Strona 1 z 1

Pomysł na usprawnienie/przeróbkę ładowarki 18650

: niedziela 02 mar 2014, 23:17
autor: flojd
Na wstępie zaznaczę, że z elektroniki jestem raczej słaby, stąd problemy moje być może są banalne, a być może nie rozwiązywalne. :) W każdym razie mam ładowarkę TrustFire, która ładuje ogniwo li-jon do 4,22V, największy prąd, jaki zaobserwowałem to 1,35A. Zdjęcia elektroniki poniżej:
Obrazek
Obrazek

Muszę dorobić jej gniazdko z wyjściem na koszyk zewnętrzny, poza tym wypadałoby przerobić obudowę by poprawić chłodzenie. Przyszło mi do głowy, że może przy okazji udałoby się jeszcze w niej coś usprawnić. Przydałoby się:
a) spowodować, żeby ładowała(albo chociaż sygnalizowała) do <4,18V, a nie 4,22-4.23V
b) fajnie by było jakby sygnalizowała w jakiś sposób wcześniej ten moment, kiedy już jest 95% energii, ale jeszcze trzeba czekać drugie tyle czasu, żeby wbiła ostatnie 5%
c) chciałbym dodać jej jakiś mały wentylatorek, tylko gdzie mogę się wpiąć, by nie zaburzył procesu ładowania?
Może ktoś z grona szanownych forumowiczów, obeznany z elektroniką podsunąły mi jakiegoś gotowca na ww. pomysły. :)

: niedziela 02 mar 2014, 23:28
autor: Zbychur
flojd, A jakie ty ogniwa nią ładujesz?

: poniedziałek 03 mar 2014, 07:08
autor: Borsuczy
Zamiast wentylatorka lepiej byłoby raczej dać większy radiator i wyprowadzić go na zewnątrz.

: poniedziałek 03 mar 2014, 09:18
autor: flojd
Zbychur pisze:flojd, A jakie ty ogniwa nią ładujesz?
Póki co mam 18650 z odzysku i bez zabezpieczeń. I pewnie nieprędko kupię coś normalnego, czyli markowe 2500-3000mAh protected. ;)

: poniedziałek 03 mar 2014, 09:26
autor: Zbychur
A nie uważasz, że ładowanie takiego ogniwa prądem 1. 35A to troszkę za dużo. Ja mam tą ładowarkę i 26650 bez zabezpieczenia ładuje normalnie i kończy na 4.21V. Im, bliżej końca, tym mniej się chyba grzeje.

: poniedziałek 03 mar 2014, 09:32
autor: flojd
Borsuczy pisze:Zamiast wentylatorka lepiej byłoby raczej dać większy radiator i wyprowadzić go na zewnątrz.
Też tak myślałem wstępnie - z radiatorami nie byłoby problemu, tylko że grzeją się różne elementy, tzn. ten element z fabrycznym radiatorkiem na pewno, ale też nad sprężynką takie 4 czarne(diody?), jedno z nich grzeje się niemiłosiernie, praktycznie od włożenia ogniwa. Ciężko będzie to wszystko razem skutecznie "oradiatorować" i tak pomyślałem, że najprościej byłoby zrobić wentylatorkiem wyciąg gorącego powietrza i tylko wloty tam gdzie z grubsza jest to potrzebne.

[ Dodano: 3 Marzec 2014, 14:55 ]
Zbychur pisze:A nie uważasz, że ładowanie takiego ogniwa prądem 1. 35A to troszkę za dużo. Ja mam tą ładowarkę i 26650 bez zabezpieczenia ładuje normalnie i kończy na 4.21V. Im, bliżej końca, tym mniej się chyba grzeje.
Czy dużo? Zawsze wydawało mi się, że aku litowo-jonowe mogą być ładowane dużymi prądami, ale może jestem w błędzie. Tutaj jest coś o moich:
http://www.sony.com.cn/products/ed/battery/download.pdf
W pkcie 6 podane jest by ładować prądem 0,2-1C i do 4,25V. Wprawdzie przy charakterystykach podano konkretne prądy, ale nie wiem czy się nimi sugerować, skoro opis tyczy się ogólnie typu ogniw, a nie konkretnych pojemności. Niestety nie wiem jeszcze jaką pojemność mają moje, ale jeśli jest to <1Ah to już by były tak zużyte, że nawet nie ma co ich żałować.

: poniedziałek 03 mar 2014, 17:32
autor: fredek
flojd pisze:W pkcie 6 podane jest by ładować prądem 0,2-1C i do 4,25V.
Napisano by ładować do 4.2V a nie do 4.25V.
Masz ogniwa z odzysku, pewnie trochę czasu mają a pierwszym objawem starzenia się ogniw jest wzrost rezystancji wewnętrznej a dopiero potem spadek pojemności.
Jak masz większą rezystancję wewnętrzną to przy stosunkowo wysokich prądach ładujących ogniwa się nagrzewają i następuje ich szybsza degradacja.

: poniedziałek 03 mar 2014, 18:23
autor: flojd
fredek pisze:Napisano by ładować do 4.2V a nie do 4.25V.
Racja - napisali "nie więcej niż 4.25V", ale wcześniej jest "ładować do 4.2V". ;) W każdym razie, ja wolałbym profilaktycznie kończyć wcześniej, przy tych 4.18V.
fredek pisze:Masz ogniwa z odzysku, pewnie trochę czasu mają a pierwszym objawem starzenia się ogniw jest wzrost rezystancji wewnętrznej a dopiero potem spadek pojemności.
Jak masz większą rezystancję wewnętrzną to przy stosunkowo wysokich prądach ładujących ogniwa się nagrzewają i następuje ich szybsza degradacja.
Rozumiem, czyli wszystko sprowadza się do dbałości o temperaturę ogniw. Jak dam osobny koszyk, w którym będę ładował 2 szt równolegle, to problem powinien się rozwiązać?

: poniedziałek 03 mar 2014, 19:09
autor: fredek
Powinno być ok :)

: poniedziałek 03 mar 2014, 23:13
autor: Doctore
W którymś miejscu zamiast rezystora trzeba wstawić trymer i można by było dokładnie ustawić końcowe napięcie ładowania, ale gdzie, to już ktoś bardziej "wtajemniczony" by wiedział.

EDIT:
To chyba by były rezystor/y R10, R10A, R11, R11A.

: środa 05 mar 2014, 23:39
autor: flojd
Doctore, czyli mówisz, że jeden trymer zamiast któregoś z tych rezystorków? Dowolnie, czy to trzeba by jeszcze ustalić?
A co do tego wiatraczka to gdzie potencjalnie można by się nim wpiąć?

: piątek 07 mar 2014, 17:33
autor: Doctore
Jak mówiłem by trzeba było bardziej rozkminić układ ładowarki tej, a z wiatraczkiem to nie za bardzo się gdziekolwiek wpinać bo i tak zasilaczyk w tej ładowarce jest na styk lub gorzej.
Myślę że dorobienie otworów wentylacyjnych powinno starczyć, ew. jakieś radiatory.