Strona 1 z 2
Połączenie sterownika ,radiatora , kondensatora i zworki ..
: piątek 26 gru 2014, 19:26
autor: RafałN
Ano jak w temacie .
Byłem osobiście u Panów Darków porozmawiałem powiedziałem co potrzebuje i uzbroili mnie w potrzebne elementy . Teraz mam mały kłopot bo jednak taki mocny to ja nie jestem to wszystko jakoś połączyć w całość.
Radiator spoko to wiadomo , przylutować zlutować kabelki też ..
Ale to muszę jakiś kondensator przylutować co by dodatkowo zabezpieczyć sterownik i najlepiej na płytce a i jeszcze jak przylutuje wyprowadzenia to będzie cacy
Co potrzebuję za informację :
Chce podłączyć dwa zestawy po trzy ledy MT-G2V6 .
Stwierdziłem ,że nie będę dawał jednego sterownika podwyższającego napięcie ( ma takie coś np. Mrelektronik) tylko zastosuje osobny sterownik dla każdego leda .
Chce je pogrupować dla jednego zestawu trzech ledów , na jednej płytce trzy sterowniki ( a wszystko razy dwa) ..
Może ktoś coś podobnego robił i ma foty którymi może się podzielić, jak może zobaczę to na żywo będę w stanie sam to polutować . Ewentualnie jakiś prosty szkic na kartce papieru.
Wtedy będę wiedział czy dam radę czy lepiej to komuś zlecić .
Sterownik to ten z opisu z aukcji ,
Ustawiony został na wyjście 3.5A .
http://allegro.pl/przetwornica-driver-l ... 45026.html
Znajduje się tam też opis tego sterownika w PDF-ie.
A tu macie moje graty które zakupiłem
: sobota 27 gru 2014, 11:20
autor: DNF
Witaj Kolego.
No to lecimy z tematem. Radiatory które kupiłeś nadają się jedynie do chłodzenia drivera, a nie do chłodzenia LEDa
Przy takich mocach jak chcesz wpompować w każdą diodę, jedynie radiator z wentylatorem da radę to schłodzić.
Co do montażu przetwornic. Z czego to będzie zasilanie? Potrzebne jest to do sprawdzenia, jak duża
różnica napięć będzie między wejściem a wyjściem oraz czy Twój zasilacz będzie na tyle wydajny, żeby wszystko ogarnąć.
Pozdrawiam
: sobota 27 gru 2014, 11:58
autor: RafałN
A no racja nie odpisałem dokładnie.
Zasilanie oczywiście nie napisałem.
Będzie to z instalacji samochodowej.
nie wiem jak mam połączyć dodatkowe kondensatory do płytki.
Z tego co wyczytałem z opisu driver daje je się żeby zapobiec przyspieszone emu wysychaniu kondensatorów.
Radiatory oczywiście są do driverow.
Dzieki za za zainteresowanie się tematen
[ Dodano: 27 Grudzień 2014, 12:07 ]
Czy ten kondensator mam podłączyć szeregowo do ,,plusa" zasilania drivera?
: sobota 27 gru 2014, 12:32
autor: DNF
Nie wiem jak duża różnica napięć pomiędzy wejściem, a wyjściem musi być do poprawnej pracy drivera,
dlatego załóżmy, że jeden driver na diodę. Pastę którą zakupiłeś jest taka sobie, a poza tym nie ma właściwości kleju,
dlatego driver na tej paście wypada przykręcić do radiatora. Patrząc na driver od góry,
pinami zasilania w Twoją stronę, zaczynając od prawej podłączasz:
"IN+" plus zasilania, "GND" minus zasilania, a równolegle pomiędzy IN+ a GND lutujesz kondensator zgodnie z jego oznaczeniem.
W środku masz "U" "P" "G" więc jeśli nie chcesz regulacji jasności, to dajesz zworkę (wystarczy zalutować kabelkiem) "U" do "G" czyli dwie skrajne nóżki,
Po lewej stronie masz "OUT" czyli lutujesz tam LEDa albo na bardzo dużym radiatorze, albo na radiatorze z włączonym wiatrakiem.
Ot cała filozofia
Pozdrawiam
DNF
: sobota 27 gru 2014, 12:47
autor: RafałN
Oki.
Dzieki za za informacje .
zaraz rozrysuję to jak jak to zrobiłam na kartce papieru i wkleję fotkę.
Tak zakładam ze jeden driver na jednego leda przypada.W linku na aukcji jest zakładka w opisie produktu w PDF - ie i tam jest t o opisane
Co do pasty to mam też i klej firmy AG czytałem że to dobry klej jest i ogólnie firma robi dobre produkty.
PS.
Wkleję foty w ciągu 30 minut.
dzięki za informacje.
[ Dodano: 27 Grudzień 2014, 12:57 ]
Co różnicy napięć
To jak dobrze rozumiem led ma napięcie 6 V. A instalacja daje max 14.7 V. Stąd stwierdziłem ze jak mam dwie sekcje po 3 ledy.
musiał bym zastosować dla nich jeden sterownik podwyzszajacy napięcie. Ale że to jest kłopotliwe lepszym wyborem jest sterownik obniżający to tez każda z ledow dostanie swój sterownik.
Chyba dobrze kombinuje
: sobota 27 gru 2014, 13:36
autor: DNF
Jeśli połączyłbyś 2 LEDy szeregowo to masz Vf ok 12V jeśli sterownikowi wystarczy 2V różnicy to będzie to dużo korzystniejsze,
jednak w PDFie nigdzie nie widzę takiej informacji.
Pozdrawiam
: sobota 27 gru 2014, 13:53
autor: RafałN
Dobra splodziłem rys. Podgladowy
proszę się nie śmiać i sprawdzić czy dobrze rozumiem co kolega wyżej pisał o podłączeniu rownolejnymi kondensatora przed driver em.
A tu na sucho ułożone elementy na płytce, czy tak może być?
Lutowanie od dołu płytki no i radiatory przykrece/pryk leje wcześniej oczywiście.
: sobota 27 gru 2014, 13:58
autor: DNF
Nie bardzo rozumiem o co tu chodzi i skąd takie fale Ci się wzięły, ale kondensator ma oznaczoną nóżkę "-"
więc ją pod GND a drugą, tą nieoznaczoną pod "+" zasilania, EN zostaje niepodłączone.
Drugi rysunek Ci się nie dodał.
[ Dodano: 27 Grudzień 2014, 13:59 ]
Ok jednak się dodał. Kolego, no ładnie wsadziłeś drivery, ale nie mam prześwietlenia w oczach, żeby zerknąć na połączenia tego.
Postaraj się również pisać poprawnie.
: sobota 27 gru 2014, 14:13
autor: RafałN
Oki
Tu jest specyfikacja drivera
http://www.darel.elektroda.eu/index_pliki/PI5V1.pdf
Co do spodu to na chwilę obecną wsadziłem wszystko na ,,sucho"
Sposób łączenie zasilania z auta poprzez kondesator do drivera już rozumiem .
sposób zworki ,czyli połaczenia G i U również rozumiem .
Niebieskie wtyki to chcę jeden osobny doprowadzić zasilanie , a potem wylutować ścieżkę do drivera ( oczywiście poprzez kondesator)
następnie chce z drivera wylutować sciężkę -wyjście ( + i - ) do wtyczki wyjściowej do okablowania idącego do każdego z ledów osobno .
czy dobrze kombinuję ?
: sobota 27 gru 2014, 14:17
autor: DNF
Zamiast tych gniazdek wątpliwej jakości, lepiej od razu wlutować przewody. Mówimy o sporych prądach przecież.
: sobota 27 gru 2014, 14:26
autor: RafałN
Tak masz rację
Kiedy byłem w firmie Dareltek to właśnie też zwróciłem uwagę na to ,że takie to jakieś małe itd..
Darek mi powiedział ,że spokojnie to da redę co do prądu itd.
Co do hmmmm idei połączenie rozumiem ,że w taki sposób jak to ,,poukładałem " mogę zacząć lutować powoli ścieżki ..
Zastanawia mnie tylko ,czy faktycznie zasilenie ledów nie lutować kabli bezpośrednio do drivera
Ale z drugiej strony lutować bezpośrednio kable do kondensatorów to wyjdzie straszna masakra kablowa . okablowania będzie sporo a ja to będę robił pierwszy raz .
Może jednak zaryzykuje i połączenie zrobię poprzez te ,,błękitne" łączniki .
: sobota 27 gru 2014, 14:37
autor: DNF
Driver da radę z takimi prądami, chodziło mi o "wytrzymałość" kostek.
Kondensatory i driver możesz dać na tą płytkę projektową i całość po prostu plecionką miedzianą zalutować.
Pozdrawiam
[ Dodano: 27 Grudzień 2014, 14:38 ]
Piny zasilania możesz zlutować równolegle, tylko wyjścia driverów przypadkiem nie łącz.
Jedno wyjście dla jednego LEDa.
: sobota 27 gru 2014, 14:54
autor: RafałN
aaaaaaaaaaaaa okmi dziękuję za Twoją pomoc i wyjaśnienia .
Co miałeś na myśli pisząc o łączeniu wyjść drivera .
przecież jak dobrze rozumiem do wyjścia muszę dolutować okablowanie bezpośrednio idące do Leda .
chyba ,że czegoś nie zrozumiałem .
Sorki , ale jestem zielony jeżeli chodzi o sprawy elektryczne ale trochę się staram pojąć różnice pomiędzy plusem a minusm
: sobota 27 gru 2014, 15:02
autor: DNF
Chodzi o to, żebyś nie wpadł na pomysł połączenia wyjść drivera ze sobą.
Ma być tak jak piszesz jeden driver do jednego LEDa.
Jeśli pomogłem to wiadomo co kliknąć
[ Dodano: 27 Grudzień 2014, 15:03 ]
Prosiłem również o poprawną polszczyznę, proszę zwracaj również uwagę na to, że spację
stawiamy za znakiem interpunkcyjnym, a nie przed
: sobota 27 gru 2014, 15:07
autor: RafałN
A dobrze dobrze ....... dziękuję za Twoją czujność ..
Racja ,że tak mogę doprowadzić do zwarcia i spalenia drivera
...No to już się tutaj trochę wyedukowałem i wiem ,że nawet podłączając zasilanie do drivera dobrze by było co by led był już podłączony do drivera .. bo podobno jakaś tam energia może doprowadzić do spalenia leda w extrymalnej sytuacji.
Ale dziękuję za Twoją czujność i pomagas już leci na Twoje konto ,
A swoją drogą osobiście dziękuję za zaangażowanie w pomoc mojej osobie .\
Załączę zdjęcia jak już to polutuje do konstruktywnej krytyki.