Tank007 E09
: piątek 14 lis 2014, 00:29
Witam. Jako że chwilowo stałem się szczęśliwym posiadaczem dwóch Tanków007 E09 postanowiłem przyjrzeć im się nieco bliżej. Myślę, że nie warto jest się zbytnio rozpisywać o wadach i zaletach tego mini światełka bo było już to wielokrotnie wałkowane na forum, chociażby w innym moim temacie -tutaj.
Chciałem jedynie zwrócić uwagę na dwie ciekawe rzeczy, które zaobserwowałem. Oba Tanki zostały zakupione na Banggood.com w odstępie miesiąca, mają one następujące numery seryjne: 402091349 (na moich zdjęciach zawsze leży po lewej), oraz 402090040 (analogicznie- na zdjęciach po prawej). Na pierwszy rzut oka z zewnątrz niczym się one nie różnią. Do środka nie zaglądałem ponieważ oba modele są dość skutecznie zaklejone.
Jednak po odpaleniu zaobserwowałem ciekawą rzecz. Okazuje się powtarzalność wykonania u Chińczyków jest na dość niskim poziomie. Mianowicie rozmiar spota w obu latarkach znacząco się różni (w lewej jest mniejszy). O ile na pierwszym zdjęciu nie jest to aż tak widoczne.
O tyle na następnej fotce widać to już nieco lepiej.
Świecąc na ścianę z odległości 10cm spot z latarki po lewej jest o 0,7cm mniejszy Moim zdaniem jest to bardzo duża różnica, szczególnie na 15, czy 30 metrach. Barwa światła w obu Tankach jest identyczna.
Kolejne porównanie, które przeprowadziłem to załadowanie do Tanków różnych ogniw. I tak na zdjęciu po lewej mamy Eneloopa, a po prawej Li-Ion.
Li-Ion jest widocznie mocniejszy, ale to mnie akurat nie dzwi Gołym okiem lepiej widać różnicę niż na zdjęciach. Mogę jedynie zwrócić waszą uwagę na krawędź jasnego fotela, na pierwszym planie po lewej- na Eneloopie widać jeszcze na nim wzory, na Li-Ion światło jest już na tyle jasne, że odbija się od materiału. Ogniwa, których użyłem to Panasonic Eneloop (BK-4MCC), oraz Li-Ion TrustFire 10440P. Oba nowe ,zakupione w zeszłym miesiącu, oraz naładowane na full- świeżo wyjęte z ładowarki. Jedyna wada, którą widzę przy używaniu Li-Ion (oczywiście poza czasem pracy) jest to, że ogniwa zabezpieczone są minimalnie dłuższe od zwykłych i wchodzą do Tanka na styk. Sprawia to, że trzeba użyć nieco więcej siły do włączenia go, a co za tym idzie trudno go obsługiwać jedną ręką. Poza tym różnica w jasności oraz zasiegu jest widoczna i warta zachodu ze znalezieniem zabezpieczonych 10440.
Co do różnicy w rozmiarze spota wiem, że jeden z kolegów na forum w tym tygodniu też otrzymał 3 szt. Tanka i jestem bardzo ciekaw, czy miał takie same spostrzeżenia. Manekinen
Chciałem jedynie zwrócić uwagę na dwie ciekawe rzeczy, które zaobserwowałem. Oba Tanki zostały zakupione na Banggood.com w odstępie miesiąca, mają one następujące numery seryjne: 402091349 (na moich zdjęciach zawsze leży po lewej), oraz 402090040 (analogicznie- na zdjęciach po prawej). Na pierwszy rzut oka z zewnątrz niczym się one nie różnią. Do środka nie zaglądałem ponieważ oba modele są dość skutecznie zaklejone.
Jednak po odpaleniu zaobserwowałem ciekawą rzecz. Okazuje się powtarzalność wykonania u Chińczyków jest na dość niskim poziomie. Mianowicie rozmiar spota w obu latarkach znacząco się różni (w lewej jest mniejszy). O ile na pierwszym zdjęciu nie jest to aż tak widoczne.
O tyle na następnej fotce widać to już nieco lepiej.
Świecąc na ścianę z odległości 10cm spot z latarki po lewej jest o 0,7cm mniejszy Moim zdaniem jest to bardzo duża różnica, szczególnie na 15, czy 30 metrach. Barwa światła w obu Tankach jest identyczna.
Kolejne porównanie, które przeprowadziłem to załadowanie do Tanków różnych ogniw. I tak na zdjęciu po lewej mamy Eneloopa, a po prawej Li-Ion.
Li-Ion jest widocznie mocniejszy, ale to mnie akurat nie dzwi Gołym okiem lepiej widać różnicę niż na zdjęciach. Mogę jedynie zwrócić waszą uwagę na krawędź jasnego fotela, na pierwszym planie po lewej- na Eneloopie widać jeszcze na nim wzory, na Li-Ion światło jest już na tyle jasne, że odbija się od materiału. Ogniwa, których użyłem to Panasonic Eneloop (BK-4MCC), oraz Li-Ion TrustFire 10440P. Oba nowe ,zakupione w zeszłym miesiącu, oraz naładowane na full- świeżo wyjęte z ładowarki. Jedyna wada, którą widzę przy używaniu Li-Ion (oczywiście poza czasem pracy) jest to, że ogniwa zabezpieczone są minimalnie dłuższe od zwykłych i wchodzą do Tanka na styk. Sprawia to, że trzeba użyć nieco więcej siły do włączenia go, a co za tym idzie trudno go obsługiwać jedną ręką. Poza tym różnica w jasności oraz zasiegu jest widoczna i warta zachodu ze znalezieniem zabezpieczonych 10440.
Co do różnicy w rozmiarze spota wiem, że jeden z kolegów na forum w tym tygodniu też otrzymał 3 szt. Tanka i jestem bardzo ciekaw, czy miał takie same spostrzeżenia. Manekinen