Jacob a60
: poniedziałek 16 lut 2015, 17:53
Witam.
Latarka mało popularna na forum, a wydaję się być nie najgorszą propozycją.
Latarka dotarła w zwykłym kartonowym pudełku z założoną zawieszką na nadgarstek.
Kilka danych:
- dioda: XR-E Q5
- zasilanie: 1*18650
- trzy tryby: High-Low-strobo
- brak pamięci trybu
- waga: 195g
- wymiary: 170mm x 55mm x 55mm
Latarka składa się z czterech głównych części, gwint przy włączniku i przy reflektorze anodyzowany. Brak standardowej, wkręcanej piguły do jakiej jestem przyzwyczajony.
Reflektor głęboki o wymiarach 50mm x 45mm, szybka bez powłok, dosyć kiepskiej jakości o średnicy 50mm.
Dioda na 16mm podłożu dociskana wątpliwie przez plastikowy element. Powierzchnia pod miejsce na diodę pokryta anodyzacją. Nałożona pasta termoprzewodząca. Kiepsko widać na zdjęciu bo lampa błyskowa spaskudziła wszystko.
Tym rzem dostałem ze sterownikiem pierwszym z lewej, poprzednio (zakup w innym sklepie) latarka przyszła z zielonym, chyba się trochę różnią, ale to może ktoś coś o nich powie co zna się na rzeczy, ja nie mam pojęcia co są warte.
średnica sterownika to niestety 20mm, dociskany jest aluminiowym , wkręcanym pierścieniem.
Włącznik również posiada aluminiowym wkręcany pierścień, plastikowy element i czapeczkę na sprężynę.
Wnętrze włącznika, trochę słabo widać, ale chyba najgorszy nie jest.
Latarka jak za cenę 10-15$ wydaje się być całkiem niezła, anodyzacja jest dosyć trwała.
Gwinty też nie najgorsze, pokryte anodyzacją. Body dosyć masywne, z grubymi ściankami.
Lampkę można postawić na włączniku. Na pewno podstawowy atut to sporych rozmiarów reflektor, ale żeby nie było za kolorowo jest on plastikowy. Szybka również wygląda na nie najlepszą.
Latarkę troszkę zmodyfikowałem kosztem gorszego skupienia niż w przypadku diody XR-E, ale efekt końcowy jest całkiem przyzwoity.
Wymieniłem diodę na XP-L V6 2C na podłożu Noctigon. Z racji że plastikowym reflektorem nie za bardzo mogłem ją docisnąć, więc dorobiłem otwory i dokręciłem podłoże dwiema śrubkami. Trochę nierówno, ale spełnia swoje zadanie. Z powodu małego podłoża śrubki są blisko diody i uniemożliwiają wsunięcie jej głębiej w reflektor, który opiera się na nich.
Sterownik podmieniony na Nanjg 105 3.04A wlutowany w mosiężny pierścień i dokręcony rozwierconym, aluminiowym pierścieniem, który dociskał oryginalny driver.
Z powodu zniszczenia oryginalnego reflektora zastosowałem, niestety również plastikowy, krótszy o 3mm. Z tego powodu spiłowałem głowicę latarki, w której gwint był o wiele dłuższy i mogłem ją wkręcić głębiej żeby zniwelować brak kilku milimetrów nowego reflektora. Widać to na zdjęciu porównawczym (nad napisem na głowicy).
Jedynie nieszczęsne paproszki których nie sposób usunąć z powierzchni reflektora psują całość. (Może ktoś ma jakiś sprawdzony sposób jak się ich pozbyć z reflektorów SMO
)
Problem był z wycentrowaniem, ponieważ jak już pisałem reflektor nie opiera się o podłoże, ale w miarę się udało podkleiłem go delikatnie do głowicy po wycentrowaniu żeby się nie obracał i zakręciłem koronkę z szybą.
Latarka świeci całkiem dobrze, a skupienie jest wystarczające. Co mnie bardzo cieszy nagrzewa się bardzo szybko i równomiernie. Trochę chałupnicza modyfikacja, ale efekt końcowy całkiem niezły. Pomału się nią nacieszę i niestety rozsądek karze ją wystawić do sprzedania bo obawiam się, że kolejna latarka mi się nie przyda, chociaż nigdy nic nie wiadomo
Zdjęcia porównawcze postaram się jeszcze dodać.
Latarka mało popularna na forum, a wydaję się być nie najgorszą propozycją.
Latarka dotarła w zwykłym kartonowym pudełku z założoną zawieszką na nadgarstek.
Kilka danych:
- dioda: XR-E Q5
- zasilanie: 1*18650
- trzy tryby: High-Low-strobo
- brak pamięci trybu
- waga: 195g
- wymiary: 170mm x 55mm x 55mm
Latarka składa się z czterech głównych części, gwint przy włączniku i przy reflektorze anodyzowany. Brak standardowej, wkręcanej piguły do jakiej jestem przyzwyczajony.
Reflektor głęboki o wymiarach 50mm x 45mm, szybka bez powłok, dosyć kiepskiej jakości o średnicy 50mm.
Dioda na 16mm podłożu dociskana wątpliwie przez plastikowy element. Powierzchnia pod miejsce na diodę pokryta anodyzacją. Nałożona pasta termoprzewodząca. Kiepsko widać na zdjęciu bo lampa błyskowa spaskudziła wszystko.
Tym rzem dostałem ze sterownikiem pierwszym z lewej, poprzednio (zakup w innym sklepie) latarka przyszła z zielonym, chyba się trochę różnią, ale to może ktoś coś o nich powie co zna się na rzeczy, ja nie mam pojęcia co są warte.
średnica sterownika to niestety 20mm, dociskany jest aluminiowym , wkręcanym pierścieniem.
Włącznik również posiada aluminiowym wkręcany pierścień, plastikowy element i czapeczkę na sprężynę.
Wnętrze włącznika, trochę słabo widać, ale chyba najgorszy nie jest.
Latarka jak za cenę 10-15$ wydaje się być całkiem niezła, anodyzacja jest dosyć trwała.
Gwinty też nie najgorsze, pokryte anodyzacją. Body dosyć masywne, z grubymi ściankami.
Lampkę można postawić na włączniku. Na pewno podstawowy atut to sporych rozmiarów reflektor, ale żeby nie było za kolorowo jest on plastikowy. Szybka również wygląda na nie najlepszą.
Latarkę troszkę zmodyfikowałem kosztem gorszego skupienia niż w przypadku diody XR-E, ale efekt końcowy jest całkiem przyzwoity.
Wymieniłem diodę na XP-L V6 2C na podłożu Noctigon. Z racji że plastikowym reflektorem nie za bardzo mogłem ją docisnąć, więc dorobiłem otwory i dokręciłem podłoże dwiema śrubkami. Trochę nierówno, ale spełnia swoje zadanie. Z powodu małego podłoża śrubki są blisko diody i uniemożliwiają wsunięcie jej głębiej w reflektor, który opiera się na nich.
Sterownik podmieniony na Nanjg 105 3.04A wlutowany w mosiężny pierścień i dokręcony rozwierconym, aluminiowym pierścieniem, który dociskał oryginalny driver.
Z powodu zniszczenia oryginalnego reflektora zastosowałem, niestety również plastikowy, krótszy o 3mm. Z tego powodu spiłowałem głowicę latarki, w której gwint był o wiele dłuższy i mogłem ją wkręcić głębiej żeby zniwelować brak kilku milimetrów nowego reflektora. Widać to na zdjęciu porównawczym (nad napisem na głowicy).
Jedynie nieszczęsne paproszki których nie sposób usunąć z powierzchni reflektora psują całość. (Może ktoś ma jakiś sprawdzony sposób jak się ich pozbyć z reflektorów SMO
) Problem był z wycentrowaniem, ponieważ jak już pisałem reflektor nie opiera się o podłoże, ale w miarę się udało podkleiłem go delikatnie do głowicy po wycentrowaniu żeby się nie obracał i zakręciłem koronkę z szybą.
Latarka świeci całkiem dobrze, a skupienie jest wystarczające. Co mnie bardzo cieszy nagrzewa się bardzo szybko i równomiernie. Trochę chałupnicza modyfikacja, ale efekt końcowy całkiem niezły. Pomału się nią nacieszę i niestety rozsądek karze ją wystawić do sprzedania bo obawiam się, że kolejna latarka mi się nie przyda, chociaż nigdy nic nie wiadomo
Zdjęcia porównawcze postaram się jeszcze dodać.
