Survival ( a przynajmniej brak gniazdka )
: sobota 16 sie 2014, 20:28
Witam,
Przeglądam forum od jakiegoś czasu, trochę sam rozwiałem swój problem. Niestety parę wątpliwości zostało i z racji, że szanuje swoje pieniądze chciałbym zaciągnąć opinii od speców w tej tematyce
Poszukuje latarki do użytku głównie w lesie (parodniowe, czasem nawet dwutygodniowe wyprawy górskie, symulacje militarne, survival, czy szerokopojęta turystyka z ograniczonym dostępem do cywilizacji). Latarka ma być mocna, jednakże z dużą regulacja mocy (trybami swiecenia), dość mała, no i koszt do 150zl. Taki temat już chyba tutaj był. Porady również. Zastosowałem się i wstępnie zdecydowałem się na EDC x1 od Grega.
Niby wszystko ok, tylko nie wiem jak podoła latarka akumulatorowa w takich warunkach. Nie będzie to latarka do świecenia w plecaku czy innych podstawowych czynności - od tego mam czołówkę. Sądzę, że wystarczy mi ok. 1h światła na dobe - max 10/12h. świecenia podczas wyjadu.
Docelowo mam ok 200 zl na oświetlenie.
Ile i jakich akumulatorków potrzebowałbym do tej latarki na taki wyjazd bez możlowości ponownego ich naładowania ? Sądzicie, że to w ogóle rozsądny pomysł z tymi akumulatorkami ? Może lepiej AA ?
Z góry dzięki i pozdrawiam,
Mikołaj
[ Dodano: 16 Sierpień 2014, 21:19 ]
I się przedstawiam - dopiero teraz przeczytałem, że kultura osobista wymagana
Mikołaj z Warszawy, lat 19, zainteresowania : survival, militaria i przeróżne gadżety z tym związane. Cześć
Przeglądam forum od jakiegoś czasu, trochę sam rozwiałem swój problem. Niestety parę wątpliwości zostało i z racji, że szanuje swoje pieniądze chciałbym zaciągnąć opinii od speców w tej tematyce
Poszukuje latarki do użytku głównie w lesie (parodniowe, czasem nawet dwutygodniowe wyprawy górskie, symulacje militarne, survival, czy szerokopojęta turystyka z ograniczonym dostępem do cywilizacji). Latarka ma być mocna, jednakże z dużą regulacja mocy (trybami swiecenia), dość mała, no i koszt do 150zl. Taki temat już chyba tutaj był. Porady również. Zastosowałem się i wstępnie zdecydowałem się na EDC x1 od Grega.
Niby wszystko ok, tylko nie wiem jak podoła latarka akumulatorowa w takich warunkach. Nie będzie to latarka do świecenia w plecaku czy innych podstawowych czynności - od tego mam czołówkę. Sądzę, że wystarczy mi ok. 1h światła na dobe - max 10/12h. świecenia podczas wyjadu.
Docelowo mam ok 200 zl na oświetlenie.
Ile i jakich akumulatorków potrzebowałbym do tej latarki na taki wyjazd bez możlowości ponownego ich naładowania ? Sądzicie, że to w ogóle rozsądny pomysł z tymi akumulatorkami ? Może lepiej AA ?
Z góry dzięki i pozdrawiam,
Mikołaj
[ Dodano: 16 Sierpień 2014, 21:19 ]
I się przedstawiam - dopiero teraz przeczytałem, że kultura osobista wymagana
Mikołaj z Warszawy, lat 19, zainteresowania : survival, militaria i przeróżne gadżety z tym związane. Cześć