www.swiatelka.pl

Z racji tego, że córa jest uczulona na roztocza, wprowadzamy pewne zmiany w domu. W zasadzie wiele rzeczy już mam, ale teraz poszukuję dobrych tanich poduszek antyalergicznych. Miał może ktoś styczność z tanimi dobrymi na allegro? Wykorzystałbym sobie kupon przy okazji na coś pożytecznego zamiast na głupoty.

Hmmm... Nie ma materiałów , tkanin itp odpornych na rozwój roztoczy.
Metodą jest systematyczne pranie w temp. powyżej 55°C i dobrze wypłukać.
Są poduszki które można prać nawet 90°C. Drogie i po jednym praniu robi się "naleśnik".

Co można -- ja kupuję poduszkę raz ma 3 - 4 mc.
Najlepiej puchową mieszaną - tanie i materiał (wsyp) z którego wykonana jest poduszka jest bardziej szczelny i odporny na roztocza.

Dobra poszewka co jakiś czas prana w Allergoffie i spryskana Allergoffem Nano (IMHO skuteczniejszy niż Natural), to najlepszy sposób na roztocza.
Specjalne poduszki to zwykły pic na wodę i wyciąganie pieniędzy.
Miałem dość długo alergię na roztocza, więc różne rzeczy były testowane.

Dariusz70 pisze:tanie i materiał (wsyp) z którego wykonana jest poduszka jest bardziej szczelny i odporny na roztocza.

Piszesz o normalnym materiale na wsyp (tradycyjnym) czy jakimś specjalnym?

Ja bym wszystko ozonował, poduszki też.

Dobre wypełnienie to bambus i włókna poliestrowe.
Niestety bambus jest drogi i szkoda go do poduszki wymienianej co 3-4 miesiące.
Najlepiej w takich sprawach sprawdzają się poduszki z pokryciem i wnętrzem poliestrowym.
Minus za to, że są dość "ciepłe" bo mają kiepską wentylację, ale można to zniwelować poszewką.
Poliestrowe poduszki można często prać, szybko schną i nie zbija się w nich na kamień wypełnienie.
Ozonowanie wystarcza na bardzo krótko w takim przypadku.
Na roztocza niestety tylko chemia działa.
http://www.jakkupowac.pl/jaka-poduszke-do-spania-kupic/

Wsyp do poduszek puchowych i mieszanych, wykonany z materiału gęściej tkanego.
Poduszka mieszana duża to koszt 25zł - 30zł. (raz na 3 mc - 4 mc)

Granulat do wypełnienia można kupić nawet za 15 zł za 1 kg.

Zbychur najlepszym rozwiązaniem jest odczulenie córki. Moja miała 85% jakiegoś tam czynnika na alergeny począwszy od pyłków traw, kwiatów, drzew, kurz, roztocza, sierść i masę innych. Teraz po cyklu odczulania mieszka wśród 53 kotów i psa...o reszcie nie będę pisał bo wstyd mi
Jeśli jesteś zainteresowany odczulaniem mogę podesłać Ci szczegóły na PW.
Niestety dużo lekarzy alergologów nie potrafi się do tego właściwie zabrać.

Odczulanie nie na każdego też działa.
Ja jestem tego najlepszym przykładem, sporo kasy, a efekt żaden.
Alergia ustąpiła mi sama po kilku latach.

Może to dzięki temu, że lekarze źle przeprowadzili diagnozę i sposób odczulania?

Nie sądzę.
Lekarka sama mi powiedziała, że odczulanie działa w około połowie przypadków.
Jednym alergia mija całkowicie, a innym częściowo, lub wcale.

Ja odwrotnie od Ciebie całe życie bez alergii a od dwóch lat się męczę. Jak z wiosną zaczynam koszenie trawnika tak mija mi pod koniec sierpnia...

Wiem jak to jest, bo sam przez to przechodziłem.
Maseczka na twarz i różne sterydy + antyhistaminy od początku wiosny.
Najgorsze są sterydy bo nie idzie po tym schudnąć

PawelG. pisze:nie idzie po tym schudnąć

Coś o tym wiem, choć staram się leczyć zwykłymi dostępnymi bez recepty specyfikami...