www.swiatelka.pl

Witam
Jak w temacie. Pół roku kupiłem ową latarkę w Chinach.Zasilana jest z 4x18650. Fabrycznie ma (chyba) 2 tryby: niski średni wysoki oraz stroboskop ukryty przez długie trzymanie włącznika. Od początku latarka wariuje. Na kliknięcie nie reaguje. Po np. 15min od kliknięcia delikatnie się zapala i powoli rozjaśnia lub nie rozjaśnia i świeci na trybie moonglow którego nawet nie ma. Wtedy po kilkukrotnym uderzeniem ręką w dupke przestawia się na tryb średni lub wysoki. Na trybie średnim pracuje w miarę normalnie, na wysokim nonstop się wyłącza, gaśnie i się rozjaśnia - wszystko bardzo chaotycznie. Teraz już chyba w ogóle nie da się jej włączyć ...
Jak sprawdzić co się z nią dzieje?

Wypadało by zacząć od rozbiórki głowicy i sprawdzenia przewodów do włącznika.

Do głowicy dobiera się od strony drivera a nie diod tak? Mam ogromny problem z wyciągnięciem drivera
Nie chce się w ogóle poluzować.

Do drivera dostaniesz się tylko od dołu, reflektor jest przykręcany do piguły od strony drivera.
Driver jest wklejony, więc nie dziwie się że masz problem Sam włącznik możesz wyjąć od strony guzika.
Ta metalowa obwódka jest gwintowana, więc chwyć ją jakoś mocno i pewnie i kręć.

Koronka włącznika najpierw , suwmiarką najprościej odkręcić

Potem jakimś plastikiem lub patyczkiem wypychasz driver - wklejony jest .

Teraz np. uruchomiłem ją na trybie high i w ciągu 2s przygasła do 0. Totalny chaos.
A po chwili załapała i chodzi normalnie. Wszystko działa - szkoda że tak rzadko

Tak wygląda przycisk po wykręceniu obejmy.

Zdjęcie włącznika nic nam nie powie

Jak widać jest on przylutowany i chyba nie da się go ruszyć. Jeśli nie da się go ruszyć to jak wyciągnąć driver?

krzycho_ pisze:Koronka włącznika najpierw , suwmiarką najprościej odkręcić

Potem jakimś plastikiem lub patyczkiem wypychasz driver - wklejony jest .

A potem mierzy jeszcze dokładniej

Pingwin, on nie jest przylutowany... body jest z aluminium. Trzeba spróbować nim poruszać.

Jak mam go wypchnąć jak płytka przełącznika jest na styk z obudową? Spasowanie jest takie, że nic bym tam nie wcisnął

Tu jest opis wyciągnięcia sterownika.

Jedyna opcja jaką widzę to rzeczywiście podgrzanie rantu drivera i wtedy próba "wyruszania" go z miejsca. Przycisk z płytką jest nie do ruszenia iż jego płytka jest okrągła i idealnie spasowana z dziurą więc nie ma gdzie o cokolwiek zahaczyć

Weź cienkie szczypce i złap za włącznik, następnie pociągnij do siebie, powinien wyjść z całą płytką bez problemu.
Włącznik nie jest klejony.

Nie jest klejony ale jest wciśnięty. Nie da się go obrócić ani wyciągnąć szczypcami. Jest tak spasowany że czegokolwiek bym nie spróbował to przełącznik nawet nie drgnie.

[ Dodano: 13 Listopad 2014, 01:00 ]
Mimo podgrzewania drivera hot-air 310*C nie udało mi się ruszyć drivera ...
Driver ani drgnie, przełącznik ani drgnie. Jakieś pomysły?

[ Dodano: 13 Listopad 2014, 11:03 ]
Dzisiaj nawierciłem dwa małe otwory miniszlifierką w przelączniku by go chwycić szczypcami segera. bez uszkadzania ścieżek płytki udało mi się go wyciągnąc. Niestety wypchnięcie drivera nie za bardzo idzie ... Jakaś specjalna technika grzania tego kleju?