www.swiatelka.pl

Witam,

Mam poważny problem z latarką Mini Maglite ( z diodą cree). Wylały w niej baterie i żadnym sposobem nie mogę ich wyciągnąć. Można ją w takim stanie jakoś rozebrać żeby móc wypchać baterie ? Może macie jakieś pomysły co można z tym zrobić ?

Polecam się zapoznać z tym tematem:)
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=14450
Pozdrawiam

http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=13981
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=14450
Powodzenia!

Dzięki koledzy, trochę mi z tym zeszło ale udało się. Niestety potrzeba było użyć znacznie więcej siły niż przewidywałem. Wiercenie, wydłubywanie, wiercenie,wydłubywanie itd... Teraz pozostaje jeszcze wyczyszczenie wnętrza latarki z tego całego syfu, który pozostał. Spróbuję szczoteczką i cifem, jak nie pójdzie to się zastanowię nad ogarnięciem jakiegoś druciaka.

zyklone pisze:Spróbuję szczoteczką i cifem, jak nie pójdzie to się zastanowię nad ogarnięciem jakiegoś druciaka.

Druciak do czyszczenia gwintu może być dobry, ale żeby wyrównać te wżery, żeby baterie luźno wchodziły, to jakiś wałek drewniany czy coś i papier ścierny na to, i znowu dużo dłubania. Cifem to sobie możesz z zewnątrz wyczyścić

Ja sobie jeszcze pomagałem miniszlipierką z papierem ściernym, ale wchodziła mi tylko kilka cm, a resztą jak piszę powyżej.

A i jeszcze małym (pół)okrągłym pilnikiem tam szalałem żeby wyrównać...

A ja ostatnio czyściłem starego fultona z wylanych baterii, do środka dałem troszkę kreta i ciepłej wody. Po 2-3min potelepałem, wylałem i wszystko ładnie puściło. Choć dużo syfu w środku nie było. Tylko fulton nie jest z alu. Mag chyba dobrze na kreta nie zareaguje.

Ostatnio wyciągałem wylanego Panasonica Power Max 3 z aparatu.
Co ciekawe jedna sztuka dobra i zdrowa, a druga się wylała.
Plusem Panasonica jest to, że chemię ze środka dało się bardzo łatwo usunąć bez żadnych specjalnych zabiegów.
Wystarczyła ciepła woda z mydłem i trochę skrobania nożem.
Niestety nie ma baterii, które się nie wylewają

Nie brzmi zachęcająco ale będzie trzeba się wziąć za to. Mam właśnie dremel i taką końcówkę z wałkiem co na nim jest papier ścierny, rozkminię jak przedłużyć ten pręt na którym jest wałek umocowany i może jakoś pójdzie.