Strona 1 z 1
Spadki napięcia na przewodach lutowanych i nie lutowanych.
: poniedziałek 27 paź 2014, 16:50
autor: skaktus
Witam.
Na dniach mam zamiar wystrugać przekaźniki do żarówek w aucie. Mam do wyboru kostki ceramiczne już z przewodami i plastikowe, bez przewodów. Zastanawiam się, czy lutując przewód do przewodu, można mówić o dużych stratach (spadkach) napięcia. Całość rozbija się o to, czy do końcówek (które są nasuwane na piny żarówki) samemu lutować przewody czy kupić gotowy zestaw już z przewodami i lutować przewód do przewodu.
Co o tym myślicie ?
: poniedziałek 27 paź 2014, 16:59
autor: Pyra
Witam
W zasadzie pod względem elektrycznym to "jeden pies", zaprasowywanie stosuje się bo jest tańsze i szybsze, oraz bardziej odporne na drgania, lutowanie usztywnia przewód i staje się ona podatny na złamania.
Pozdrawiam
: poniedziałek 27 paź 2014, 17:09
autor: Doctore
Za to zaciskane prędzej się rozlecą od korozji.
Ja zalutowałem kable do żarówek w aucie i do teraz(ponad rok) wszystko jest ok.
Dla przykładu to w lotnictwie wojskowym lutuje się kable
: poniedziałek 27 paź 2014, 17:13
autor: Pyra
Witam
Doctore pisze:Dla przykładu to w lotnictwie wojskowym lutuje się kable
Za to zupełnie inaczej układa i mocuje...
Swoją drogą w satelitach stosuje się często połączenia owijane, bo są najlepsze.
Pozdrawiam
: poniedziałek 27 paź 2014, 17:27
autor: skaktus
Zatem waszym zdaniem, lepiej wybrać kostki z gotowymi przewodami i lutować do nich główne przewody, czy brać kostki bez przewodów i bezpośrednio lutować przewody do końcówek ? Różnica cenowa żadna.
: poniedziałek 27 paź 2014, 17:32
autor: Pyra
Witam
Jak Ci wygodnie...
Pozdrawiam
: poniedziałek 27 paź 2014, 17:43
autor: skaktus
Dzięki
: poniedziałek 27 paź 2014, 19:32
autor: Browar
Lutować, alew celu rozłożenia sił przy drganiach izolować miejsca lutowane w termokurczach (długość złącza x 3), wtedy nie będą się łamać.
: poniedziałek 27 paź 2014, 20:48
autor: ww296
a ja kupiłbym zaciskane i ewentualnie je zlutował- kiedyś łączyłem przerwaną skrętkę która łączyła siec LAN zalutowałem pięknie przewód - nie działało - połączyłem potem to samo w gniazdku śrubkami (czyli docisnąłem po prostu przewody do siebie) i sieć działała normalnie - być może w moim przypadku chodziło o jakieś np pojemności pasożytnicze czy coś innego, jednak wtedy straciłem zaufanie do połączeń lutowanych. Teraz jak łączę jakieś przewody np w aucie to najpierw porządnie je skręcam ze sobą i termokurczka lub jak połączenie bardziej narażone to skręt, lutowanie i termokurczka.
Ps. Lutowanie skręconych przewodów ma na celu odizolowanie miedzi w miejscu połączenia od tlenu czyli ma zapobiec utlenianiu.
: wtorek 28 paź 2014, 13:51
autor: skaktus
Oryginalnie chciałem założyć porcelanowe złącza do żarówki H4. Składane są tylko w wersji plastikowej.