim zdaniem teraz powinno być dobrze.

Balancer i ładowarka może być jedna dla kilku pakietów a w pakietach zabezpieczenie przed rozładowaniem poniżej 2.8 V (w miarę bezpiecznie) na ogniwo.
Ładowanie przez złącze wielo pinowe np

Dzięki za pomoc... jakby ktoś miał jeszcze jakieś sugestie to śmiało, wszelkie uwagi mile widziane