www.swiatelka.pl

Hej,
W ramach próby naprawienia zabawki rozebrałem dzisiaj samochód zdalnie sterowany. Naprawa okazała się zbyt trudna to rozebrałem na czynniki składowe. Jedna rzecz mnie zaintrygowała: silniczek główny jest zasilany dwoma przewodami, ale dość dziwnie (dla mnie) podłączonymi: Otóż oba przewody łączą się przez rezystory, dodatkowo są trzy kondesatory: jeden pomiędzy "wejściami" silnika i dwa pomiędzy każdym wejściem a obudową. Może mi ktoś wyjaśnić co daje taki układ?

Pytanie bonusowe: drugi silniczek, sterujący kołami miał już tylko jeden kondensator, pomiędzy + i -. Pytanie takie samo

Pozdrawiam,
Kiełek

Dasz foto?

Proszę:

Rezystory dla ograniczenia prądu, hmm kondensator po środku na pewno ma stabilizować napięcie, dwa pozostałe nie mam pojęcia, kondensator włączony szeregowo nie przepuszcza prądu dalej (dwa "górne" kondki) wiec musi być tam jakieś inne połączenie. Nie spotkałem się z takim czymś jeszcze a i elektronika to tylko hobby

Witam .
Układ filtru przeciwzakłóceniowy dwa dławiki i trzy kondensatory (coś podobnego ) .

Innych połączeń to tam nie ma, dwie blaszki wystają z "dupki" silniczka i trzecia obudowa. Domyślam się, że to jakiś filtr - ale powiedzcie *prostym* językiem co to daje i dlaczego.

Ten filtr blokuje (zwiera) zakłócenia generowane przez silnik komutatorowy. W ramach eksperymentu możesz podłączyć jakiś silnik prądu stałego bez takiego filtru do źródła zasilania i w radiu na zakresie AM posłuchać jak "nadaje".

Witam

joon pisze:W ramach eksperymentu możesz podłączyć jakiś silnik prądu stałego bez takiego filtru do źródła zasilania i w radiu na zakresie AM posłuchać jak "nadaje".

Nie tylko na AM, to to sieje wszędzie... Silnik musi mieć filtry przeciwzakłóceniowe, jeśli model był RC. Czasem po uszkodzeniu któregoś z elementów, model potrafi strasznie głupieć.

Pozdrawiam