Strona 1 z 1
Interfejs diagnostyczny do C5 2.0 HDI
: sobota 18 paź 2014, 14:50
autor: smokuxx1987
Już jakiś czas temu rozmyślałem nad kupnem zestawu do swojej C5.
Trochę poczytałem i polecanym programem jest lexia.
Na allegro ceny za komplet zaczynają się od 350 zł.
Podobno wszystko to i tak zamawiają z chin, więc czemu nie zamówić bezpośrednio z chin.
Przykładowy zestaw na aliexpress
http://www.aliexpress.com/item/2012-Bes ... 38543.html
61 $ więc wychodzi 200 zł z chin vs 350 z allegro.
Nawet po doliczeniu cła i vatu wyjdzie taniej.
Co o tym sądzicie?
: sobota 18 paź 2014, 15:20
autor: loko_1982
Do tej pory miałem sporo do czynienia z interface-m takim jak na foto. Ma już kilka lat, ale cały czas sprawuje się świetnie. Bez problemu współpracuje z najnowszymi Diagbox-ami. Tak jak napisałeś do cytryn jest Lexia, a do Peugeot-a Peugeot Planet 2000. Uściślając to tak było, bo obecnie dla całego koncernu PSA jest jedno wspólne oprogramowanie, czyli Diagbox. Natomiast jeśli podepniesz się pod starszy samochód, który był obsługiwany np. przez Lexię to Diagbox i tak przejdzie na Lexię (i Lexię i PP200 "ma w sobie"). Sonda ze zdjęć jest b. często używana. Trochę kosztowała przy zakupie, ale czy to nie jest chiński klon to nie dam za to reki
Z klonami bywa rożnie, jedne działają dobrze ale np. nie chcą przyjąć aktualizacji (np. po dwóch latach) inne potrafią robić problemy od początku. Tak bywa z Renault Can Clip. Jeszcze jedna rzecz jaka mi przychodzi do głowy to taka, że sonda PSA dużo bardziej wykorzystuje możliwości kompa, ta np. z reno ma prawdopodobnie wbudowane procesory, bo działa znacznie szybciej (w sumie to szczegół).
: sobota 18 paź 2014, 15:52
autor: smokuxx1987
Czyli dobry wybór.
Na kilku forach czytałem i wszędzie piszą że interfejsy na 100% pochodzą z chin, więc dochodzi tylko cena za pośrednictwo. Nie mam zamiaru tym programem zarabiać, po prostu mam Citroena, ojciec Peugota, wiele rzeczy mechanicznych potrafimy sami zrobić, ale w tych autach bez programu do kompa to jak szukanie igły w stogu siana.
Byle jaki pan "diagnosta" bierze od 40 zł w górę za samo podpięcie pod kompa i skasowanie błędów, bez szukania i podawania przyczyny ich występowania.
loko 1982 dzięki za opinie.
: sobota 18 paź 2014, 16:17
autor: przemek1602
Zamiast interfejsu kup multimetr, interfejsem nie zawsze się połączysz z autem.
: sobota 18 paź 2014, 17:02
autor: smokuxx1987
Multimetrem jedynie określę czy dany czujnik jest sprawny, a nie jaką pokazuje wartość ciśnienia czy temperatury, musiał bym mieć tabelki jaka rezystancja odpowiada jakiej wartości parametru.
Już nie wspomnę o tym że nie do wszystkich czujników jest łatwy dostęp, a dziurawienie kabli skutkuje ich późniejszą korozją.
Poza tym mechanicznej usterki nie wykryjesz multimetrem bo wtedy wszystkie czujniki mogą być sprawne ale pokazywać nieprawidłowe wartości.
: sobota 18 paź 2014, 17:39
autor: przemek1602
Wiem, wersja próbna autodaty i jedziesz
Miedziane kable korodują? Czujniki do sprawdzenia się odpina bynajmniej tak mnie uczono.
: sobota 18 paź 2014, 17:51
autor: PawelG.
loko_1982 pisze:Jeszcze jedna rzecz jaka mi przychodzi do głowy to taka, że sonda PSA dużo bardziej wykorzystuje możliwości kompa, ta np. z reno ma prawdopodobnie wbudowane procesory, bo działa znacznie szybciej (w sumie to szczegół).
Też się mogę pod tym podpisać.
CLIP bez problemu działa na starym laptopie z Pentium M i 1 GB RAMu, na tym samym komputerze Diagbox strasznie się muli.
Warto wiedzieć, że kiepskie klony ACTIA współpracują tylko z tym oprogramowaniem, z którym są dostarczone.
Niby ACTIA się aktualizuje, pokazuje nową wersję FW, Diagbox wszystko wykrywa, ale z autem się nie łączy.
Po przywróceniu starego FW, stary Diagbox bez problemu łączy się z autem.
Jeszcze tak przy okazji CLIPa.
Kolega ma oryginał kupiony 7-8 lat temu (!) i cała diagnostyka jest przeprowadzana o wiele szybciej niż w przypadku klona kupionego w zeszłym roku.
[ Dodano: 18 Październik 2014, 17:54 ]
przemek1602 pisze:Wiem, wersja próbna autodaty i jedziesz
Co Ci da autodata, to tylko instrukcje naprawy.
Podłączasz ACTIę i masz całą informację o aucie.
W razie czego można zakodować nowe wtryskiwacze, sprawdzić ciśnienie doładowania i wiele innych.
Multimetrem za wiele nie zrobisz, tym bardziej w nowszych autach z instalacją CAN.
Powiem więcej mutimetrem możesz nawet narobić szkód w modułach z CANem.
: sobota 18 paź 2014, 18:08
autor: przemek1602
W autodacie są wszelkie wartości - o to mi chodziło.
: sobota 18 paź 2014, 18:34
autor: smokuxx1987
Miedź też się utlenia...
Tak jak wyżej koledzy piszą po co sobie utrudniać życie skoro można dużo łatwiej.
: sobota 18 paź 2014, 19:32
autor: Pyra
Witam
przemek1602 pisze:W autodacie są wszelkie wartości - o to mi chodziło.
Niestety nie, a poza tym, jest kilka błędów... np. fragment schematu oświetlenia przestrzeni bagażowej w W202, nie przystaje do rzeczywistości.
Z tego co pamiętam, to były też podane nieprawdziwe dane dotyczące rezystancji czujników pierwszego cylindra i impulsatora w BMW 840, zresztą tam i tak jest ważna wartość impulsu, którą można sprawdzić tylko oscyloskopem. Nota bene, trochę się pomęczyłem, zanim znalazłem uszkodzony czujnik, który miał poprawną rezystancję w BMW 750i...
Pozdrawiam