www.swiatelka.pl

Witam.

Sprawa taka - auto marki X z światłami dziennymi. Padł moduł sterujący ledami (do jazdy dziennej). Zakup nowego modułu to masa pieniędzy.

Oryginalnie w lampie siedzą 4 ledy XPE, każdy pędzony prądem około 400 mA. Znalazłem sterownik lamp dziennych Philipsa, który spełnia wszystkie funkcje jakie miał oryginalny sterownik, ALE obsługuje na stronę 8 diod.

Podsumowując - w aucie jest 8 ledów fabrycznie, sterownik Philipsa obsługuje 16 ledów, zatem jak podłączyć 8 ledów do owego sterownika i czym zasymulować obecność kolejnych 8 ledów ?

skaktus, a pokaż elektronikę, jeśli masz, tego sterownika Philipsa. Jak nie to...najprościej zamiast każdego brakującego leda 4 diody prostownicze

Niestety elektronika zalana żywicą. Kurcze, 32 prostownicze, masakra

Witam
Dwukrotna różnica mocy, sądzę że układ kontroli może zgłaszać błędy... Lepiej sprawdź zanim zaczniesz modzić. Podłącz np. żarówkę o podobnej mocy jak pobór tych nowych sterowników.
Pozdrawiam

Sprawdzałem pod tym kątem w pierwszej kolejności i o dziwo, o ile żarówkę wykrywa to dzienne są całkowicie olane. Podejrzewam że producent nie brał pod uwagę padnięcia fabrycznego układu.

Fabryczny driver też zalany ? Może prościej naprawić to co było seryjnie niż kombinować.

Oryginalny moduł zmienił swój stan po kolizji, nawet go nie widziałem na oczy.