Strona 1 z 1

"Daily Mail":łatwopalne baterie litowo-jonowe na p

: niedziela 23 mar 2014, 08:33
autor: Uka
Chiński satelita wykrył obiekty unoszące się na wodzie w południowej strefie poszukiwań zaginionego 8 marca Boeinga 777 malezyjskich linii lotniczych Malaysia Airlines - poinformował malezyjski minister transportu. "The Telegraph" ujawnił zapis rozmowy między kontrolą lotu a pilotami maszyny. Samolot przewoził w luku bagażowym łatwopalne baterie litowo-jonowe - informuje "Daily Mail".
Źródło i cały artykuł..

: niedziela 23 mar 2014, 10:46
autor: max4max
Jeśli się to potwierdzi lub przynajmniej będzie bardziej uprawdopodobnione co do tych baterii, to pożegnamy się z zakupami ogniw w Chinach i to na dłuższy czas.

: niedziela 23 mar 2014, 15:55
autor: rafalzaq
Już jutro w Fakcie artykuł "Baterie grozy wysadziły samolot?". Szukali jakiejś sensacji, więc zapytali tego szefa czy wśród bagaży były jakieś baterie. Ten potwierdził bo pewnie ktoś miał latarkę czy dwie.

: niedziela 23 mar 2014, 17:58
autor: Pyra
Witam
rafalzaq pisze:... bo pewnie ktoś miał latarkę czy dwie.
A ile tabletów i telefonów... :roll:

Pozdrawiam

: niedziela 23 mar 2014, 19:24
autor: ssto
Swego czasu z racji mojego innego hobby (ASG) widziałem już płonące baterie, ale to były Li-Po. Słyszałem nawet o przypadkach, że same z siebie niepodłączone potrafiły się zapalić. Chociaż podejrzewam że to była jakaś propaganda producentów z konkurencji ;)

: niedziela 23 mar 2014, 19:33
autor: Zbychur
Li-ion same z siebie raczej się nie zapalą, ale znam przypadek, kiedy nie kontrolowane zwarcie narobiło wiele szkód, a reakcja z uwalnianiem sporej energii cieplnej jest dość gwałtowna i może doprowadzić do nieszczęścia, łącznie z uszkodzeniem ciała. W sprzyjających warunkach, może doprowadzić do wybuchu pożaru.

: poniedziałek 24 mar 2014, 00:23
autor: Wojto
Na szczęście ani razu nie widziałem samoistnego zapłonu baterii, lecz jak byłem w samolocie to do plecaka schowałem paczkę chipsów, nawet nie wiecie jak się przeraziłem kiedy coś wybuchło w moim plecaku :oops: Myślę że zmiana ciśnienia ma znaczny wpływ na wypadki z bateriami. Z tego co pamiętam to ciśnienie w samolocie na pułapie 10-11km wynosiło ok. 750Hpa. Gdy na ziemi jest ok. 1000hPa. Nie zapominajmy też jak ostro traktowane są bagaże.
Według amerykańskich władz lotniczych, w ciągu ostatnich 23 lat baterie spowodowały na pokładach samolotów ponad 140 niebezpiecznych incydentów. W pojedynczych przypadkach doprowadziło to do katastrofy, nigdy jednak nie chodziło o samoloty pasażerskie, tylko transportowe - jak w 2010 roku, gdy rozbiła się maszyna należąca do firmy UPS.

: poniedziałek 24 mar 2014, 16:13
autor: skaktus
Przypadkiem tutaj nie chodzi o wadliwe akumulatory stosowane przez producenta samolotów ?

: poniedziałek 24 mar 2014, 16:57
autor: Zbychur
Informacja może być związana z nagonką na baterie w Dreamlinerach.

: środa 26 mar 2014, 19:40
autor: krzycho_
Tylko że tutaj był 777 , Dreamliner z wadliwymi li-ionami to 787 ;)

: środa 26 mar 2014, 19:51
autor: Uka
krzycho_ pisze:Tylko że tutaj był 777 , Dreamliner z wadliwymi li-ionami to 778 ;)
Jeszcze bardziej 787 :D

Prędzej zaczną ładować baterie w specjalne kontenery niż zabronią eksportu. Takie moje zdanie.

: środa 26 mar 2014, 22:28
autor: krzycho_
Uka, mój błąd ;)

: środa 26 mar 2014, 22:47
autor: Borsuczy
Wierzycie w to, że przy dzisiejszej technologii, gdzie głupi telefon można ot tak namierzyć nie mogą znaleźć samolotu wielkości wieżowca? Mi jakoś nie chce się wierzyć w to że taki samolotuch żadnych nadajników nie ma.

: środa 26 mar 2014, 23:16
autor: Rysiu.
Borsuczy, są nadajniki nawet czarne skrzynki je posiadają.
Skrzynka wytrzymuje nacisk pięciu ton i posiada zautomatyzowany nadajnik do podwodnej lokalizacji, emitujący sygnał przez 30 dni.
Problem tylko w tym że jak znajdzie się za głęboko to sygnał jest bardzo stłumiony i już nie jest jej tak łatwo znaleźć.

Dodatkowo sygnał jest nadawany w infradźwiękach a pod wodą jest takich pełno, a dodatkowo jak wiadomo dźwięk w wodzie rozchodzi się inaczej niż w powietrzu i nie da się jednoznacznie podać źródła dźwięku.

Więc jak widzisz technologia jest ale nie jest to takie proste ;)

Źródło

: czwartek 27 mar 2014, 00:49
autor: Borsuczy
Właśnie w radiu na końcu abecadła trwa rozmowa z jakimś pilotem, najpierw pani dziennikarka? prezenterka? radiowa zaczęła z tym pilotem rozmawiać o właśnie bateriach w samolocie, potem o złocie, a potem obudziła się wyobraźnia prowadzącej i m. in. zapytała wprost co byłoby gdyby zamachowiec terrorysta przyłożył pistolet do głowy pilota, potem zaczęła się gadka o tupolewie... Ewidentnie szukają sensacji.
Patrzcie jak łatwo o wypadek przy transporcie baterii litowo jonowych... Wystarczy wrzucić je do torby z nożami i po schodach sturlać. :o