Convoy BD01
: czwartek 26 mar 2015, 17:42
Spora latarka, bardzo dobrze leży w dłoni, pewnie się ją trzyma, zasilana z ogniwa 26650 lub 18650, zapakowana w sztywne pudełko wraz z akcesoriami: przewód USB - microUSB, złączka ładowania, zasilacz sieciowy 5V o rzekomej wydajności prądowej 1A, duża i mała smyczka. Latarka na pewno nie EDC ze względu na wymiary, raczej jako mocna latarka gospodarcza, do lasu, do samochodu itp.
Porównanie wielkości z nową wersją Convoy'a C8
Reflektor- SMO, masywny, z szeroką podstawą, średnica zewnętrzna 44mm, wysokość 35mm, czyli nieco większy od C8, szybka bez powłok;
Od lewej: BD01, Tiablo A9, C8
Gwinty- niestety cienkie, anodowane, dobrze spasowane, ale nie tak dobre jak trapezowe np. w nowych C8;
Dioda- Cree XML2, wybrałem T6-4C, czyli przyjemną ciepło-neutralną, przelutowana z aluminiowego podłoża na miedzianego Noctigona, zaskoczeniem dla mnie były silikonowe przewody od drivera, szkoda tylko, że cieniutkie 24AWG, zamienione na grubsze 20AWG. Dwa rodzaje oleistej pasty termoprzewodzącej, zamienione na Cooler Master E1;
Głowica- spodziewałem się większej ilości materiału, Chińczycy poskąpili, na dodatek pod podłożem leda warstwa anodowania - usunąłem drobnym papierem ściernym (łatwo nie było, czyli powłoka dosyć twarda ) i lekko spolerowałem. Podłoże nie było przykręcone śrubkami tylko dociskane reflektorem poprzez podkładkę. Aby śrubki nie kolidowały z reflektorem, musiałem je zeszlifować na kształt stożków. Gwintu pod śrubki nie było, stąd nakrętki od spodu.
Sterownik- na bazie znanego Nanjg'a, pamięc ostatniego trybu, grupy trybów wybieramy zwierając przygotowane pola lutownicze, ustawiłem grupę niski/średni/wysoki, 8*AMC @2,8A (zwiększyłem do @4,2A przez dolutowanie na kanapkę 4 dodatkowych AMC'ków + zmostkowanie sprężynki) z dodanym modułem ładowania - dwa układy TP4057 i dwukolorowa dioda RG 3mm, informująca o statusie ładowania: czerwony - ładowanie, zielony - ładowanie zakończone (jak można zauważyć wyżej, inaczej rozwiązałem sposób podświetlania, pracuję jeszcze nad inną podkładką reflektora). Złączkę ładowania z microUSB wpinamy na włącznik. Włącznik to OMTEN 1288;
Tylna nakrętka- sprytnie chowa w sobie dwa elastyczne pierścienie dystansowe dla ogniw 18650; za styk odpowiada gruba sprężyna; dostajemy pojedyncze, czarne oringi, ale mieszczą się podwójne;
Podsumowując, latarka godna uwagi, lecz wymagająca poprawek. Gdyby głowica była masywniejsza i nie oszczędzano materiału pod podłożem, można by pokusić się o jeszcze większy prąd lub nawet mocniejsza diodę jak MTG2 lub XHP50/70 zwłaszcza że możemy korzystać z pojemniejszych ogniw 26650.
Mam nadzieję że za bardzo nie pomotałem
Latarka jeszcze w trakcie dopracowywania, mile widziane więc uwagi i opinie
Porównanie wielkości z nową wersją Convoy'a C8
Reflektor- SMO, masywny, z szeroką podstawą, średnica zewnętrzna 44mm, wysokość 35mm, czyli nieco większy od C8, szybka bez powłok;
Od lewej: BD01, Tiablo A9, C8
Gwinty- niestety cienkie, anodowane, dobrze spasowane, ale nie tak dobre jak trapezowe np. w nowych C8;
Dioda- Cree XML2, wybrałem T6-4C, czyli przyjemną ciepło-neutralną, przelutowana z aluminiowego podłoża na miedzianego Noctigona, zaskoczeniem dla mnie były silikonowe przewody od drivera, szkoda tylko, że cieniutkie 24AWG, zamienione na grubsze 20AWG. Dwa rodzaje oleistej pasty termoprzewodzącej, zamienione na Cooler Master E1;
Głowica- spodziewałem się większej ilości materiału, Chińczycy poskąpili, na dodatek pod podłożem leda warstwa anodowania - usunąłem drobnym papierem ściernym (łatwo nie było, czyli powłoka dosyć twarda ) i lekko spolerowałem. Podłoże nie było przykręcone śrubkami tylko dociskane reflektorem poprzez podkładkę. Aby śrubki nie kolidowały z reflektorem, musiałem je zeszlifować na kształt stożków. Gwintu pod śrubki nie było, stąd nakrętki od spodu.
Sterownik- na bazie znanego Nanjg'a, pamięc ostatniego trybu, grupy trybów wybieramy zwierając przygotowane pola lutownicze, ustawiłem grupę niski/średni/wysoki, 8*AMC @2,8A (zwiększyłem do @4,2A przez dolutowanie na kanapkę 4 dodatkowych AMC'ków + zmostkowanie sprężynki) z dodanym modułem ładowania - dwa układy TP4057 i dwukolorowa dioda RG 3mm, informująca o statusie ładowania: czerwony - ładowanie, zielony - ładowanie zakończone (jak można zauważyć wyżej, inaczej rozwiązałem sposób podświetlania, pracuję jeszcze nad inną podkładką reflektora). Złączkę ładowania z microUSB wpinamy na włącznik. Włącznik to OMTEN 1288;
Tylna nakrętka- sprytnie chowa w sobie dwa elastyczne pierścienie dystansowe dla ogniw 18650; za styk odpowiada gruba sprężyna; dostajemy pojedyncze, czarne oringi, ale mieszczą się podwójne;
Podsumowując, latarka godna uwagi, lecz wymagająca poprawek. Gdyby głowica była masywniejsza i nie oszczędzano materiału pod podłożem, można by pokusić się o jeszcze większy prąd lub nawet mocniejsza diodę jak MTG2 lub XHP50/70 zwłaszcza że możemy korzystać z pojemniejszych ogniw 26650.
Mam nadzieję że za bardzo nie pomotałem
Latarka jeszcze w trakcie dopracowywania, mile widziane więc uwagi i opinie