Więcej/mocniej:dokupić 2-gą latarkę czy zmienić na rowerową
: niedziela 16 lut 2014, 20:52
Jak wiadomo, światło uzależnia i kupując Baldera SE-2 zamiast Cateye mówiłem sobie "wystarczy ci, wystarczy, teraz już będzie zawsze jasno".
Z latarką jeździ się dużo lepiej, szczególnie jak pojedzie się w 3 osoby posiadające takie cuda.
Ale zdarzają się wypady turystyczne (głównie rower), gdzie kumple od "sakw" mają do dyspozycji zwykłe lampki żarówkowo-pozycyjne. Jeździmy raczej wolno, asfalt/teren z całym dobytkiem i z jednego XM-L światła jest jednak za mało.
Mam do wyboru dokupić drugą latarkę z 1 diodą (brałbym coś na XM-L2), lub wybrać zamiast Baldera typowo rowerową lampkę z paroma diodami typu Magicshine/SolarStorm itp.
Pytam się o wygodę, bo rowery zostawiamy pod chmurką i nie mamy dostępu do prądu codziennie.
Pytania:
1. czy te rowerowe są łatwo zdejmowalne razem z pakietami, żeby szybko zabrać do namiotu
2. czy z tych pakietów można wyjmować ogniwa (nie chcę brać dodatkowej ładowarki, wożę już PowerBank którym ładuje 18650 i ładowarkę microUSB)
3. co będzie lepsze waszym zdaniem - druga latarka na kierownicy, czy jednak dedykowana?
4. czy te rowerowe mają dużo lepiej ogarnięte światło? W obecnej przeszkadza mi rozkład światła - albo mam jasno pod kołami i nie widzę jak prowadzi droga, albo widzę drogę, ale nie widzę dziur i pułapek;)
5. co wyjdzie lepiej wagowo i z czasem świecenia - 2 latarki + zapas ogniw, czy 1 rowerowa + pakiet/dwa
6. w przypadku rowerowej, ile diod będzie rozsądną granicą, dwie czy trzy?
Kryteria:
- więcej od Baldera (500-600lum) i lepiej rozłożone światło
- rozsądna waga, wodoodporność, działanie przez 4-5 dni na pakiecie, na średnim trybie (~300lm do latarki zabieram 1 ogniwo/dzień)
- możliwość ładowania ogniw w PowerBank lub z microUSB
- cena 100-200zł
- zamiast 100lm więcej wolę produkt bardziej dopracowany, tj. wymagających ewentualnie niewielkich przeróbek, mogę dać pastę, coś dolutować łatwego, tylko bez rzeźbienia
- preferuję zakup w Azji, ze względu na lepszy stosunek cena/możliwości
Dorzucę parę fotek rowerowych:)
Tutaj o 2 w nocy dojeżdżaliśmy do celu przez problemy z mapami, lepsze światło podniosło by morale zespołu - prawie 100km zrobione po zmroku.
Tutaj chcę zamontować kolejną lampkę - pakiet musiałby trzymać się na cieńszych niż alu rurach:
Podkreślę jeszcze raz - nie szukam maksymalnej ilości światła na wyjazd MTB, gdzie prujemy z górki na złamanie karku, tylko optimum dla turystyki.
Z latarką jeździ się dużo lepiej, szczególnie jak pojedzie się w 3 osoby posiadające takie cuda.
Ale zdarzają się wypady turystyczne (głównie rower), gdzie kumple od "sakw" mają do dyspozycji zwykłe lampki żarówkowo-pozycyjne. Jeździmy raczej wolno, asfalt/teren z całym dobytkiem i z jednego XM-L światła jest jednak za mało.
Mam do wyboru dokupić drugą latarkę z 1 diodą (brałbym coś na XM-L2), lub wybrać zamiast Baldera typowo rowerową lampkę z paroma diodami typu Magicshine/SolarStorm itp.
Pytam się o wygodę, bo rowery zostawiamy pod chmurką i nie mamy dostępu do prądu codziennie.
Pytania:
1. czy te rowerowe są łatwo zdejmowalne razem z pakietami, żeby szybko zabrać do namiotu
2. czy z tych pakietów można wyjmować ogniwa (nie chcę brać dodatkowej ładowarki, wożę już PowerBank którym ładuje 18650 i ładowarkę microUSB)
3. co będzie lepsze waszym zdaniem - druga latarka na kierownicy, czy jednak dedykowana?
4. czy te rowerowe mają dużo lepiej ogarnięte światło? W obecnej przeszkadza mi rozkład światła - albo mam jasno pod kołami i nie widzę jak prowadzi droga, albo widzę drogę, ale nie widzę dziur i pułapek;)
5. co wyjdzie lepiej wagowo i z czasem świecenia - 2 latarki + zapas ogniw, czy 1 rowerowa + pakiet/dwa
6. w przypadku rowerowej, ile diod będzie rozsądną granicą, dwie czy trzy?
Kryteria:
- więcej od Baldera (500-600lum) i lepiej rozłożone światło
- rozsądna waga, wodoodporność, działanie przez 4-5 dni na pakiecie, na średnim trybie (~300lm do latarki zabieram 1 ogniwo/dzień)
- możliwość ładowania ogniw w PowerBank lub z microUSB
- cena 100-200zł
- zamiast 100lm więcej wolę produkt bardziej dopracowany, tj. wymagających ewentualnie niewielkich przeróbek, mogę dać pastę, coś dolutować łatwego, tylko bez rzeźbienia
- preferuję zakup w Azji, ze względu na lepszy stosunek cena/możliwości
Dorzucę parę fotek rowerowych:)
Tutaj o 2 w nocy dojeżdżaliśmy do celu przez problemy z mapami, lepsze światło podniosło by morale zespołu - prawie 100km zrobione po zmroku.
Tutaj chcę zamontować kolejną lampkę - pakiet musiałby trzymać się na cieńszych niż alu rurach:
Podkreślę jeszcze raz - nie szukam maksymalnej ilości światła na wyjazd MTB, gdzie prujemy z górki na złamanie karku, tylko optimum dla turystyki.