Strona 1 z 1

Korba do roweru crossowego 48 zębów czy 52?

: czwartek 12 mar 2015, 21:59
autor: kubaswiatelka
Witam. Chciałem Was zapytać jakie korby macie przy swoich rowerkach a konkretnie czy ktoś ma przy swoim 48 lub więcej zębów? Obecnie mam korbę 44 zęby i chciałem zamienić na coś większego. Pytanie tylko co będzie odpowiednie do jazdy z prędkością 70-90kmh? Czy korba 48 zębów wystarczy? Obecnie na 44 zębach przy 80kmh macham nogami jak ptak skrzydłami :P Macie może doświadczenie w takim "tuningu" ? :)

: czwartek 12 mar 2015, 23:09
autor: marcus
Rower crosowy to 28 cali ?
u mnie 26 cali to 44-11 to coś koło 60 sie kończą obroty, zresztą powyżej 60 nie pedałuje bo przy tej prędkości nie lubie wysokich obrotów.
jak 44~66kmh to 52~78 kmh albo odpowiednio 75 => 86,5kmh

: piątek 13 mar 2015, 07:00
autor: kubaswiatelka
Czyli minimum 52 zabki. W tej ilosci zebow to chyba tylkobkorby szosowe juz? Terenowe widzialem chyba max 48?
Rower crosowy to 28 cali ?
Tak.

Przepraszam za brak pl ale pisze z telefonu. Poprawie jak bede na komputerze.

: piątek 13 mar 2015, 07:33
autor: max4max
Do crossa to więcej niż 48 nie ma sensu.
Nie wykorzystasz tego.
Bardziej się liczy co masz z tyłu - jeśli kasetę to na 11 z tyłu tylko z górki wrzucisz.

: piątek 13 mar 2015, 10:23
autor: kubaswiatelka
Max. Właśnie wykorzystuję goniąc ciężarowe. Przez to też pytam jaka będzie różnica między 44 a 48 a 52. :P Pozdrawiam

: piątek 13 mar 2015, 10:42
autor: max4max
To musisz mieć wybitną nogę ;)
Mam rowery z 42 górski (11 z tyłu) , 42 makrokesz (14 z tyłu), 44 treking ( 14 z tyłu) , 48 inny treking ( 12 z tyłu) i 52 tzw. fitness (11 z tyłu).
Na każdym inaczej się jedzie i na każdym jeżdżę też po asfalcie.
W zasadzie to czasem brakuje mi na prostej, czy lekko z górki tylko na tym makrokeszu , ale tu jest tylko 42 przód i 14 tył.
Każdy ząbek mniej z tyłu zmienia znacznie więcej niż ząbek a nawet 2 z przodu.

: piątek 13 mar 2015, 11:09
autor: Joachim
Witam.
Kuba, zajrzyj na forum rowerowe, np. poziome. W linku masz temat właśnie o zębach i wpływie ich ilości na osiągane prędkości :) Weź tylko pod uwagę, że takie samo przełożenie w rowerze pionowym i poziomym pozwoli uzyskać nieco większą prędkość w tym drugim.
Pozdrawiam.

: piątek 13 mar 2015, 11:37
autor: fotorondo
Miałem 48 na 11 koła 28 cali, korby 175mm ale więcej niż 40 km/h nie udało mi się zrobić :(

: sobota 14 mar 2015, 19:15
autor: rafiak
Ja mam korbę 48, z tyłu 11 w crossie na kołach 28 cali i w zupełności wystarcza do jazdy <60km/h. Mieszkam w płaskiej okolicy a za tirami nie jeżdżę więc mi to wystarcza w zupełności. Myślę że koledzy wyżej mają rację i bardziej opłaca się zmieniać zębatkę z tyłu.
Pozdrawiam.

: sobota 14 mar 2015, 19:40
autor: kubaswiatelka
Witam. Ja mam z tyłu kasetę 9 rzędową. Sęk w tym że jak zmienię kasetę na 11 to będę musiał zmienić też przerzutkę i manetkę. Poza tym wydaje mi się że itak już mniejszej zębatki na tył nie ma. Jutro policzę ile ma zębów.

PS. Ja też mieszkam na płaskich terenach i normalnie takich prędkości nie osiągam ale jak wracam z pracy do domu i na rondzie widzę że jedzie jakiś ciężarowy to tak się napalam że jestem w stanie jechać do domu 30 km dłuższą trasą :P Na obecnym sprzęcie prędkość maksymalną jaką osiągnąłem to chyba 78,8kmh na GPS a to z tego względu że już nie mogłem szybciej machać nogami.
Ogólnie zabawa fajna i czasami nawet trzeba hamować bo tak powietrze zasysa :P

: sobota 14 mar 2015, 20:37
autor: hoka
Uważaj tylko byś nie trafił na dziurę bo pogubisz wszystkie światełka.

: sobota 14 mar 2015, 21:12
autor: enagem
Bardziej bym się martwił, aby nie zgasło światełko całkowicie, to najważniejsze, ale to już problem właściciela głupich pomysłów.
Tutaj masz kalkulator http://www.surplace.fr/ffgc/

: niedziela 15 mar 2015, 21:05
autor: marcus
pewnie 11 ma norlamnie ja mam w górski 44 z prz i 11-32(4?) z tyłu
Jak sie jedzie za kimś blisko to te dziury wyskakują jak pociski wystrzelone.

: poniedziałek 16 mar 2015, 22:47
autor: kubaswiatelka
Więc tak. Z tyłu mam już minimalna ilość kłów czyli 11. Przód zamienię na 50-52 i powinno być ok. Co do samej jazdy. Jakąś adrenalinkę trzeba mieć a dla mnie to jest wlaśnie to. Hamulce tarczowe więc nie ma aż takiego strachu. Jedni wolą latać itd. ja lubię jeździć. Jak by się wszyscy mieli bać to byśmy mogli z domu nie wyłazić:P

Co do dziur to śmigam takimi trasami że wiem czy tam są dziury czy nie :)