Lampka rowerowa "Marsing" 3xXM-L U2
: niedziela 19 paź 2014, 13:27
Cześć.
W końcu doszła do mnie lampka zamówiona na DX, czyli "Marsing 3xXM-L U2". Kupiłem ją jako dodatkowe oświetlenie na kask w czasie wypadów w teren. Dokładnie taka jak TU.
Generalnie jest tego sporo, wszystkie z wierzchu wyglądają podobnie, nie wiem jak jest w środku może inni producenci wstawiają swoje wynalazki.
Zestaw jest standardowy, czyli: lampka, bateria, ładowarka, uchwyt na głowę i dwa oringi do mocowania.
Lampka ma podświetlanie włącznika, na zielono i czerwono, zauważyłem, że czerwony włącza się po spadku napięcia w baterii poniżej 7,8V. Ma 4 tryby pracy, według producenta: Hi , Mid , Low , Fast Strobe. W praktyce tryby wyglądają tak: 1 dioda, 2 diody, 3 diody, 3 diody migają.
Lampka nie jest do końca dobrze złożona, albo oring jest za mały albo szybka za cienka bo po potrząśnięciu słychać stukanie wewnątrz.
Ładowarka to nieporozumienie, zepsuła się praktycznie od razu po próbie ładowania, coś w niej strzeliło i nie ładuje już nic.
Bateria chyba ok, naładowałem ją za pomocą ładowarki do aparatu foto.
Środek jest zrobiony dość słabo, bez dorobienia części raczej nie ma co liczyć, że lampka da radę świecić z pełną mocą. Wewnętrzna część w której zamocowane są diody praktycznie nie styka się z zewnętrzną obudową. Przy włączonej 1 diodzie nie ma problemu, przy dwóch czuć, że wewnętrzny korpus nagrzewa się po około 3-4 minutach. Na trzech jest gorący bardzo szybko. Zewnętrzna obudowa nagrzewa się bardzo słabo i bardzo powoli.
Diody wyglądają tak:
A tak płytka ze sterowaniem:
Na razie spróbuje poszukać kogoś do dorobienia nowego "środka". No i czekam na koszyki żeby zrobić dodatkowy pakiet zasilający.
[ Dodano: 24 Październik 2014, 08:59 ]
Odkleiłem płytkę z ledami, pod spodem trochę nierówno położonego silikonu:
Dzięki pomocy znajomego udało się zrobić nową podstawkę pod ledy. Pasuje idealnie, odrobina pasty termoprzewodzącej i ledy nie będą gotować się wewnątrz.
Tak wygląda porównanie nowego i starego elementu. Lampka będzie trochę cięższa, ale może nie będzie to odczuwalne po założeniu na kask.
Zastanawiam się czy jest możliwość przeprogramowania drivera tak żeby usunąć tryb stroboskopu? Czy może lepszym rozwiązaniem będzie zmiana drivera na zupełnie nowy? Wie ktoś może jest realna pojemność baterii w takich lampkach?
W końcu doszła do mnie lampka zamówiona na DX, czyli "Marsing 3xXM-L U2". Kupiłem ją jako dodatkowe oświetlenie na kask w czasie wypadów w teren. Dokładnie taka jak TU.
Generalnie jest tego sporo, wszystkie z wierzchu wyglądają podobnie, nie wiem jak jest w środku może inni producenci wstawiają swoje wynalazki.
Zestaw jest standardowy, czyli: lampka, bateria, ładowarka, uchwyt na głowę i dwa oringi do mocowania.
Lampka ma podświetlanie włącznika, na zielono i czerwono, zauważyłem, że czerwony włącza się po spadku napięcia w baterii poniżej 7,8V. Ma 4 tryby pracy, według producenta: Hi , Mid , Low , Fast Strobe. W praktyce tryby wyglądają tak: 1 dioda, 2 diody, 3 diody, 3 diody migają.
Lampka nie jest do końca dobrze złożona, albo oring jest za mały albo szybka za cienka bo po potrząśnięciu słychać stukanie wewnątrz.
Ładowarka to nieporozumienie, zepsuła się praktycznie od razu po próbie ładowania, coś w niej strzeliło i nie ładuje już nic.
Bateria chyba ok, naładowałem ją za pomocą ładowarki do aparatu foto.
Środek jest zrobiony dość słabo, bez dorobienia części raczej nie ma co liczyć, że lampka da radę świecić z pełną mocą. Wewnętrzna część w której zamocowane są diody praktycznie nie styka się z zewnętrzną obudową. Przy włączonej 1 diodzie nie ma problemu, przy dwóch czuć, że wewnętrzny korpus nagrzewa się po około 3-4 minutach. Na trzech jest gorący bardzo szybko. Zewnętrzna obudowa nagrzewa się bardzo słabo i bardzo powoli.
Diody wyglądają tak:
A tak płytka ze sterowaniem:
Na razie spróbuje poszukać kogoś do dorobienia nowego "środka". No i czekam na koszyki żeby zrobić dodatkowy pakiet zasilający.
[ Dodano: 24 Październik 2014, 08:59 ]
Odkleiłem płytkę z ledami, pod spodem trochę nierówno położonego silikonu:
Dzięki pomocy znajomego udało się zrobić nową podstawkę pod ledy. Pasuje idealnie, odrobina pasty termoprzewodzącej i ledy nie będą gotować się wewnątrz.
Tak wygląda porównanie nowego i starego elementu. Lampka będzie trochę cięższa, ale może nie będzie to odczuwalne po założeniu na kask.
Zastanawiam się czy jest możliwość przeprogramowania drivera tak żeby usunąć tryb stroboskopu? Czy może lepszym rozwiązaniem będzie zmiana drivera na zupełnie nowy? Wie ktoś może jest realna pojemność baterii w takich lampkach?