www.swiatelka.pl

Witam
Czy spotkaliście się z tylną czerwoną lampką na akumulator 18650 o mocy np. 1w ?
Pozdrawiam

Ja jeszcze nie widziałem

Nie rowerowe, co prawda, ale kolor i zasilanie zgodne z wymaganiami:
http://www.dx.com/p/singfire-sf-360r-25 ... 650-338482
http://www.dx.com/p/kinfire-wf502-cree- ... D7W9cnIeSk

Walle jest mocny, jak zacznie się moda na taktyczne latarki czerwone, mocowane na rowerze to będę je własnoręcznie urywał i lał nimi właścicieli.

Tylko wiesz, w przypadku pozycyjnych to liczy się przede wszystkim powierzchnia. Więc nawet jakbyś chciał latarkę użyć to z dużym dyfuzorem i głowicą... A wsadzić w to możesz (a nawet powinieneś) słabą diodę.

Convoy host + czerwona xp-e2 i dyfuzor lub szeroki kolimator.

ptja pisze:Nie rowerowe, co prawda, ale kolor i zasilanie zgodne z wymaganiami:
http://www.dx.com/p/singfire-sf-360r-25 ... 650-338482
http://www.dx.com/p/kinfire-wf502-cree- ... D7W9cnIeSk

Z ciekawości poszukałem do czego służą latarki mysliwskie świecące czerwonym światłęm i znalazłem to http://nano-reef.pl/topic/45143-latarka ... -swiatlem/
Może kierowcy i inni rowerzyści też będą uciekać?

Ja bym bardziej szedł w kierunku zwykła lampka (walle albo lepiej coś słabszego), kabel i "pack" na 1 ogniwo 18650.

Niestety nie kojarzę żadnego gotowego pojemnika na 1 ogniwo (dającego się zamontować do rury rzepami - coś stosowanego w kilku 18650owych wersjach jak np http://www.aliexpress.com/item/free-shi ... 70257.html ).

Totalnie DIY to oczywiście da radę zrobić.

Ogniwo w pełni naładowane ma około 4,2 V, akumulatory AAA dadzą jakieś 2,6 - 2,7 V, dlatego bezpośrednie podpięcie 18650 do Walle-go może skończyć się dla niego źle.

Na 1x18650 nie znalazłem ale znalazłem na 4x18650 ale to przerost formy nad treścią i chyba sprawdzi się tylko w w głęboki lesie przy gęstej mgle by nie oślepiało.

Jak coś to wklep w gogle Magicshine MJ-818 i Ci wyskoczy.

Witam
Na początek napiszę, dlaczego pomysł z 18650. Jest wiele amatorskich wyścigów rowerowych po drogach publicznych które trwają całą noc. Choćby BBTour. Mam w tej chwili ładowaną przez usb tylną lampkę, ale ona nie wytrzymuje całej nocy.
Druga obserwacja to taka, że jak jedzie się ze zwykłą lampką to niestety kierowcy omijają cię często na centymetry. Jak miałoby się mocniejsze światło, i waliło kierowców bardziej po oczach, odruchowa powinni z większej odległości ją omijać. Poza tym tak się składa, że przeważnie jak jeżdżę nocą to jest to "dyskotekowa" noc z piątku na sobotę, lub soboty na niedzielę i pewnie spora grupa kierowców jest na wlana. Po wódce światło musi być mocniejsze by na nie zareagować.

Na propozycję czerwonych latarek taktycznych - jednak bardzo wąski kąt świecenia. Trzeba by jakoś go rozszerzyć do 90 stopni.
Magicshine MJ-818 - świeci, że hej, tylko wożenie takiego oddzielnego pakietu trochę komplikuje rozwiązanie.
Może jakiś mały wodoodporny powerbank podpięty do lampki ładowanej przez usb ? Coś możecie polecić ?

B and M pisze: Druga obserwacja to taka, że jak jedzie się ze zwykłą lampką to niestety kierowcy omijają cię często na centymetry. Jak miałoby się mocniejsze światło, i waliło kierowców bardziej po oczach, odruchowa powinni z większej odległości ją omijać. Poza tym tak się składa, że przeważnie jak jeżdżę nocą to jest to "dyskotekowa" noc z piątku na sobotę, lub soboty na niedzielę i pewnie spora grupa kierowców jest na wlana. Po wódce światło musi być mocniejsze by na nie zareagować.

I skończy się to tak, ze albo jakiś kierowca Ci wleje, albo Policja zatrzyma.
W nocy absolutnie wystarczy nawet zwykła dobra lampka z migającym światłem, nie musi być Walle. Zauważ , że teraz samochody mają dobre reflektory, więc i odblaski świecą wyraźnie. U siebie oprócz tylnej lampki mam też czerwony odblask podobny do tego http://www.centrumrowerowe.pl/akcesoria ... 31981.html. Niektórzy rowerzyści zakłądają też na nogi opaski odblaskowe http://www.centrumrowerowe.pl/akcesoria ... 17591.html. Kamizelki w jaskrawych kolorach z elementami odblaskowymi są też dobre - i w dzień i w nocy

Skoro masz ładowaną przez USB lampkę, to znaczy, że jest ona zasilana zapewne liionem.

DIY kolego, wyciągnij zasilanie z niej przewodami i zrób pakiet na 18650. Prądu będziesz miał zapewne na tydzień.

Aż z ciekawości sprawdzę ile walle w trybie stałym rzeczywiście wytrzyma, naładuję eneloopki, włączę ją dziś wieczorem i jutro dam znać. Może nie musisz kombinować tylko po prostu kupić inną, dostępną i popularną lampeczkę?

B and M pisze:Coś możecie polecić ?

Kup sobie zwykłą *rowerową* lampkę na zwykłe paluszki AAA. Spokojnie wytrzymują po kilkadziesiąt godzin. Jak Ci mało to dodaj duży odblask i kamizelkę.

Czas świecenia Walle w trybie ciągłym to 12h. Ostatnia godzina była już raczej agonią niż świeceniem, realnego mocnego świecenia moim zdaniem jest 10h. Potem jeszcze jechać można.

Test na eneloopach, zdrowych, około 820mAh obydwa.