Rzut oka na latarkę SA-22 BLF Edition
: niedziela 14 wrz 2014, 13:57
Witajcie!
Chciałbym przedstawić Wam tym razem latarkę Starry Light SA-22 w specjalnej edycji która powstała przy współpracy z zagranicznym forum o tematyce światełkowej http://budgetlightforum.com/
Jest to latarka zasilana z 4 paluszków AA (mogą to być akumulatorki jak i zwykłe baterie).
Do kupienia jest na CNQ http://www.cnqualitygoods.com/goods.php?id=1980
Kupując latarkę dostajemy oprócz samej latarki dodatkowo zapasowy o-ring, smyczka, instrukcja (bardziej opis) i pokrowiec na pas.
Akcesoria są dobrej jakości.
Głowica latarki wykonana jest z aluminium, natomiast reszta korpusu to dosyć dobrej jakości plastik.
Obróbka bez zarzutu, anodyzacja głowicy również przyzwoita, matowa, bez zadrapań.
Część plastikowa również OK, brak ostrych zadziorów
Baterie wkłada się tak:
Strzałki wskazują że dany biegun ma iść do środka
Dioda w latarce to XM-L2 U2 1A (około 6500K) zimna, fakt, ale nie zachodzi niebieskim. Mimo że jestem fanem barw neutralnych to uważam że tu jest całkiem nieźle.
Na CNQ była też dostępna wersja z diodą neutralną (3C lub 4C) ale jak kupowałem to nie była dostępna.
Dioda dobrze wycentrowana.
Moduł z diodą i sterownikiem wygląda tak:
Reflektor się wykręca:
I jest dostęp do diody:
Reflektor (SMO) czysty, bez paluchów czy innych podobnych zabrudzeń. Beam równy, spot dosyć wyraźnie zarysowany. Zasięg realnie jakieś 70-80m.
Szybka niestety jakaś taka brudna, jakby zamglona, po umyciu wszystko schodzi i jest gitara. (nie ma powłok AR)
Pod MCPCB pasta termo (nie klej) na całej powierzchni w odpowiedniej ilości.
Do sterownika się nie dostałem, bo jest na wcisk, ale zdaje się przyzwoitą konstrukcją, ponieważ posiada stabilizację prądu diody:
Dostępne są 4 użyteczne tryby:
LL-L-M-H (0.2%, 2%, 25%, 100%)
Brak migaczy!!!
Posiada pamięć ostatnio używanego trybu, jeżeli latarka była wyłączona przez co najmniej 5s to po włączeniu zastanie nas ostatnio używany tryb.
Jeżeli jednak będzie wyłączona krócej niż 5s, to sterownik potraktuje to jako "klik" i latarka włączy się w następnym trybie.
Sterownik używa PWM, ale o wysokiej częstotliwości (10kHz) i w żadnym trybie nie widać migotania.
O-ringi na miejscu, latarka na pewno jest deszczo-odporna, ale zanurzania bym nie ryzykował.
Porównanie z convoy M2 (latarka na ogniwa 18650):
W ogólności SA-22 BLF edition to przyzwoite światełko zasilane z baterii AA i jest na pewno jest godne polecenia jeżeli ktoś nie chce przechodzić na zasilanie 18650 i dodatkowo nie chce wydawać majątku na firmowe pozycje.
Chciałbym przedstawić Wam tym razem latarkę Starry Light SA-22 w specjalnej edycji która powstała przy współpracy z zagranicznym forum o tematyce światełkowej http://budgetlightforum.com/
Jest to latarka zasilana z 4 paluszków AA (mogą to być akumulatorki jak i zwykłe baterie).
Do kupienia jest na CNQ http://www.cnqualitygoods.com/goods.php?id=1980
Kupując latarkę dostajemy oprócz samej latarki dodatkowo zapasowy o-ring, smyczka, instrukcja (bardziej opis) i pokrowiec na pas.
Akcesoria są dobrej jakości.
Głowica latarki wykonana jest z aluminium, natomiast reszta korpusu to dosyć dobrej jakości plastik.
Obróbka bez zarzutu, anodyzacja głowicy również przyzwoita, matowa, bez zadrapań.
Część plastikowa również OK, brak ostrych zadziorów
Baterie wkłada się tak:
Strzałki wskazują że dany biegun ma iść do środka
Dioda w latarce to XM-L2 U2 1A (około 6500K) zimna, fakt, ale nie zachodzi niebieskim. Mimo że jestem fanem barw neutralnych to uważam że tu jest całkiem nieźle.
Na CNQ była też dostępna wersja z diodą neutralną (3C lub 4C) ale jak kupowałem to nie była dostępna.
Dioda dobrze wycentrowana.
Moduł z diodą i sterownikiem wygląda tak:
Reflektor się wykręca:
I jest dostęp do diody:
Reflektor (SMO) czysty, bez paluchów czy innych podobnych zabrudzeń. Beam równy, spot dosyć wyraźnie zarysowany. Zasięg realnie jakieś 70-80m.
Szybka niestety jakaś taka brudna, jakby zamglona, po umyciu wszystko schodzi i jest gitara. (nie ma powłok AR)
Pod MCPCB pasta termo (nie klej) na całej powierzchni w odpowiedniej ilości.
Do sterownika się nie dostałem, bo jest na wcisk, ale zdaje się przyzwoitą konstrukcją, ponieważ posiada stabilizację prądu diody:
Dostępne są 4 użyteczne tryby:
LL-L-M-H (0.2%, 2%, 25%, 100%)
Brak migaczy!!!
Posiada pamięć ostatnio używanego trybu, jeżeli latarka była wyłączona przez co najmniej 5s to po włączeniu zastanie nas ostatnio używany tryb.
Jeżeli jednak będzie wyłączona krócej niż 5s, to sterownik potraktuje to jako "klik" i latarka włączy się w następnym trybie.
Sterownik używa PWM, ale o wysokiej częstotliwości (10kHz) i w żadnym trybie nie widać migotania.
O-ringi na miejscu, latarka na pewno jest deszczo-odporna, ale zanurzania bym nie ryzykował.
Porównanie z convoy M2 (latarka na ogniwa 18650):
W ogólności SA-22 BLF edition to przyzwoite światełko zasilane z baterii AA i jest na pewno jest godne polecenia jeżeli ktoś nie chce przechodzić na zasilanie 18650 i dodatkowo nie chce wydawać majątku na firmowe pozycje.