Strona 1 z 1

Różnica potencjałów w aucie - zagrożenie ?

: piątek 13 cze 2014, 12:22
autor: skaktus
Witam.

Auto marki X. Światła na żarówkach H4. Po odpaleniu silnika napięcie na akumulatorze w granicach 14,3V a na żarówkach 12,3 V. Po sprawdzeniu miernikiem wychodzi na to że "wadliwa" jest masa. Podłączając się bezpośrednio do akumulatora (minus) napięcie na żarówce wzrasta do około 13,8V.

Pytanie - czy podłączając bezpośrednio masę do masy żarówki (czyli robiąc ominięcie masy w aucie) mozna narazić się na jakieś przeboje wynikającą z poprawy różnicy potencjałów ?

Dzięki za pomoc.

: piątek 13 cze 2014, 19:40
autor: vilczek
Jeśli dobrze pamiętam, to alternator powinien być połączony z konstrukcją nośną samochodu (masą) plecionką miedzianą (szerokość ok 15mm, grubość ok. 3 mm, długości ok. 50cm). Bardzo prawdopodobne, że ta plecionka uległa korozji. Wystarczy wymienić, bo za kilkanaście dni nie uruchomisz silnika. Wg. mojego doświadczenia to przyczyna niskiego napięcia na żarówkach. (nie jestem w tej branży fachowcem, wypowiadam się tylko na podstawie moich doświadczeń.)

: piątek 13 cze 2014, 20:04
autor: skaktus
Bajer polega na tym że połączenie jest prawidłowe ALE producent pociągnął w cholercię kabla dla masy żarówek, która "wchodzi" do kabiny, potem skrzynka z bezpiecznikami, dalej przekaźniki i dopiero do żarówek.

: sobota 14 cze 2014, 20:05
autor: yanek_00
Żarówka na pewno jest "sterowana" plusem? Może wyłącznik siedzi na minusie, co się często zdarza przy samochodowych obwodach.