czym rozpuścić Fujik heatsink
czym rozpuścić Fujik heatsink
Cześć
"małe rączki" przykleiły diodę MC-E do głowicy - radiatora ( heatsink ) klejem podobnym do Fujik .
Niestety nie dokładnie, dioda nie jest na środku...
Głowica jest wyfrezowana ok 2mm i nie można tego StarBoard'a poważyć ani odciąć żyletką
znacie jakiś sposób, aby 'rozpuścić' taki klej , oczywiście użycie młotka nie jest wskazane
swoją drogą, klej trzyma jak diabli !
"małe rączki" przykleiły diodę MC-E do głowicy - radiatora ( heatsink ) klejem podobnym do Fujik .
Niestety nie dokładnie, dioda nie jest na środku...
Głowica jest wyfrezowana ok 2mm i nie można tego StarBoard'a poważyć ani odciąć żyletką
znacie jakiś sposób, aby 'rozpuścić' taki klej , oczywiście użycie młotka nie jest wskazane
swoją drogą, klej trzyma jak diabli !
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Faktycznie "stary" Fujik trzyma jak ...piiii..., moja metoda to ukręcanie stara. Szczypce w otwory na kabelki i kręcimy - nie trzeba ściskać szczypcami pcb ( jak się wysmykną to bankowo zatrzymają się na soczewce). Wystarczy, że czubki są zagłębione ile się da w otworkach.
Jeżeli konstrukcja latarki pozwala na to, żeby moduł z diodą mógł być wkręcony podczas tej operacji to mamy duże ułatwienie ( v65 itp), moduły D26 ciężko utrzymać w ręce ... imedełko bywa pomocne !
Jeżeli konstrukcja latarki pozwala na to, żeby moduł z diodą mógł być wkręcony podczas tej operacji to mamy duże ułatwienie ( v65 itp), moduły D26 ciężko utrzymać w ręce ... imedełko bywa pomocne !
kisiel's group member - supersam & jabco team
Uffff właśnie jestem po udanej operacji .... pacjent czuje się 'świetliście'
Ale po kolei , Panowie serdeczne dzięki za pomocne uwagi i rady !
do akcji przygotowałem się solidnie ... wkrętaki, pęsety, szczypce, mini szlifierka, obie ręce mojej małżonki, rękawice i wypożyczony pirometr
w kuchni zaanektowałem płytę elektryczną (spirala oporowa) i ogłosiłem wieczór bez kolacji
krótki opis wydarzeń a zarazem instrukcja dla kolejnych pechowców:
-włączamy płytę elektryczną, kontrola temperatury... pirometr...+340*C
-stawiamy radiator z LEDem na płytę... i tu akcja bardzo przyśpieszyła... po ok 30s zdejmujemy LED z PCB za pomocą pęsety
-po kolejnej minucie PCB odkleja się od radiatora lekko i bez problemów UFFFF !
-czyścimy Board'a z resztek kleju, ponownie kładziemy na płytę,
na płynne lutowie kładziemy LEDa, oczywiście równo i dokładnie.
Z pomocą noża podnosimy Borad z przylutowaną LED i pozwalamy spokojnie ostygnąć.
wszystko odbyło się bardzo szybko i nie zdążyłem sprawdzić innych rozwiązań,
choć myślę, że podgrzanie całego modułu poniżej temperatury topnienia lutowia
też byłoby wystarczające do przesunięcia PCB na radiatorze.
Tylko młotek (2kg) był oburzony, że nie skorzystałem z jego usług
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc
Ale po kolei , Panowie serdeczne dzięki za pomocne uwagi i rady !
do akcji przygotowałem się solidnie ... wkrętaki, pęsety, szczypce, mini szlifierka, obie ręce mojej małżonki, rękawice i wypożyczony pirometr
w kuchni zaanektowałem płytę elektryczną (spirala oporowa) i ogłosiłem wieczór bez kolacji
krótki opis wydarzeń a zarazem instrukcja dla kolejnych pechowców:
-włączamy płytę elektryczną, kontrola temperatury... pirometr...+340*C
-stawiamy radiator z LEDem na płytę... i tu akcja bardzo przyśpieszyła... po ok 30s zdejmujemy LED z PCB za pomocą pęsety
-po kolejnej minucie PCB odkleja się od radiatora lekko i bez problemów UFFFF !
-czyścimy Board'a z resztek kleju, ponownie kładziemy na płytę,
na płynne lutowie kładziemy LEDa, oczywiście równo i dokładnie.
Z pomocą noża podnosimy Borad z przylutowaną LED i pozwalamy spokojnie ostygnąć.
wszystko odbyło się bardzo szybko i nie zdążyłem sprawdzić innych rozwiązań,
choć myślę, że podgrzanie całego modułu poniżej temperatury topnienia lutowia
też byłoby wystarczające do przesunięcia PCB na radiatorze.
Tylko młotek (2kg) był oburzony, że nie skorzystałem z jego usług
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
ja tak zrobiłem z XP-E
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=20007#20007 - nic się nie rusza
ps
a jak doprowadzisz zasilanie do przyklejonej diody- dałeś kable w kleju i od spodu ?
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=20007#20007 - nic się nie rusza
ps
a jak doprowadzisz zasilanie do przyklejonej diody- dałeś kable w kleju i od spodu ?