www.swiatelka.pl

Właśnie wymieniłem napęd w rowerze (korby - FC-M410 Octalink, suport BB-SE25 - Octalink, łańcuch, kasetę).

Ponieważ pierwszy raz stykam się z korbami w wersji Octalink, mam pytanie odnośnie ich mocowania. Może ktoś z Was ma doświadczenie.

Czy czoło osi suportu powinno zrównać się z czołem zębów Octalink w korbie?
Czy odległość pokazana strzałkami na zdjęciach powinna być zerowa?






Dokręcałem korby naprawdę mocno i wydaje mi się, że to już koniec możliwości dokręcenia.
Jednakże nurtuje mnie, dlaczego powierzchnie korby i suportu nie zeszły się razem.
Taka sama sytuacja ma miejsce w obu korbach.
Nie chcialbym, aby w trakcie użytkowania pojawiły się jakieś luzy.

Wszystko ok , w ten gwint wkręca się ściągacz przy demontażu korby.Ta odległośc nie może być zerowa.

Witaj. Tak ma być Jeśli by się zrównały to mogły by wystąpić luzy. Poza tym jeśli wcześniej miałeś kwadrat to zobacz że oś z korbą też nie były równo Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedź.

Jeszcze jedno pytanie: jaka powinna być odległość od korby do mufy ramy przy mocowaniu Octalink?

Moje pytanie wynika z problemów z regulacją przerzutki Shimano Nexus (FD-T300) do pracy z nowymi korbami na Octalink.
Przerzutka jest dość stara i wtedy jeszcze nie było Octalinka.

Nie mogę ustawić przerzutki, aby prawidłowo obejmowała największy blat korby. Dlatego też myślałem, że może dałoby radę przesunąć korbę bliżej ramy, przez co przerzutka objęłaby również największy blat.

Patrząc jednak na komentarze, wydaje mi się, że będę musiał kupić nową przerzutkę (FD-M410/411), dedykowaną do nowej korby Octalink.

Muszę jeszcze pomierzyć starą korbę i porównać ją z nową.

Rodzaj mocowania korby nie ma znaczenia w kontekście regulacji przerzutki. Ogólnie należy trzymać się tzw. linii łańcucha, czyli właściwej odległości blatów względem suportu - wtedy trafiamy w zakres przerzutki i nie ma problemów z regulacją. Najłatwiej zobrazować prawidłowe ustawienie, biorąc pod uwagę odległość pomiędzy krawędzią mufy suportowej ramy, a krawędzią najmniejszej zębatki. Ta odległość powinna mieścić się w zakresie 5 - 8 mm. Wymiary większe niż 10 mm. mogą dawać efekt w postaci problemów z regulacją.
W tym przypadku może wystarczy wykręcić mocniej ogranicznik, dzięki czemu przerzutka wysunie się dalej i obejmie blat. Jeśli jednak korba jest za daleko można to poprawić jedynie wymieniając suport na krótszy.

Tak jak napisał darol, długość osi jest zmienna i zależy od korby (odp pakiet/wkład suportowy do korby, aby zachować "linię łańcucha".
Twoje problemy mogą też wynikać z tzw. pojemności przerzutki. Niektóre przerzutki nie obsługują korb z większymi blatami (układ zębów np. 22-32-44 czy 22-32-48) przez co nie da się (no czasami da się "podłubać" i działa) jej prawidłowo wyregulować.

1. Odległość między mufą suportową a najmniejszą zębatką wynosi 8,5mm.

2. Zakupiony przeze mnie suport ma długość osi 118mm. Zasugerowałem się specyfikacją Shimano. Widziałem, że są też dostępne wersje o długości 113mm.
Dzięki krótszemu suportowi przednie zębatki powinny zbliżyć się do ramy. Jednakże nie wiem, czy efektem będzie prawidłowa praca przerzutki przedniej.

3. Linia łańcucha dla korby wynosi ok. 51mm.

4. Zastanawiam się jaki zasięg ma dedykowana przez Shimano przerzutka FD-M410/411.

5. Jak się nie ma doświadczenia z pozornie prostymi rzeczami, jak wymiana napędu rowerowego, to może w końcu będę musiał udać się do "fachowca".

Wygląda na to, że odległość jest prawidłowa. Może dasz radę zrobić jakieś fotki w ustawieniu w którym masz ten problem - powiedzmy z góry i z boku. Może przerzutka jest zbyt wysoko, albo łuk pantografu dopasowany jest do innej ilości zębów. Bez "oględzin" ciężko coś doradzić. Czy ciągnąc za samą linkę bez udziału manetki jesteś w stanie wrzucić na duży blat ?

Odległość zębów największej przedniej zębatki od wózka przerzutki


Maksymalne wychylenie wózka przerzutki przedniej

Łuk jest do większego blatu zapewne 48 zębowego i nawet przy dobrym zasięgu może to zakłócać pracę przerzutki, ale powinna bez trudu dalej się wychylić. Wykręć ogranicznik (to te śrubki w górnym korpusie) w przerzutce tak, żeby ciągnąc brutalnie za linkę dało się wrzucić na duży blat. Jeśli dasz radę to zrobić można powalczyć z ustawieniem, czyli obniżyć przerzutkę tak, by najdłuższy ząb blatu był maks 1mm. nad "blachą" od prowadzenia łańcucha.

Przerzutka pracowała z korbą 42/34/24.

Śrubki ograniczające są wykręcone i niestety przerzutka nie wychyla się ponad największy blat korby.

Chyb jutro podejdę do jakiegoś serwisu rowerowego, żeby mi doradzili na żywym organiźmie (rowerze).