Strona 1 z 1

Uszkodzona Ultrafire C8

: środa 16 kwie 2014, 12:38
autor: ermi1
Po wielu latach niebytności na forum i niemożności zalogowania się na stare konto- chciałbym się przywitać z szanownym gremium ponownie.
Zatem Dzień Dobry!

Ale do tematu.
Ostatnio zakupiłem latareczkę Ultrafire C8 na diodzie XML-T6 - po paru włączeniach - padła, nie świeci...

Chciałbym prosić kolegów dysponujących wolnym czasem, chęciami i mocami przerobowymi o naprawienie owego pacjenta.

Pozdrawiam
Rafał.

: środa 16 kwie 2014, 13:01
autor: smokuxx1987
Spróbuj odkręcić dupke i zewrzeć minus baterii z obudową, jeśli zadziała to włącznik do wymiany.
W tym modelu pasuje też driver wymienić...

: środa 16 kwie 2014, 13:06
autor: ermi1
No to poleciał driver.

: środa 16 kwie 2014, 13:16
autor: ElSor
ermi1 pisze:No to poleciał driver.
Lub też dioda, jeśli była niewłaściwie zamontowana i chłodzona.

: środa 16 kwie 2014, 13:17
autor: ermi1
lub też - prawda.

Tak czy siak chętnie skorzystałbym z pomocy i podesłał do naprawienia i poprawienia. :-|

: środa 16 kwie 2014, 13:21
autor: smokuxx1987
Rozkręć jeszcze koronke, wyciągnij reflektor i włącz latarke.
Jakie masz ogniwa do tej latarki?
W zasadzie to oryginalny driver i tak sie do niczego nie nadaje więc nic nie tracisz.
Porób jakieś zdjęcia, jak wygląda piguła pod diodą??
Możesz też przeczytać 2 tematy niżej i przeanalizować rady kolegów po koleii.
W tych latarkach mogą się popsuć tylko 3 rzeczy: włącznik, driver, dioda.
Jak wszystko jest w prawidłowy sposób złożone i bateria dobra to latarka ma świecić.

: środa 16 kwie 2014, 13:25
autor: ermi1
oczywiście dostosuję się do zaleceń. Gdzieś miernik uniwersalny jeszcze się kurzy w domu :wink:

: środa 16 kwie 2014, 16:01
autor: DNF
ermi1 w razie czego, służę serwisem. Co do DIY, to Koledzy już wyżej wszystko Ci objaśnili :)

: wtorek 10 cze 2014, 14:01
autor: ermi1
trochu minęło bo i czasy takie, że człek zalatany i taczki załadować nie ma kiedy.
Posprawdzałem - padła dioda.
Nie chciałem tematu zostawić bez rozwiązania.

[ Dodano: 26 Czerwiec 2014, 21:10 ]
Dodam, że latarka naprawiona - żółte rączki nie dały nawet silikonu pod diodę a sama una wisiała sobie w powietrzu wsparta na lutach. Więc nie miała wyjścia jak wyzionąć ducha.
Dzięki Mikołaj za na naprawienie i do wstrieczi - jak to mawiają saksończycy :mrgreen: