Strona 1 z 1

PWM, okopcone szkiełko i zagwozdka

: wtorek 06 sty 2015, 13:17
autor: FreeMagenta
Postanowiłem zrobić zdjęcie emitera. Jako że nie mam maski spawalniczej, harcerskim sposobem okopciłem szybkę. Zaświeciłem na ową szybkę a tu zonk - szybka zaczęła piszczeć...
Okazało się, że piszczy z częstotliwością PWM.
No i mam zagwozdkę - dlaczego? Cząstki sadzy pod wpływem światła zmieniają kształt?... Wątpię by była to kwestia wahań temperatury - PWM ma ładnych kilka kiloherców...
Oświetlenie szybki światłem odbitym od lustra dało podobny efekt.

Czy ktoś ma jakąś koncepcję co może być przyczyną owego zjawiska?

: wtorek 06 sty 2015, 13:25
autor: maciex93
Wiesz że ostatnio coś podobnego mnie spotkało, świeciłem na coś z bliska, na szmatkę chyba i zaczęła piszczeć. Strasznie mnie to zaciekawiło, rozmawiałem na ten temat z kumplem czy to możliwe żeby swiatło wprawiało szmatkę w wibracje o częstotliwości pwm'a, doszliśmy do wniosku źe może po prostu dźwięk tak sie dziwnie odbija i powstaje złudzenie że to szkiełko czy cos innego piszczy. Ale może to błędny wniosek??

: wtorek 06 sty 2015, 13:27
autor: FreeMagenta
W sumie faktycznie, niemal każdy ciemny materiał daje taki efekt - choć na szkiełku najlepiej słychać.

: wtorek 06 sty 2015, 14:52
autor: Zbychur
Fotonowy kamerton? :)

: wtorek 06 sty 2015, 15:09
autor: marmez
Może to coś podobnego jak w Młynku Crookesa http://pl.wikipedia.org/wiki/Radiometr_Crookesa. Bo rozumiem, że gdy światło zasłonimy wcześniej np. papierem, to efekt ustaje? Czyli na pewno od światła, a nie od fal jakiś radiowych bardziej ;)

: wtorek 06 sty 2015, 17:00
autor: FreeMagenta
Wszystko na razie wskazuje, że faktycznie coś podobnego, choć dziwne, że przy ładnych kilku kilohercach (około 6,5 jeśli dobrze policzyłem) toto funkcjonuje.
Działa perfekcyjnie na sadzy, dobrze na ciemnych (nawet jasnych, żółtych) nie działa praktycznie na powierzchniach białych i lustrzanych - może faktycznie chodzi oi zmienne nagrzewanie się warstwy powietrza od materiału na który pada światło...

: wtorek 06 sty 2015, 21:05
autor: Zbychur
Muszę potwierdzić działanie, jak koledzy opisują wyżej. Przyłożyłem przed chwilą mojego quarka ustawionego na 50% mocy (0,7A) do tylnej klapki telefonu, jest ona wykonana z czarnego gumo-podobnego materiału i był słychać piszczenie, tylko ucho Trzeba przyłożyć. Po odsunięciu latarki piszczenie całkowicie umilkło, bo latarka jest tak zrobiona że nie piszczy od PWM.

: wtorek 06 sty 2015, 21:34
autor: ww296
Szok!!! co to jest? tez to słyszę - na tekturowym pudełku pokrytym błyszczącą czarną farbę, na takim samym pudełku stojącym obok w kolorze zielonym nie słychać...

: wtorek 06 sty 2015, 21:39
autor: FreeMagenta
Hmmm... jeśli poświeci się latarką bezpośrednio w ucho, to też słychać piszczenie...

Przy okazji, wyjaśnienie się znalazło: http://en.wikipedia.org/wiki/Photoacoustic_effect

: wtorek 06 sty 2015, 21:53
autor: ww296

: wtorek 06 sty 2015, 22:06
autor: FreeMagenta
Heh... na "zagramanicznym" forum wykorzystują to nawet...
http://budgetlightforum.com/node/30031

: wtorek 06 sty 2015, 22:14
autor: Rysiu.
Nie mam pewności czy to jest to samo, bo nie wiem czy laser też jest sterowany PWM ale na czarnym brzęczy okrutnie a na błyszczącym jest już w miarę cicho.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=wTFsLsNPQhs[/youtube]

: wtorek 06 sty 2015, 22:19
autor: Zbychur
ww296 pisze:Szok!!! co to jest? tez to słyszę - na tekturowym pudełku pokrytym błyszczącą czarną farbę, na takim samym pudełku stojącym obok w kolorze zielonym nie słychać...
Zielony kolor stosowało się zawsze na spawalniach i to nie przez przypadek.