Oświetlenie pokoju - Nichia219

[zedart]

Witam i o drogę pytam.
Bo jako jeszcze nieopierzony "światełkowiec" chciałbym skorzystać z doświadczenia i wiedzy bardziej oświeconych ode mnie.
Zainspirowany przez projekt marmeza (http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=15589) rozpocząłem właśnie swój własny.
Założeniem jest przyzwoita ilość miękkiego światła wysokiej jakości o neutralnej barwie.
Dlatego zdecydowałem się na wykorzystanie ledów Nichia 219.
Pierwsze pytanie. Czy taki driver pociągnie 15 ledów: http://www.led-tech.de/en/LED-Controlli ... 8_119.html
Może jakieś inne sugestie?
Na dzisiaj mój projekt jest we wstępnej fazie:



Ledy przyklejone na Fujika do aluminiowej blachy o wymiarach 400x200x1,5mm.
Czy to wystarczy żeby odprowadzić ciepło z 15 ledów Nichia 219 zasilonych ok. 1A?
Opcją jest zamontowanie na górze 2-3 radiatorów o wymiarach 150x60x25mm:


10 ledów jest zamontowanych pod kątem 45 stopni i światło będzie odbijane od sufitu.
5 ledów planuje zamontować pod spodem, a światło będzie zmiękczone przez matową pleksi.

Za wszystkie uwagi i sugestie będę wdzięczny.
Pozdrawiam.

[ElSor]

Taki zasilacz ale o prądzie 700mA daje napięcie max (nieobciążony) ~52V. 15 diod w szeregu to 48V dla napięcia przewodzenia każdej z nich przy 3,2V. Bezpieczniej by było podłączyć 14szt, żeby zasilacz nie pracował na maxa ale wcale nie oznacza to, że nie uciągnie tych 15szt.
Taka blacha będzie stanowczo za słabym radiatorem, by odprowadzić 50W i utrzymywać w miarę niską temperaturę. 2 radiatory + wentylator, nawet na wolnych obrotach, powinny to zmienić.

[skaktus]

Ledy przykręcił bym do blachy, roboty niewiele a oddawanie ciepła znacznie lepsze.
Przy 1A taka blacha może być na styk, jednak sprawdź to organoleptycznie - tak będzie najpewniej.

Podobne zasilacze możesz kupić w chinach - wyjdzie znacznie taniej a jakościowo wcale nie musi być gorzej. Dodatkowo zrobił bym to na 2 osobnych zasilaczach, tak aby w miarę potrzeby można było regulować ilość światła.

[zedart]

Skaktus a jak rozwiązać sterowanie dwoma zasilaczami, bo nie mam możliwości podłączenia podwójnego włącznika.
Elsor, OK 1 led mniej nie zrobi wielkiej różnicy. Jak mojej partnerce będzie odpowiadał mój projekt to zrobię drugą taką samą lampę, więc nie ma ciśnienia na maksymalizowanie światła.

[skaktus]

PRzy jednym włączniku nie będzie to łatwe - mógłbyś próbować robić coś sterowanego zdalnie, ale gotowych zestawów do pracy z wysokimi napięciami nie widziałem.

[Marcin S.]

Skaktus a jak rozwiązać sterowanie dwoma zasilaczami, bo nie mam możliwości podłączenia podwójnego włącznika.

Kiedyś miałem dylemat: pruć nowo malowaną ścianę, czy wymyślić coś innego. W puszkę włącznika włożyłem pilot zdalnego sterowania, a przy lampie dałem odbiornik. Włącznik chwilowy przylutowałem równolegle do styków przycisku pilota. Działa od 5 lat, nawet baterii w pilocie nie zmieniałem. Zdalne sterowanie dwukanałowe załatwi sprawę

Pozdrawiam
Marcin S.

[zedart]

Marcin S. mógłbyś zarzucić jakiegoś linka dla przykładu? Bo ja nawet nie wiem czego szukać.
Pozdrawiam.
Z.

[pier]

http://m.banggood.com/Wireless-2-Channe ... 59065.html

[zedart]

Projekt posunął się trochę do przodu. Zamieszczam kilka fotek. W pokoju będą zawieszone dwie takie same lampy, więc światła będzie wystarczająca ilość.
Temperatura aluminiowej blachy po godzinie światła była na oko ok. 35 stopni. Albo fujik słabo przewodzi, albo zasilacz nie podaje deklarowanych 900mA. Docelowo chcę wrzucić inny driver. Ten jest z odzysku i nie mam pewności, jak i jak długo będzie pracował.



Lampa zawisła na suficie.



Z boku dodałem matowe plexi żeby LEDy nie oślepiały za mocno. Nie zmiejszyło to radykalnie ilości światła, a komfort jest o wiele większy. Osiągnąłem zamierzony cel. Ładne, miękkie, dobrej jakości światło. Docelowo zawiśnie druga taka sama lampa, więc ilość światła również będzie w 100% dla mnie satysfakcjonująca. Zastanawiam się, czy da się to regulować zwykłym ściemniaczem (np. takim: http://allegro.pl/sciemniacz-obrotowy-r ... 08829.html).

Koszt budowy tego oświetlenia z pewnością większy niż "świetlówki" czy MH (jakby moja partnerka usłyszła, że MH czasem wybuchają, to by mnie chyba z domu razem z nimi wygoniła), ale satysfakcja z samodzielnego wykonania wynagradza każdą cenę