Strona 1 z 2

Pytanie do posiadaczy liczników rowerowych bezprzewodowych+

: niedziela 23 lut 2014, 11:28
autor: mati_speed
Witam,

czytając opinie różnych ludzi na temat liczników bezprzewodowych, zauważyłem, że niektórzy piszą że ich licznik bezprzewodowy przestaje działać po np. włączeniu latarki, która zakłóca sygnał nadajnika.

I teraz pytanie, możecie mi coś więcej na ten temat powiedzieć ? Ponieważ posiadam Convoy S3, i planuję zakup licznika bezprzewodowego Sigmy działającego w systemie STS, może ktoś użytkuje podobny zestaw i mógłby wypowiedzieć się w temacie ?

: niedziela 23 lut 2014, 14:42
autor: bandit
Niestety nie mam licznika z sigmy, ale mam pulsometr z polara, żadnych zakłóceń.

: niedziela 23 lut 2014, 16:04
autor: madkeinam
Mam licznik Sigma BC 12.12 STS, miałem pytać właśnie na forum. Mam Convoy C2 od Dariusza70 i zauważyłem, że licznik przestaje czasem pracować. Przestaje widzieć, że jedziemy. Nie zauważyłem tego gdy jadę bez latarki. Licznik mam na mostku a latarkę zaraz przy nim. Wcześniej miałem Sigmę BC 16.09 STS i ta sama z siebie się gubiła także do końca nie wiem czy to nie zbieg okoliczności.

: niedziela 23 lut 2014, 22:09
autor: dominos96
Że się tak spytam jaki jest sens zakupu licznika bezprzewodowego do rowera ?
No chyba że nie mamy hamulców ani nic i chcemy sobie obracać kierownice w kółko to tak, ale tak to nie widzę w tym najmniejszego sensu.

: niedziela 23 lut 2014, 22:14
autor: madkeinam
Mniej kabli do zrywania się. Poza tym... dlaczego nie?

: niedziela 23 lut 2014, 22:28
autor: Zbychur
dominos96 pisze:Że się tak spytam jaki jest sens zakupu licznika bezprzewodowego do rowera ?
Są liczniki które mierzą tętno itp, więc rowerzysta też musiałby być podłączony kablem.

: niedziela 23 lut 2014, 22:48
autor: mati_speed
Już tłumaczę, jeżeli mamy amortyzator przedni o dość dużym skoku, np. 100mm i jeździmy dość agresywnie, to po prostu ten kabelek albo się wyrwie, albo przetrze, najczęstsze problemy. No i jak
Zbychur
mówi, mamy pulsometry a one muszą działać bezprzewodowo.

Jeżeli mamy sztywny widelec to nie ma problemu małe ryzyko zerwania, ewentualnie podczas wywrotki.

Mógłby ktoś mi powiedzieć jaki sterownik występuje w Convoy ? Czytałem że występują liniowe i impulsowe i że to właśnie jest problemem tych zakłóceń. Mógłby ktoś posiadający wiedzę na ten temat się wypowiedzieć ?

Nie chcę kupować licznika a okaże sę że za każdym włączeniem latarki przestanie działać...

: niedziela 23 lut 2014, 22:51
autor: dominos96
No w przypadku pulsometru to tak, ale jak mamy amortyzator to wystarczy kabelek owinąć wokół linki z hamulca.

: niedziela 23 lut 2014, 22:59
autor: mati_speed
Wszystko można jak się chce, ale wolałbym żeby przewód nie był narażony na jakieś przypadkowe zaczepienie lub coś podobnego. Pomysł dobry. ale chciałbym wiedzieć jak to z tymi zakłóceniami.

: niedziela 23 lut 2014, 23:03
autor: ElSor
mati_speed pisze:Mógłby ktoś mi powiedzieć jaki sterownik występuje w Convoy ? Czytałem że występują liniowe i impulsowe i że to właśnie jest problemem tych zakłóceń. Mógłby ktoś posiadający wiedzę na ten temat się wypowiedzieć ?
W Convoyu są stabilizatory liniowe (AMC7135) ale poza trybem max procesor steruje mocą w sposób impulsowy, także latarka Convoy niemodowane specjalnie pod takie zastosowanie będzie źródłem zakłóceń. Tutaj ich wpływ można tylko zbadać na konkretnym liczniku, ponieważ te lepsze mają inny sposób transmisji sygnału ("cyfrowy") niż tanie ("analogowy"). Można sterownik tak zmodować, że 2-3 poziomy będą pozbawione sterowania impulsowego i latarka na nich nie będzie generowała zakłóceń.

[ Dodano: 23 Luty 2014, 23:06 ]
mati_speed pisze:Wszystko można jak się chce, ale wolałbym żeby przewód nie był narażony na jakieś przypadkowe zaczepienie lub coś podobnego
Jeśli puścisz kabel wewnętrzną stroną linki i przykleisz ją na całej długości taśmą izolacyjną, to praktycznie szanse na zerwanie są bardzo małe. Jeśli nie będziesz miał licznika kadencji, pulsometru itp to kup zwykły przewodowy.

: niedziela 23 lut 2014, 23:08
autor: mati_speed
ElSor pisze:
mati_speed pisze:Mógłby ktoś mi powiedzieć jaki sterownik występuje w Convoy ? Czytałem że występują liniowe i impulsowe i że to właśnie jest problemem tych zakłóceń. Mógłby ktoś posiadający wiedzę na ten temat się wypowiedzieć ?
W Convoyu są stabilizatory liniowe (AMC7135) ale poza trybem max procesor steruje mocą w sposób impulsowy, także latarka Convoy niemodowane specjalnie pod takie zastosowanie będzie źródłem zakłóceń. Tutaj ich wpływ można tylko zbadać na konkretnym liczniku, ponieważ te lepsze mają inny sposób transmisji sygnału ("cyfrowy") niż tanie ("analogowy"). Można sterownik tak zmodować, że 2-3 poziomy będą pozbawione sterowania impulsowego i latarka na nich nie będzie generowała zakłóceń.
Takiej odpowiedzi potrzebowałem dzięki wielkie ! Dużo osób wypowiada się na ten temat na jakichś forach rowerowych, a pojęcia o tym nie ma.

Dla świętego spokoju lepiej pomęczyć się z jednym kabelkiem, niż potem mieć problem z źle działającym licznikiem.

: niedziela 23 lut 2014, 23:16
autor: ElSor
mati_speed pisze:Dla świętego spokoju lepiej pomęczyć się z jednym kabelkiem, niż potem mieć problem z źle działającym licznikiem.
Sigma sprzedaje luzem przewody z uchwytem na licznik, także nawet kilkukrotne zerwanie przewodu wyjdzie bardziej ekonomicznie, niż wydawanie na licznik, z którego ew nie będzie można skorzystać w nocy razem z latarką.

: niedziela 23 lut 2014, 23:18
autor: Veldrinn
dominos96 pisze:Że się tak spytam jaki jest sens zakupu licznika bezprzewodowego do rowera ?
No chyba że nie mamy hamulców ani nic i chcemy sobie obracać kierownice w kółko to tak, ale tak to nie widzę w tym najmniejszego sensu.
Posiadanie przedniego hamulca nie wyklucza mozliwości jej obrotu o 360 stopni. Wystarczy tzw rotor stosowany w BMXach. Resztę już koledzy wyjaśnili :)

ElSor, raczej chodziło ci o sygnał kodowany i niekodowany :-) Masz rację, kabel rules ;-) Sam miałem starszą Sigmę bezprzewodową i zrezygnowałem. Opóźnienia w starcie, problemy z bateriami, zakłócenia itp. A teraz kabel mam już chyba 3 rok bez awarii.

: niedziela 23 lut 2014, 23:24
autor: ElSor
Veldrinn pisze:ElSor, raczej chodziło ci o sygnał kodowany i niekodowany :-)
Nie.
Chodziło mi o to, że można wysłać to samo kodowane lub też nie w sposób podatny na zakłócenia jak również w sposób w jakimś tam większym stopniu odpornym na zakłócenia. To tak samo jak korzystanie z internetu bezprzewodowego - kodowanie wcale nie poprawi parametrów przesyłania.

: poniedziałek 24 lut 2014, 11:55
autor: cervandes
Liczniki bezprzewodowe same z siebie czasem tracą sygnał. Miałem, pozbyłem się, nigdy więcej. Mowa oczywiście o takim co to z koła czyta ilość obrotów, bo licznik pracujący na GPSie to zupełnie inna bajka.

No i firma - jak się kupi tandetny licznik to nie dziwota, że się przewód uszkadza, pęka, przeciera czy nawet urywa.

Sigma sport to dobra firma, częściej rowery zmieniam niż liczniki. Na pracujący amortyzator sposób został już opisany: jak najbliżej manetek przeskakujemy przewodem z kierownicy na linkę przedniego hamulca. Tysiące kilometrów, czasem jakaś ostra gleba - i jak działał tak działa.

Osobiście bezprzewodowce odradzam. A po włączeniu bardziej skomplikowanej lampki to już całkiem się cuda dzieją.