Strona 1 z 4

Cyklicznie mulący komputer

: poniedziałek 10 lut 2014, 20:57
autor: DNF
Witajcie.
Co pewien czas, nie ma tutaj jakiejś zależności, muli mi komputer.
W czasie gdy owy problem się pojawił, zrobiłem test HDTune, bad sectorów nie wykrył, jednak na wykresach czasu dostępu rozrzut był ogromny, a dane prezentowały się tak:
HD Tune: ST3500620AS Benchmark

Transfer Rate Minimum : 0.1 MB/sec
Transfer Rate Maximum : 23.0 MB/sec
Transfer Rate Average : 3.6 MB/sec
Access Time : 29.1 ms
Burst Rate : 43.8 MB/sec
CPU Usage : -1.0%


Dopatrywać się tutaj końca żywota dysku czy może jakaś inna usterka?
Gdy taki problem się pojawi, mam wrażenie że głowica mojego dysku zmienia się w młot z kopalni, tak sobie hałasuje..
Pozdrawiam

: poniedziałek 10 lut 2014, 21:12
autor: fredek
DNF, podaj dane z zakładki Health czyli odczyt SMART-a, to więcej mówi o kondycji dysku.

: poniedziałek 10 lut 2014, 21:13
autor: belushi
Te dyski wracały do mnie w ilościach hurtowych. Sprawdź proszę jaki masz firmware.

B

: wtorek 11 lut 2014, 01:04
autor: Rysiu.
Tak jak wyżej, to jest czarna seria dysków Segate które padała na potęgę.

Proponuje przenieść wszystkie dane na inny dysk, odpalić MHDD i przeskanować powierzchnie żeby zobaczyć jak wyglądają dokładne czasy dostępu do sektorów.
Jeśli będzie dużo wolniejszych to zerowanie i remap pomogą.

MHDD + instrukcja

: wtorek 11 lut 2014, 06:52
autor: kisi
Co mówi dziennik systemowy ? Jaki to system?

: wtorek 11 lut 2014, 11:12
autor: gello1
Miałem osobiście dwa takie dyski.
Fabryczny wadliwy firmware to SD15.
Aktualizowałem z poziomu systemu wszystko przebiegało OK.
Niby nie miałem z nimi problemów ale czytałem jak z dnia na dzień padały jak muchy. Używałem ich jeszcze ze 2 lata i odsprzedałem.
Nowy firmware to SD1A

Wszystkie informacje powinny być na stronie producenta

: wtorek 11 lut 2014, 11:18
autor: DNF
Obecnie od ok 3 tygodni wszystko jest ok, tzn w ciągu tego czasu złapał mały problem na kilka godzin,
dalej było znów wszystko ok. System to W7 64-bit, firmware dysku to HP21.
Fredek, taki odczyt coś pokaże jeśli aktualnie dysk pracuje bezproblemowo?
Rysiu, nie mam gdzie przenieść tylu danych :(

: wtorek 11 lut 2014, 11:22
autor: max4max
DNF pisze:Fredek, taki odczyt coś pokaże jeśli aktualnie dysk pracuje bezproblemowo?
DNF,
Tak.
Odczyt SMART-a mówi generalnie o kondycji dysku.
Możesz go odczytać oprócz HDTune darmowym CrystalDiskInfo.
http://newskomp.pl/odczytujemy-i-analiz ... u-twardego

: wtorek 11 lut 2014, 11:52
autor: DNF
Zatem na dniach wykonam test :)

[ Dodano: 11 Luty 2014, 11:56 ]
Piękny skrót myślowy w tytule artykułu: "(1 TB = 1024 GB = 1024MB)" :wink:

: wtorek 11 lut 2014, 14:19
autor: ElSor
max4max pisze:Piękny skrót myślowy w tytule artykułu: "(1 TB = 1024 GB = 1024MB)" :wink:
A później każdy zdziwiony, że dysk 1TB ma 931GB ;-)

: wtorek 11 lut 2014, 16:40
autor: skaktus
Ja bym go machnął MHDD. HDTune to tylko do smarta wykorzystaj. Według HDTune dysk WD 320 GB miał tylko jednego bada. Po skanie MHDD wyszło że dysk ma jakieś 1 GB sprawnej powierzchni reszta to same bady.

: wtorek 11 lut 2014, 18:21
autor: DNF
Teraz pytanie, który zawyża, a który zaniża ilość błędów :D

: wtorek 11 lut 2014, 18:28
autor: skaktus
MHDD jest programem używanym przez serwisy itd. HDTune to taka zabawka która przy badaniu powierzchni dysku nie jest miarodajna o czym wspomniałem w poście wczesniej.

: środa 12 lut 2014, 06:39
autor: kisi
Co mówi dziennik systemu ?? Halo ? Może się okazać że są wpisy o bad sectorach. Kiedy dysk wejdzie w ten obszar wtedy znacząco zwalnia. Wtedy natychmiast należy od odpiąć aby uratować to co jeszcze jest do uratowania. Często się zdarza, że obszar badów się powiększa czy też głowica wchodzi w uszkodzony większy obszar dysku wtedy się system sypie ale wtedy już jest problem nawet z odpaleniem systemu.

: poniedziałek 17 lut 2014, 15:48
autor: DNF
Obstawiam, że nie jest dobrze :( HDTune sobie nie poradził, po teście smart w biosie wysypał się windows, więc test jest z crystal'a:
Obrazek