www.swiatelka.pl

Witam. Mam do Was pytanie odnośnie w/w ładowarki, którą posiadam produkcji SKYRC. Pytanie jest następujące. Czy sugerując się wskazaniem na koniec ładowania pojedyńczego ogniwa 18650 lub pakietu można przyjąć, że wskazana wartość widoczna tuż pod napięciem ładowania oznacza realną pojemność aku czy też jest czysto teoretyczna ? Przykładowo rozładowuję ogniwo SANYO do napięcia 3V po czym ładuję je do pełna prądem 1,3A - 4,2V i na koniec ładowania ukazuje się wskazanie 1884 - przykładowo. Czy może lepiej naładować ogniwo do pełna jak wskazuję ładowarka, po czym rozładowywać je prądem 1A (najwyższa wartość jaką oferuję mi ładowarka) do napiecia 3V i sugerować się czasem ile zajęło ładowarce do osiagnięcia tego napięcia ? Proszę o podpowiedź. Jeżeli temat już był omawiany to przepraszam i proszę o link i usunięcie tego. Pozdrawiam.

Pojemność ogniw powinno się mierzyć przy rozładowywaniu.
Podczas ładowania, ogniwo dostaje więcej energii, a przy rozładowywaniu całej nie odda.
Jest to spowodowane jego sprawnością, zawsze część energii idzie na różne straty.

Innymi słowy w codziennym użytkowaniu nie jest ważne ile możesz władować w ogniwo a to ile możesz z niego pobrać. W NI-xx władowuje się zazwyczaj ~140% tego, co można pobrać, do Li-xxx nieco mniej.

Do tego ta pojemność jest różna dla różnych temperatur pracy i różna dla różnych prądów . Najlepiej rozładowuj prądem którego będziesz normalnie używał. Moje aku używam głównie z prądami 300-700mA więc określam ich pojemność przy prądzie 0,5A
Charakterystyki ogniw znajdziesz w ich kartach katalogowych.

W tym wypadku nie mogę rozładowywać ogniwa większym prądem jak 1A. Ogniwa używam do zasilania s2+ gdzie prąd przekracza 2A w trybie 100%. Dziękuję za rady. W tym wypadku będę sugerował się czasem w jakim rozładowuję się ogniwo w zależności od prądu jakim będzie rozładowywane.
Pozdrawiam.