www.swiatelka.pl

Witam wszystkich forumowiczów, jestem tutaj nowy.
Zakładam temat, ponieważ nie mogę podobnego znaleźć. Otóż chciałbym zrobić ciężką latarkę, z akumulatora, reflektora oraz żarówki od malucha. Nie znam się na elektronice, nie wiem, czy mogę podpiąć żarówkę do akumulatora nie stosując żadnych bezpieczników itp. Właściwie to jest mój jedyny problem. Co oprócz akumulatora, reflektora, żarówki, włącznika i kilku przewodów będzie potrzebne do zbudowania tej maszyny?

Jeśli mogę sie zapytać jakie zastosowanie znajdzie ta latarka?

Możesz włączyć.

Nie szkoda malucha?

michal1

Nie myślałem nad konkretnym zastosowaniem. Nie posiadam żadnej latarki o większej mocy, a czasami może być przydatna. Poza tym mam już części, więc nawet gdyby nie była by zbyt często potrzebna, to i tak warto by ją zrobić.

@edit: Nie posiadam już całego malucha, tylko trochę części

A z czego zrobisz obudowę i ile całość będzie ważyć?

Hmm... Nad obudową muszę pomyśleć, ważne, żeby zrobić wygodny chwyt z włącznikiem i połączyć to z reflektorem. Akumulator będę musiał podłączyć dłuższymi przewodami i ze względu na wielkość i ciężar latarki akumulator nosić w drugiej ręce.
Dokładnej wagi nie znam, sam akumulator to coś w granicy 10kg.

Kółka od razu dorób
Części z malucha sprzedaj, wszyscy poniewierają ten samochód, kiedyś szło kupić za 50zł a teraz już cena poszła do prawie 2 tys lub gdy oryginalnie zachowane to cena jak za dobre audi
Najbardziej szkoda mi ludzi którzy kupuja 126p żeby rozwalić gdzieś na polach.

Fiata nie posiadam już od kilku lat, nie był tłuczony po polach, ale żywotność i tak dobiegła końca, zaczęło się wszystko po kolei rozpadać. Części zbyt wiele nie mam, poza akumulatorem i przednimi reflektorami pozostały fotele i koła.

Akumulator jest już lekko zajechany, więc drogo go nie sprzedam. Za reflektor i żarówkę też fortuny nie zgarnę. Wolę wykorzystać te części i zrobić coś ciekawego, na ten przykład latarkę.

Chętnie kupię części do maluszka bo sam mam jako auto na lato w super stanie A jeśli chodzi o latarkę to może faktycznie lepiej sprzedać te części a kupić latarkę?? Zobacz. Aku jeśli dobry to sprzedasz za powiedzmy 80zł a jak nie to oddasz na złom i dostaniesz z 30zł dołożysz 100zł i masz super latarnię i w dodatku oszczędną bo na diodzie a nie żarówce Swoją drogą nie sądzisz że będą bolały Cię ręce od noszenia akumulatora??

30 dostanie, sprzeda dwie lampy za 80zł i ma na latarkę, jak dołoży jeszcze pare zł to nawet na podłożu miedzianym.

Mam kilka chińskich latarek diodowych, poprzerabianych na baterię 9v. Mam Maglite`a 2D, ale odłupał się malutki kawałeczek reflektora (w najdłuższym miejscu, przy tym ustawieniu żarówka była najbardziej dociśnięta). Zawsze głowica obracała się chyba raz czy dwa a następnymi obrotami odkręcała się. Teraz, zanim zacznie się odkręcać to około 10 lub więcej razy muszę przekręcać i denerwuje mnie teraz ustawianie słupa światła.

Jak już mówiłem, nic nie tracę budując tę latarkę, jeśli jej moc mnie nie zadowoli, to przynajmniej nie zmarnuje pieniędzy, ani wiele czasu.

Aha, tak jeszcze odbiegnę od tematu. Czy gdy wymienię w moim Maglicie reflektor na nowy, to ilość obrotów wróci do normy? Czy może jest to wina czegoś innego?

Nawet gdybyś ją zrobił to waga i gabaryty ogromne. Rozkład światła też zupełnie nie nadający się na latarkę.
Dobra latarką na XM-L2 czy XP-L da Ci więcej światła, będzie ze 20 razy lżejsza, licząc noszenie sporego zapasu ogniw i milion razy poręczniejsza.

Ale jak chcesz... podłącz żarówkę przez bezpiecznik 7.5A przy samym aku i dokup jakiś wskaźnik naładowania albo układ odcinający, żeby nie zjechać akumulatora. Powodzenia

GozDD, po co bezpiecznik do tak prostej konstrukcji?

Kiedyś kolega gdy byłem nastolatkiem robił taką latarkę i gdy zrobił zwarcie na "maluchowiskim" akumulatorze to wtopiły się mu w głęboko skórę palców rozżarzone przewody..