www.swiatelka.pl

Witam serdecznie na forum, uprzedzam iż jestem totalnym laikiem w tej dziedzinie, ale jak zauważyłam myślę, że choć trochę mi pomożecie.
A dokładnie:
Posiadam w łazience oświetlenie 5 punktów pod transformator (tu zero inf. ponieważ jest za płytką której nie chcę niszczyć). Żarówki były na 12V pomątowane w puszki te zaś w płyta GK niebieska. Niestety w puszkach jest jak domniemam za duża temperatura i wszystko się topi od kostek po kable to chyba wina tego że odprowadzają tem. na zewnątrz obudowy. Najpierw miałam halogeny mr16 ale wtedy aż się dymiło - halogeny świeciły mimo dymku, później diodowe z tymi wypustkami było lepiej ale na dłuższą metę też pokazały się podtopienia i dość szybko popaliły się niektóre diody. Ostatnimi czasy przy okazji remontu jedna z żarówek pierwsza w obwodzie mało co nie spowodowała pożaru. Kable zostały ucięte włożone do nowych pomarańczowych kostek niby wszystko oki tylko w ostatniej żarówce obwodu migają diody. Zamierzam wymienić żarówki na LED tylko które nie będą się grzać, teraz mam żarówki diodowe z wypustakmi 5W 12V i te właśnie się rówinież grzeją nawet ich nie wkładałam w puszki tylko zwisają. Dodam że żarówki są pod oprawki, proszę poradźcie jakie żarówki spełniły by swoją rolę nie chciałabym co by mi łazienka poszła z dymem

W przypadku halogenów ja wymieniłbym przewody (na silikonowe?) i kostki na ceramiczne - wtedy temperatura nie powinna być problemem.
A może zastosuj więcej źródeł o mniejszej (jednostkowej) mocy?
Koniecznie trzeba upewnić się, że źródłem ciepła jest grzanie się włókna żarówki, a nie straty na kostce. Przy 12V prądy już mogą być niemałe, a wydzielana moc jest proporcjonalna do kwadratu prądu...

Jeśli chodzi o LED, to może rozwiązaniem byłby zakup takich z dużym radiatorem i zmniejszenie im mocy (żeby rezultatem był radiator "przewymiarowany")? Ale to i tak może nie wystarczyć w zamkniętej obudowie.

Raczej kostka nie wchodzi w grę - jak żarówki wiszą swobodnie to nic się nie pali, problem pojawia się jak żarówka zostanie włożona do puszki. Pytanie typu laik - co to jest żarówka z radiatorem. Jakieś linki poproszę co by choć trochę naprowadzić, ponieważ w sprzedawców nie wierzę "każdy kit dobry aby tylko zeszło".

W puszkach nie ma chłodzenia i halogeny wszystko topią, a ledy się przegrzewają.
W obu przypadkach wyjścia są dwa.
1. obniżenie mocy lamp, np: ledy 5W 3W.
2. wycięcie w puszkach otworów dla wentylacji i wymiany cieplnej.
A najlepiej 1+2
Radiator niestety nic nie pomoże, bo i tak nie ma gdzie oddać ciepła.
Edycja:
Ostatnio kupiłem na allegro 6 lampek led 3W z radiatorem(aluminium do chłodzenia)właśnie. Miały być inne z wyglądu, ale dostałe dokładnie takie:
Żarówka MR16 3X1W POWER LED Ciepła 3W 12V AC http://archiwum.allegro.pl/oferta/zarow ... 10525.html
Mogę polecić , bo sprawują się świetnie i mają dobre odprowadzenie ciepła z podłoża przez pastę termo na radiator, a konstrukcja radiatora pozwala na swobodny przepływ powietrza wgłąb otworu, w którym się znajduje. Sterownik też niczego sobie podaje 280mA w diody i działa także na prąd stały. Dobra i tania baza do modyfikacji. Wystarczy podmienić diody na jakieś markowe o wysokim Cree.
Jak możesz, to wrzuć foto wnętrza puszki z wiszącą i lampą.

Chyba chodzi ci o CRI a nie cree...

Najlepiej wymienić całe lampy na takie z ledami fabrycznie.

skaktus pisze:Chyba chodzi ci o CRI a nie cree...

Bo ja miałem na myśli jedno i drugie , a jestem po nocce...
Propo lampek, które poleciłem, to swiecą dość mocno skupioną wiązką, ale w prosty sposób można zdjąć soczewki. Zabezpieczone są sprężynką-oringiem.

Jeśli za tą żółtą puszką, jest jakaś wolna przestrzeń, bez izolacji, to możnaby tą puszkę usunąć i dać upływ ciepłu.
Twoja lampa nie posiada radiatora, więc i tak z czasem się uszkodzi lub spadnie jej jasność. Jedyny plus to pewnie dosyć szeroko świecą.

Wymień lampy na coś takiego:



Stosowanie gotowych zamienników to będzie tylko półśrodek.

Tylko nie zamawiaj tanich z aliexpress. Ja z ciekawości jedną zamówiłem. Na zdjęciu ładnie wygląda a w rzeczywistości jest średnio z wykonanien. Śruby powkręcane jakie popadnie. Zbyt wystawała główka od jednej i MCPCB w powietrzu na niej się opierała.

Takie pierdoły jak śruby to najmniejszy problem. Wiadome jest że jak się kupuje tani produkt, będzie on wymagał poprawek.

A jak to dziwo z obrazka wpisać żeby to znaleźć...

Kosztowało coś około 14 zł, wykonanie średnie.

Co zmieni ta lampa, jak i tak nie będzie miała chłodzenia w tej puszce?