SHADOW SL-3 3*XM-l2 poręczna latarka na trzech diodach
: środa 12 lut 2014, 15:55
Witam
Postanowiłem , że podzielę się wrażeniami z rozpakowania latarki Shadow SL-3 .
Latarka dostarczona w szarym kartonie opatrzonym logiem producenta. Latarkę w pudełku chronią dwie warstwy gąbki i dosyć spora ilość folii. Pierwsza rzecz jaka rzuca się w oczy to zapasowe szkiełko do latarki oraz gumowe O-ringi ( dlaczego czerwone? ). Po odwinięciu folii zabezpieczającej ukazuje się nam całkiem zgrabny kawałek aluminium z ładna anodyzacją ( podobno H III ). Głowica latarki zabezpieczona jest pierścieniem ze stali nierdzewnej. Odbłyśnik całkiem ładnie wykonany bez skaz ( co zdarzyło mi się np. w TRUSTFIRE TR-3T6 ). Latarka ma bardzo ładny kolor. Nie jest to czerń ani ciemny szary. Całość naprawdę bardzo ładnie wykonana. Nawet dołączona smycz budzi zaufanie ( nie jest to typowa sznurówka ).
Głowica zaprojektowana by oddawać ciepło nie jest przesadnie uzbrojona w żebra jak cylinder z samolotu. Na uwagę zasługuje włącznik. Bardzo ładny detal i co ciekawe dobrze działąjący. Gwinty anodyzowane, bardzo ładnie wyciete i sprawnie "chodzące". Uszczelka dosyć mocno uszczelnia całość. Przy odkrecaniu wyraznie czuć opór.
Latarka zasilana jednym akumulatorem 26650 lub po włożeniu w redukcję (brak w zestawie ) 18650.
Jak dla mnie zasilanie jednym akumulatorem to spora zaleta. Latarka jest bardzo poręczna, świetnie leży w dłoni i zajmuje naprawdę niewiele miejsca. Porównując ją do TRUSTFIRE TR-3T6 nie ma długiej tuby na baterie co pozwala schować ją do kieszeni kurtki.
Szkło nie ma powłok AR ale wydaje się być całkiem ok.
Latarka uzbrojona jest w diody Cree XM-L2 u2 . Sterownik dający 3,2 Ampera w diody- dane producenta.
Latarka posiada trzy tryby-. Tradycyjnie LOW. MED. Hi.
Po dwukliku pojawia się stroboskop. Nie wiem czy jest możliwość zaprogramowania drivera ale latarka startuje z trybu low.
Latarka bardzo ładnie świeci. Porównując ją do Convoy L4 świeci szerzej i na tą samą odległość ( L4-na diodzie XM-L2 2,8 A). Jednak skupienie jest większe niż np. TrustFire - to zasługa wymiarów odbłyśnika.
Piguła miedziana, driver przykręcony mosiężnym pierścieniem. Nie mierzyłem prądów, nie mam miernika. Latarka nagrzewa się ale nie za mocno.
Myślę , że śmiało można ją podkręcić. Zastanawiam się czy podawany prąd 3,6 A idzie w każdą z diodę czy jest dzielony na 3. Nie znam się na elektronice więc nie będę spekulował. Tak czy inaczej wydaje mi się ,że można z niej wyciągnąć znacznie więcej chociaż teraz oferuje naprawdę sporo.
Waga 289 gram bez baterii
Średnica głowicy - 64.1 mm
Długość - 134,7 mm
W wolnej chwili zrobię porównanie w terenie z L4, M2 i C8 (Convoy )
Poniżej kilka fotek zrobionych na szybko.
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... f59378.jpg
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 472567.jpg
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... e45357.jpg
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 306995.jpg
Na SUFICIE porównanie Convoy L4 i Shadow SL-3
Postanowiłem , że podzielę się wrażeniami z rozpakowania latarki Shadow SL-3 .
Latarka dostarczona w szarym kartonie opatrzonym logiem producenta. Latarkę w pudełku chronią dwie warstwy gąbki i dosyć spora ilość folii. Pierwsza rzecz jaka rzuca się w oczy to zapasowe szkiełko do latarki oraz gumowe O-ringi ( dlaczego czerwone? ). Po odwinięciu folii zabezpieczającej ukazuje się nam całkiem zgrabny kawałek aluminium z ładna anodyzacją ( podobno H III ). Głowica latarki zabezpieczona jest pierścieniem ze stali nierdzewnej. Odbłyśnik całkiem ładnie wykonany bez skaz ( co zdarzyło mi się np. w TRUSTFIRE TR-3T6 ). Latarka ma bardzo ładny kolor. Nie jest to czerń ani ciemny szary. Całość naprawdę bardzo ładnie wykonana. Nawet dołączona smycz budzi zaufanie ( nie jest to typowa sznurówka ).
Głowica zaprojektowana by oddawać ciepło nie jest przesadnie uzbrojona w żebra jak cylinder z samolotu. Na uwagę zasługuje włącznik. Bardzo ładny detal i co ciekawe dobrze działąjący. Gwinty anodyzowane, bardzo ładnie wyciete i sprawnie "chodzące". Uszczelka dosyć mocno uszczelnia całość. Przy odkrecaniu wyraznie czuć opór.
Latarka zasilana jednym akumulatorem 26650 lub po włożeniu w redukcję (brak w zestawie ) 18650.
Jak dla mnie zasilanie jednym akumulatorem to spora zaleta. Latarka jest bardzo poręczna, świetnie leży w dłoni i zajmuje naprawdę niewiele miejsca. Porównując ją do TRUSTFIRE TR-3T6 nie ma długiej tuby na baterie co pozwala schować ją do kieszeni kurtki.
Szkło nie ma powłok AR ale wydaje się być całkiem ok.
Latarka uzbrojona jest w diody Cree XM-L2 u2 . Sterownik dający 3,2 Ampera w diody- dane producenta.
Latarka posiada trzy tryby-. Tradycyjnie LOW. MED. Hi.
Po dwukliku pojawia się stroboskop. Nie wiem czy jest możliwość zaprogramowania drivera ale latarka startuje z trybu low.
Latarka bardzo ładnie świeci. Porównując ją do Convoy L4 świeci szerzej i na tą samą odległość ( L4-na diodzie XM-L2 2,8 A). Jednak skupienie jest większe niż np. TrustFire - to zasługa wymiarów odbłyśnika.
Piguła miedziana, driver przykręcony mosiężnym pierścieniem. Nie mierzyłem prądów, nie mam miernika. Latarka nagrzewa się ale nie za mocno.
Myślę , że śmiało można ją podkręcić. Zastanawiam się czy podawany prąd 3,6 A idzie w każdą z diodę czy jest dzielony na 3. Nie znam się na elektronice więc nie będę spekulował. Tak czy inaczej wydaje mi się ,że można z niej wyciągnąć znacznie więcej chociaż teraz oferuje naprawdę sporo.
Waga 289 gram bez baterii
Średnica głowicy - 64.1 mm
Długość - 134,7 mm
W wolnej chwili zrobię porównanie w terenie z L4, M2 i C8 (Convoy )
Poniżej kilka fotek zrobionych na szybko.
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... f59378.jpg
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 472567.jpg
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... e45357.jpg
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 306995.jpg
Na SUFICIE porównanie Convoy L4 i Shadow SL-3