www.swiatelka.pl

Odkopuję temat. Czym najlepiej 'zagrzewać' takie folie na ogniwie? Zapalniczka, palnik, czy coś bezpieczniejszego?

[ElSor] Żeby temat nie zginął razem z ogłoszeniem, to wydzieliłem go z tematu z działu handlowego.

Opalarka na niskim biegu.

Lutownica hotair, czasem też nad kuchenką gazową się zdarzało

Kuchenka gazowa, zapalniczka żarowa.

Witam.
Zastanawia mnie, jakie jest prawdopodobieństwo przegrzania ogniwa, jeśli termokurcz opalany będzie zapalniczką lub palnikiem. Czy nie grozi to zniszczeniem ogniwa? W skrócie: nie chciałbym aby ogniwo zrobiło BUM w mojej ręce.
Raz próbowałem zastosować t-kurcza używając do tego najzwyklejszej zapalniczki, i efektem było silne rozgrzanie całości, tak na pomiar organoleptyczny - znacznie więcej niż w ładowarce.
Pozdrawiam.

Joachim de Vett, Nie musisz tego płomieniem opalać, wystarczy ciepłe powietrze nad płomieniem.
I obracaj bateryjkę w palcach to i paluchy i ogniwko się za bardzo nie podgrzeją.

Suszarka do włosów tez da radę.

Ok, próbuję tak następnym razem, tylko muszę nowego kurcza nabyć, poprzedni "się zużył" do innych celów.
Dzięki.

tylko suszarka do włosów sporo pakietów tak przygotowałem i najważniejsza zaleta jest taka - że macie większą kontrolę nad kurczeniem się kiszki.
Opalarka albo palnik domowej kuchenki to średni pomysł choć tez się da....

http://www.youtube.com/watch?v=vkDgoXikI_8 - pod koniec filmu widać

Spieszyć się powoli i pracować na czuja.

Zwykle ściskany przedmiot, czy to ogniwo czy coś innego nie są nawet ciepłe. Choć suszarka pewnie je mocniej zagrzeje.

Liczy się czas grzania.
Suszarka nie osiąga takiej temperatury jak np opalarka więc trzeba dłużej grzać no i ogniwa sumarycznie bardziej się nagrzewają.

Jak nad kuchenka to w dużej odległości od palnika bo dziury się porobią

maciex93 pisze: Suszarka nie osiąga takiej temperatury jak np opalarka więc trzeba dłużej grzać no i ogniwa sumarycznie bardziej się nagrzewają.

Jak stosujesz modelarskie termokurcze specjalnie do pakietów to właśnie ciepło suszarki jest aż nadto - one nie potrzebują wysokiej temp.

Koszulki/rękawy mam z batimex, na ile one są modelarskie nie wiem a może mam też słabą suszarkę

Rozmowy na takie tematy nie są wskazane w sklepiku, dlatego dyskusję wydzieliłem tutaj.

Podobnie jak maciex93, grzeję HotAirem, bez założonej dyszy, na temp ok 200° z nadmuchem max. Po zakończeniu procesu ogniwo jest nadal chłodne. Bardziej się rozgrzewa przy dokładaniu cyny na plusowy terminal.

Patrzę się teraz na opakowanie koszulek które mam i na nich jak byk stoi 125 stopni C, więc suszarka jak najbardziej.

Ja zawsze to robiłem zapalniczką na minimalnym płomieniu i z odległości ok. 10mm, a teraz mam hotaira(ten najtańszy za 110zł) i nim śmigam, na 160°C