Strona 1 z 2
Lutowanie przewodów do podłoży
: poniedziałek 27 paź 2014, 11:06
autor: wolfram
Witam, od czasu do czasu zdarza mi sie wymieniać diodę w latarce. Do tej pory robiłem to w ten sposób że kabelek od sterownika pobielałem (cynowałem) następnie pęsetą dociskałem go do pola lutowniczego na podłożu i lutownicą nanosiłem kropelkę cyny. Jednak czasem się zdarzało że ten sposób był nieskuteczny, tzn. kabelek nie trzymał się podłoża.
W jednym z filmików na youtube widziałem jak taka czynność została przeprowadzona w inny sposób. Mianowicie do pada lutowniczego został przyłożony grot lutownicy i po chwili spoiwo lutownicze. Cyna rozpuściła się tworząc małe zgrabne nadlanie. Następnie został do tego nadlania przystawiony kabelek i całość znowu podgrzana grotem lutownicy tak że kabelek pięknie się zatopił w cynie. Dodam że prawdopodobnie odbywało się to przy wysokiej temperaturze grota, gdyż przyłożenie grota do cyny było bardzo krótkie. Całość wyglądała bardzo schludnie, na padach było mało cyny więc minimalizowało to możliwość wystąpienia zwarcia poprzez reflektor.
A jak Wy lutujecie kabelki do podłoży? Poproszę o rady i wskazówki.
: poniedziałek 27 paź 2014, 11:31
autor: PawelG.
Robię zwykle tak jak Ty, ale używam sporo kalafonii i zwykle nie ma problemu z lutem.
: poniedziałek 27 paź 2014, 11:40
autor: przemek1602
Wystarczy cyna powlekane kalafonia i dobra temp i lutuje się idealnie.
: poniedziałek 27 paź 2014, 12:04
autor: Zbychur
Wystarczy dobrze przygotowana piguła i dobre podłoże, dobra pasta i już mamy problem z przylutowaniem kabelków. Wiadomo przynajmniej, że odprowadzanie ciepła mamy dobre.
Mocna lutiownica i cyna już na padach.
: poniedziałek 27 paź 2014, 12:26
autor: przemek1602
Popieram. Dlatego lutuje palniczkiem : )
: poniedziałek 27 paź 2014, 12:59
autor: ElSor
Lutownica - jakakolwiek. Rozgrzewam pole lutownicze i pobielam je. Później przykładam kabel i dociskam lutownicą aż się rozpuści cyna.
: poniedziałek 27 paź 2014, 15:31
autor: krzycho_
Jak masz leda w pigule to trzeba szeroki grot i większą moc , ale zawsze można podłoże podnieść do lutowania jeśli nie używaliśmy kleju.
: poniedziałek 27 paź 2014, 16:47
autor: Doctore
Ja pobielam oba obiekty i potem przykładam jedno do drugiego po czym podgrzewam lutownicą.
Zazwyczaj stosuję spoiwo z kalafonią w środku, ale przy trudno lutowalnych powierzchniach(np. kabelki słuchawek) używam średnio aktywnej pasty lutowniczej AG.
: poniedziałek 27 paź 2014, 20:16
autor: rafalzaq
Jeśli masz tylko dwie ręce to w jednej będziesz trzymać grot lutownicy, a w drugiej pęsetę z przewodem. Nie ma wtedy jak przyłożyć cyny z topnikiem. A jeśli wcześniej nałożysz trochę cyny na grot to topnik zdąży się wypalić. Najlepiej w takiej sytuacji użyć topnika, który da się nałożyć na miejsce, w którym będziesz lutować. Kupiłem najtańszą pastę lutowniczą na bazie kalafonii (firmy Cynel) i sprawdza się bardzo dobrze. Zużywa się tego nawet mniej niż kalafonii.
: poniedziałek 27 paź 2014, 23:33
autor: wolfram
rafalzaq pisze:Kupiłem najtańszą pastę lutowniczą na bazie kalafonii (firmy Cynel) i sprawdza się bardzo dobrze. Zużywa się tego nawet mniej niż kalafonii.
Możesz dać jakiś link do tej pasty?
: poniedziałek 27 paź 2014, 23:47
autor: Jacek318
Chyba o
tą pastę chodzi. Ja również ją stosuje zamiast kalafonii.
Kiedyś w internecie znalazłem informację na temat korodowania elementów po zastosowaniu kalafonii czy past lutowniczych. Nie wiem ile w tym prawdy...
: wtorek 28 paź 2014, 11:32
autor: pegasus_sis
: wtorek 28 paź 2014, 11:37
autor: wolfram
Jacek318 pisze:Chyba o
tą pastę chodzi. Ja również ją stosuje zamiast kalafonii.
Kiedyś w internecie znalazłem informację na temat korodowania elementów po zastosowaniu kalafonii czy past lutowniczych. Nie wiem ile w tym prawdy...
No to idąc za ciosem. Jak używać takiej pasty?
Nanosimy ją pędzelkiem / szpatułką na pole lutownicze dociskamy kabelek i grzejemy. czy jednak potrzebujemy cyny
http://allegro.pl/cyna-z-topnikiem-fiol ... 56211.html
: wtorek 28 paź 2014, 15:20
autor: Jacek318
Samą pastą lutowniczą z linku nic nie polutujemy. Pasta/kalafonia ułatwia lutowanie. Ale nie ma też konieczności jej stosowania, zwłaszcza że cyna często posiada kalafonie. Przydaje się po wytopieniu dodatków, gdy zbyt długo/mocno rozgrzewamy cyne lub do starych połączeń. Aplikować można w dowolny sposób.
Istnieją pasty lutownicze zawierające cyne np
www.allegro.pl/zyscom-pasta-lutownicza- ... 93158.html
: wtorek 28 paź 2014, 19:40
autor: rafalzaq
Sama kalafonia nie powinna powodować korozji. Te różne topniki z aktywatorami już będą. Im mocniejszy aktywator tym bardziej będzie wyżerał. Dlatego po lutowaniu trzeba usunąć resztki topnika. Ja akurat kupiłem pół litra izopropanolu (Kontakt IPA) i sprawdza się nie tylko do czyszczenia płytek.