Lutowanie przewodów do podłoży

Czyli wszystko co potrzebne prawdziwemu DIY'owi;) Porady, pytania i opisy używanego przez nas sprzętu.
wolfram
Posty: 90
Rejestracja: środa 05 mar 2014, 07:32
Lokalizacja: mazowieckie

Lutowanie przewodów do podłoży

Post autor: wolfram »

Witam, od czasu do czasu zdarza mi sie wymieniać diodę w latarce. Do tej pory robiłem to w ten sposób że kabelek od sterownika pobielałem (cynowałem) następnie pęsetą dociskałem go do pola lutowniczego na podłożu i lutownicą nanosiłem kropelkę cyny. Jednak czasem się zdarzało że ten sposób był nieskuteczny, tzn. kabelek nie trzymał się podłoża.
W jednym z filmików na youtube widziałem jak taka czynność została przeprowadzona w inny sposób. Mianowicie do pada lutowniczego został przyłożony grot lutownicy i po chwili spoiwo lutownicze. Cyna rozpuściła się tworząc małe zgrabne nadlanie. Następnie został do tego nadlania przystawiony kabelek i całość znowu podgrzana grotem lutownicy tak że kabelek pięknie się zatopił w cynie. Dodam że prawdopodobnie odbywało się to przy wysokiej temperaturze grota, gdyż przyłożenie grota do cyny było bardzo krótkie. Całość wyglądała bardzo schludnie, na padach było mało cyny więc minimalizowało to możliwość wystąpienia zwarcia poprzez reflektor.
A jak Wy lutujecie kabelki do podłoży? Poproszę o rady i wskazówki.
PawelG.
Posty: 1529
Rejestracja: czwartek 10 lip 2014, 20:08
Lokalizacja: Konin

Post autor: PawelG. »

Robię zwykle tak jak Ty, ale używam sporo kalafonii i zwykle nie ma problemu z lutem.
Ciemności rozświetlają mi:
Convoy S2 XM-L2 T6 4C 2,1A, Convoy M1 XM-L2 U2 1A 2,8A, Convoy C8 XM-L2 U2 1A 2,8A,
UltraFire S5 XP-L V4 3D 2,1A, SolarStorm SC01 XM-L2, Tank007 E09 XP-E, Tank007 TK-701 SSC, Mactronic NIGHT HUNTER II, i inne :)
Awatar użytkownika
przemek1602
Posty: 286
Rejestracja: poniedziałek 21 lip 2014, 22:36
Lokalizacja: Świdnica

Post autor: przemek1602 »

Wystarczy cyna powlekane kalafonia i dobra temp i lutuje się idealnie.
Awatar użytkownika
Zbychur
Posty: 3677
Rejestracja: poniedziałek 19 gru 2011, 21:14
Lokalizacja: Drogomyśl

Post autor: Zbychur »

Wystarczy dobrze przygotowana piguła i dobre podłoże, dobra pasta i już mamy problem z przylutowaniem kabelków. Wiadomo przynajmniej, że odprowadzanie ciepła mamy dobre.
Mocna lutiownica i cyna już na padach.
Awatar użytkownika
przemek1602
Posty: 286
Rejestracja: poniedziałek 21 lip 2014, 22:36
Lokalizacja: Świdnica

Post autor: przemek1602 »

Popieram. Dlatego lutuje palniczkiem : )
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Lutownica - jakakolwiek. Rozgrzewam pole lutownicze i pobielam je. Później przykładam kabel i dociskam lutownicą aż się rozpuści cyna.
Awatar użytkownika
krzycho_
Posty: 2187
Rejestracja: piątek 08 maja 2009, 18:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krzycho_ »

Jak masz leda w pigule to trzeba szeroki grot i większą moc , ale zawsze można podłoże podnieść do lutowania jeśli nie używaliśmy kleju.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 27 paź 2014, 17:14 przez krzycho_, łącznie zmieniany 1 raz.
elektroda.pl
Awatar użytkownika
Doctore
Posty: 627
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 17:17
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Doctore »

Ja pobielam oba obiekty i potem przykładam jedno do drugiego po czym podgrzewam lutownicą.
Zazwyczaj stosuję spoiwo z kalafonią w środku, ale przy trudno lutowalnych powierzchniach(np. kabelki słuchawek) używam średnio aktywnej pasty lutowniczej AG.
NIE BOJĘ SIĘ GDY ŚWIATŁO ZNIKA, BO MAM LATARKĘ NA OGNIWACH PANASONIC' A
Awatar użytkownika
rafalzaq
Posty: 588
Rejestracja: piątek 28 lut 2014, 19:33
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: rafalzaq »

Jeśli masz tylko dwie ręce to w jednej będziesz trzymać grot lutownicy, a w drugiej pęsetę z przewodem. Nie ma wtedy jak przyłożyć cyny z topnikiem. A jeśli wcześniej nałożysz trochę cyny na grot to topnik zdąży się wypalić. Najlepiej w takiej sytuacji użyć topnika, który da się nałożyć na miejsce, w którym będziesz lutować. Kupiłem najtańszą pastę lutowniczą na bazie kalafonii (firmy Cynel) i sprawdza się bardzo dobrze. Zużywa się tego nawet mniej niż kalafonii.
wolfram
Posty: 90
Rejestracja: środa 05 mar 2014, 07:32
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: wolfram »

rafalzaq pisze:Kupiłem najtańszą pastę lutowniczą na bazie kalafonii (firmy Cynel) i sprawdza się bardzo dobrze. Zużywa się tego nawet mniej niż kalafonii.
Możesz dać jakiś link do tej pasty?
Awatar użytkownika
Jacek318
Posty: 684
Rejestracja: środa 19 gru 2012, 21:39
Lokalizacja: Haga

Post autor: Jacek318 »

Chyba o tą pastę chodzi. Ja również ją stosuje zamiast kalafonii.

Kiedyś w internecie znalazłem informację na temat korodowania elementów po zastosowaniu kalafonii czy past lutowniczych. Nie wiem ile w tym prawdy...
Awatar użytkownika
pegasus_sis
Posty: 963
Rejestracja: środa 25 sie 2010, 13:03
Lokalizacja: Łódź

Post autor: pegasus_sis »

Kalafonię łatwo się usuwa "Kontakt U" :roll:

http://www.termopasty.com/pg_181_114_3_ ... akt_u.html
wolfram
Posty: 90
Rejestracja: środa 05 mar 2014, 07:32
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: wolfram »

Jacek318 pisze:Chyba o tą pastę chodzi. Ja również ją stosuje zamiast kalafonii.

Kiedyś w internecie znalazłem informację na temat korodowania elementów po zastosowaniu kalafonii czy past lutowniczych. Nie wiem ile w tym prawdy...
No to idąc za ciosem. Jak używać takiej pasty?
Nanosimy ją pędzelkiem / szpatułką na pole lutownicze dociskamy kabelek i grzejemy. czy jednak potrzebujemy cyny http://allegro.pl/cyna-z-topnikiem-fiol ... 56211.html
Awatar użytkownika
Jacek318
Posty: 684
Rejestracja: środa 19 gru 2012, 21:39
Lokalizacja: Haga

Post autor: Jacek318 »

Samą pastą lutowniczą z linku nic nie polutujemy. Pasta/kalafonia ułatwia lutowanie. Ale nie ma też konieczności jej stosowania, zwłaszcza że cyna często posiada kalafonie. Przydaje się po wytopieniu dodatków, gdy zbyt długo/mocno rozgrzewamy cyne lub do starych połączeń. Aplikować można w dowolny sposób.

Istnieją pasty lutownicze zawierające cyne np
www.allegro.pl/zyscom-pasta-lutownicza- ... 93158.html
Awatar użytkownika
rafalzaq
Posty: 588
Rejestracja: piątek 28 lut 2014, 19:33
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: rafalzaq »

Sama kalafonia nie powinna powodować korozji. Te różne topniki z aktywatorami już będą. Im mocniejszy aktywator tym bardziej będzie wyżerał. Dlatego po lutowaniu trzeba usunąć resztki topnika. Ja akurat kupiłem pół litra izopropanolu (Kontakt IPA) i sprawdza się nie tylko do czyszczenia płytek.
ODPOWIEDZ