www.swiatelka.pl

Witam,

założyłem ostatnio nowy temat:

http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=14847

jednak nikt nie zechciał mi pomóc. Sam na pewno sobie z tym nie poradzę, więc zamiast naprawiać chciałbym kupić nowe drivery do moich Solarstormów X2 i X3.

Jednak tutaj też jestem prawie bezsilny - przejrzałem setki ofert i nie potrafię dobrać odpowiedniego. Większość jest do pakietów zasilanych do ok 5V a mój ma 8,4V. Te z odpowiednim napięciem dają z kolei po 3-4A w diodę.

Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć czy są gotowe drivery które mógłbym zakupić i przy których moja naprawa ograniczy się do przelutowania przewodów?

Taki driver można by znaleźć, np. w ofercie intl-outdoor.
http://intl-outdoor.com/components-driv ... 2&sort=20a
Do X2 driver LD-4B,

Ale problem tworzą włączniki, są to włączniki chwilowe.
Spróbuj zapytać kolegę Robert K. z mr-elektronik
http://www.mrelektronik.com/
Może chłopcy na bazie Mr 2007, będą wstanie coś stworzyć, lub jakąś inną propozycję mają.

Nie sądzę że znajdziesz gotowca tylko na podmiankę.
Te drivery są robione tylko pod te lampki.

Podłączeniem zasiania odwrotnie zapewne uwaliłeś większość półprzewodników i układów sterujących.
Magik elektronik pewnie dał by radę coś z tego wyczarować Ty sam jeżeli nie orientujesz się w temacie za wiele nie zdziałasz, niestety.

Dzięki, teraz mam jakiś punkt zaczepienia.

Najchętniej bym je komuś podesłał, aby zrobił co trzeba, tak było by najbezpieczniej. Także jakby ktoś się chciał podjąć tego to jestem chętny. Dodam, że X2 jest chyba do odratowania, "wszystko" działa tylko diody świecą dużo słabiej niż wcześniej.

Wczoraj chciałem zmierzyć prąd jaki idzie w diody by zobaczyć czy to coś w driverze czy w samych diodach - ale właśnie się doczytałem, że prawdopodobnie zmierzyłem prąd zwarcia.

[ Dodano: 3 Listopad 2014, 13:44 ]
Chciałbym sprawdzić czy z diodami w X3 wszystko ok. Czy mogę je połączyć bezpośrednio z pakietem aby to było dla nich bezpieczne ? Na sekundę lub dwie. Mam pakiet 2 x 4 uf426080sx Sanyo. Jeśli są ok to chciałbym aby po takiej próbie tak pozostało

Witam

Gracek pisze:Chciałbym sprawdzić czy z diodami w X3 wszystko ok. Czy mogę je połączyć bezpośrednio z pakietem aby to było dla nich bezpieczne ? Na sekundę lub dwie. Mam pakiet 2 x 4 uf426080sx Sanyo. Jeśli są ok to chciałbym aby po takiej próbie tak pozostało

W ŻADNYM WYPADKU!!!

Pozdrawiam

Pyra pisze:Witam

Gracek pisze:Chciałbym sprawdzić czy z diodami w X3 wszystko ok. Czy mogę je połączyć bezpośrednio z pakietem aby to było dla nich bezpieczne ? Na sekundę lub dwie. Mam pakiet 2 x 4 uf426080sx Sanyo. Jeśli są ok to chciałbym aby po takiej próbie tak pozostało

W ŻADNYM WYPADKU!!!

Pozdrawiam

Jak masz miernik przełącz na sprawdzanie przejśćia.
Dioda powinna sie lekko zaświecic.
Pamietaj o + i -.
Inna kolejność zniszczy diody.

Jeżeli nie masz miernika, to możesz sprawdzić baterią 9V - taką małą (6F22 nazywają się na przykład). Te bateria dają na tyle mały prąd, że nie spalą XM-Lki.

Dzięki. Miernik mam tylko nie bardzo wiem który pomiar to to "sprawdzanie przejścia". Mam napięcie AC / napięcie DC / prąd DC / opór / test tranzystorów / TEST DIODY /

Z instrukcji - Test diody - (...) po przyłączeniu do anody i katody (...) Wczesny spadek napięcia zostanie podany na wyświetlaczu w mV, przy odwróconych przewodach zostanie wyświetlone "1"

Jeśli dioda zaświeciłaby czy to przy "sprawdzaniu przejścia" czy podłączeniu baterii 9V - to oznacza, że wszystko z nią ok ? Nie ma możliwości, że w tym przypadku słabo zaświeci ale przy sprawnym układzie wcale nie zaświeci mocniej ?

W trybie sprawdzania przejscia połączenie + i - bedzie skutkowało m.in. sygnałem pip z głośnika.
O ile przewody są dobre.

Witam

Gracek pisze: TEST DIODY /

Z instrukcji - Test diody - (...)

O ile miernik zapewnia odpowiednio wysokie napięcie dla testu (niestety jest mały odsetek mierników, w których nie przewidziano testu diod powyżej 2V), to dioda zaświeci.
Zaświecenie LEDa, nie jest jeszcze do końca wyznacznikiem jest 100% sprawności, ale jeśli w układzie docelowym w ogóle nie świeci, to można założyć, że to nie jej wina.

Pozdrawiam