Nasze awaryjne źródła zasilania.
: piątek 29 sie 2014, 10:55
Właśnie wszyscy gadu gadu o oświetleniu... a "prund" ? Z pustego i salomon nie naleje...
Jakie posiadacie źródła zasilania na czarną godzinę ?
Swego czasu by nie ciągnąć ze sobą 40Ah akumulator do zasilania radiostacji / jazdy z ładowaniem. Zrobiłem sobie 200W elektrownię wiatrową. Smigało to dobrze i zapewniało ładowanie akumulatora..
Tak wyglądała :
Ale wyjazdy się skończyły i elka leżała ( no na balkonie jej nie zamontuję ) i przyszedł krach energetyczny 3 dni nie było prądu, siadła linia 15kV.
Dobrze że w domu mam zawsze naładowane 2 AGM-y to światło było..
3 Dni wytrzymały ale co później będzie bo już po 3 dniach to napięcie 11.2 i wiedziałem że dużo ładunku już nie ma... Czym to naładować ? EW nie dam rady postawić ani nic...
I przyszło mi do głowy tylko jedno : Solary.
Prąd pojawił się 3 dnia wieczorem.. ale nauczony taką dyskoteką ( notabene nie pierwszy raz ) powiedziałem sobie że je założę na balkonie.
Przegląd cen : Brrr polikrytaliczne /monokrystaliczne cena porażka 350 za 90/100W ?
Drogo.. i odpuściłem sobie na pewien okres czasu.No tak naprawdę nie odpuściłem bo wiedziałem że i tak muszę zrobić specjalny regulator MPPT.
Do czego on służy :
Panel poli/mono ma napięcie w maksymalnym punkcie mocy 18-18.5V i np daje 5A.
18x5=90W ok podłaczmy to 1:1 do akumulatora 12V 12.6 x5 =63W yy ?
Niestety tak jest panel daje stały prąd ale napięcie jest zmienne.. i właśnie układ szuka najbardziej optymalnego punktu pracy czyli powinno być 12.6 x 7.14A ( warunki bez strat ) wiadomo regulator też nie ma 100% sprawności ale ~94% ma.
No i się zaczeło projektowanie pisanie programu itd... 6 miesięcy z doskoku.
Fajnie zaskoczyło działa i jest. I pojawiły się panele 90W po cenie 140zł.. ale wysoko napięciowe.. już wiedziałem że bedzie jazda z przerobieniem układu na wysokie napięcie wejściowe. Zakupiłem panel i projekt ruszył do przeróbki.
Czy ja wywołałem wilka z lasu? : Właśnie zgasło zasilanie u mnie ale pisze dalej bo laptop działa na PV
No dobra z problemami się uporałem.. regulator działa i ładuje.
Panel zamontowany pionowo pokazywał 50-60W a podpora do pochylenia się robi ( do dzis dnia tj 3 miesiące ) ale że mam drzewo i ono przesłania panel do 10.30 to poszedłem po rozum( najpierw pożyczyłem od kumpla ) i zakupiłem 2 gi. No i tak narazie to wygląda :
W dzień osiągam spokojnie 30-35Ah co wystarcza do wszystkiego ( głownie laptopa zasilam ) Ale i oświetlenie i inne pierdołki elektroniczne też.
Moc jaką osiągam aktualnie :
Koszta układu ? połowa tego co musiał bym wydać na regulator fabryczny i 2 panele poli/mono.
A co wy macie na "czarną" godzinę ?
Post napisany z energii odnawialnej aktualnie mam ładowanie ~72W 13.1V 5.4A.
Jakie posiadacie źródła zasilania na czarną godzinę ?
Swego czasu by nie ciągnąć ze sobą 40Ah akumulator do zasilania radiostacji / jazdy z ładowaniem. Zrobiłem sobie 200W elektrownię wiatrową. Smigało to dobrze i zapewniało ładowanie akumulatora..
Tak wyglądała :
Ale wyjazdy się skończyły i elka leżała ( no na balkonie jej nie zamontuję ) i przyszedł krach energetyczny 3 dni nie było prądu, siadła linia 15kV.
Dobrze że w domu mam zawsze naładowane 2 AGM-y to światło było..
3 Dni wytrzymały ale co później będzie bo już po 3 dniach to napięcie 11.2 i wiedziałem że dużo ładunku już nie ma... Czym to naładować ? EW nie dam rady postawić ani nic...
I przyszło mi do głowy tylko jedno : Solary.
Prąd pojawił się 3 dnia wieczorem.. ale nauczony taką dyskoteką ( notabene nie pierwszy raz ) powiedziałem sobie że je założę na balkonie.
Przegląd cen : Brrr polikrytaliczne /monokrystaliczne cena porażka 350 za 90/100W ?
Drogo.. i odpuściłem sobie na pewien okres czasu.No tak naprawdę nie odpuściłem bo wiedziałem że i tak muszę zrobić specjalny regulator MPPT.
Do czego on służy :
Panel poli/mono ma napięcie w maksymalnym punkcie mocy 18-18.5V i np daje 5A.
18x5=90W ok podłaczmy to 1:1 do akumulatora 12V 12.6 x5 =63W yy ?
Niestety tak jest panel daje stały prąd ale napięcie jest zmienne.. i właśnie układ szuka najbardziej optymalnego punktu pracy czyli powinno być 12.6 x 7.14A ( warunki bez strat ) wiadomo regulator też nie ma 100% sprawności ale ~94% ma.
No i się zaczeło projektowanie pisanie programu itd... 6 miesięcy z doskoku.
Fajnie zaskoczyło działa i jest. I pojawiły się panele 90W po cenie 140zł.. ale wysoko napięciowe.. już wiedziałem że bedzie jazda z przerobieniem układu na wysokie napięcie wejściowe. Zakupiłem panel i projekt ruszył do przeróbki.
Czy ja wywołałem wilka z lasu? : Właśnie zgasło zasilanie u mnie ale pisze dalej bo laptop działa na PV
No dobra z problemami się uporałem.. regulator działa i ładuje.
Panel zamontowany pionowo pokazywał 50-60W a podpora do pochylenia się robi ( do dzis dnia tj 3 miesiące ) ale że mam drzewo i ono przesłania panel do 10.30 to poszedłem po rozum( najpierw pożyczyłem od kumpla ) i zakupiłem 2 gi. No i tak narazie to wygląda :
W dzień osiągam spokojnie 30-35Ah co wystarcza do wszystkiego ( głownie laptopa zasilam ) Ale i oświetlenie i inne pierdołki elektroniczne też.
Moc jaką osiągam aktualnie :
Koszta układu ? połowa tego co musiał bym wydać na regulator fabryczny i 2 panele poli/mono.
A co wy macie na "czarną" godzinę ?
Post napisany z energii odnawialnej aktualnie mam ładowanie ~72W 13.1V 5.4A.