Strona 1 z 2
Jaka grzałka do wody dla psiaków na 3-12V
: poniedziałek 27 sty 2014, 22:46
autor: kubaswiatelka
Witam. Ostatnio zrobiło się dość zimno. Moim pupilom(2 psy) zamarza co chwilę woda więc pomyślałem żeby załatwić im grzałkę do wody
No i teraz pytanie czy ktoś z Was ma jakieś pomysły na grzałkę o jakiś małych gabarytach i małym poborze prądu ale jednocześnie aby dała radę ugrzać tą wodę nawet w -10, -15*C?? Najlepiej by było zasilić ja z ogniw 18650 których trochę mam luba maksymalnie z jakiegoś akumulatora 12V. Macie jakieś pomysły na takie coś?? Na portalu Alle.. są grzałki plastikowe malutkie ale na 230V a ja nie mam zbytnio możliwości pociągnięcia tam kabla z 230 a poza tym wydaje mi się to mało bezpieczne dla zwierzaków(chciał bym żeby jeszcze troszkę pożyły
). Najlepiej żeby grzałka była może z jakimś termostatem który by utrzymywał chociaż temp. 10*C. Pomożecie??
Miłej nocki
: poniedziałek 27 sty 2014, 22:51
autor: ptja
A liczyłeś, na jak długo energii akumulatorków Ci wystarczy?
: poniedziałek 27 sty 2014, 23:54
autor: fotorondo
230V daje rade, poszukaj czegoś u gołębiarzy.
Oni tez grzałki trzymają żeby woda gołębiom nie zamarzła.
: wtorek 28 sty 2014, 00:22
autor: Zbychur
Drut oporowy?
: wtorek 28 sty 2014, 00:37
autor: fotorondo
Jak spotkam sąsiada na działkach, ale to może być dopiero na wiosnę,
on jest rano u ptaszków, a ja wieczorem poluje na ptaszki
to zapytam jak to ma rozwiązane.
: wtorek 28 sty 2014, 05:43
autor: Pyra
Witam
Przewód ogrzewania podłogowego. Można zwinąć w krążek i na tym postawić miskę z wodą.
Pozdrawiam
: wtorek 28 sty 2014, 17:29
autor: skaktus
A ja mam najprostszy bajer - mata grzejna do lusterek samochodowych. Kosz na necie to parę zł. Naklejasz pod miskę, miskę stawiasz na jakimś styropianie, podłączasz pod 12V i jest gites
: wtorek 28 sty 2014, 20:36
autor: kubaswiatelka
Skaktus dzisiaj rano przeczytałem wszystkie posty które koledzy napisali i dużo jest pomysłów. Jednak mi jak i Tobie wpadł pomysł mat samochodowych. Myślałem też o takim podgrzewaczu na USB
ale stwierdzam że taniej wyjedzie jednak z tymi matami. Maty mi chodzą od godziny 9 rano po głowie tym bardziej że niedaleko mnie jest szrot samochodowy lub złomowisko jak kto woli i myślę że tam za 2-5zł dorwę takie lustereczka z grzałkami
Dziękuje wszystkim za ciekawe pomysły
Pozdrawiam
: wtorek 28 sty 2014, 22:20
autor: Voit
: wtorek 28 sty 2014, 23:17
autor: kubaswiatelka
Hej. Widziałem 2h temu te maty grzewcze na Allegro(szukałem samochodowych). Niestety 230V je dyskwalifikuje bo to niebezpieczne trochę. Mój owczarek niemiecki już raz zrobił porządek z kablem LAN który szedł do sąsiada
Nie chciał bym żeby sobie zrobił krzywdę napięciem 230V. Za LAN dostał klapsa, a jak by chwycił ten to już klaps nie będzie potrzebny
Poza tym tak jak pisałem wcześniej nie ma też możliwości pociągnięcia kabla 230V. Zostaje tylko akumulator samochodowy który będę co jakiś czas ładował
: środa 29 sty 2014, 13:16
autor: fotorondo
230 go nie zabije, najwyżej popieści, małe szczeniaki miałem i kable gryzły i żyja
: środa 29 sty 2014, 15:24
autor: MardoQ
A jakoś w akwarium też są grzałki pod 230V
Tutaj tabela, na tej podstawie wylicz orientacyjną moc grzania.
: środa 29 sty 2014, 16:54
autor: kubaswiatelka
fotorondo pisze:230 go nie zabije, najwyżej popieści, małe szczeniaki miałem i kable gryzły i żyja
Wole nie sprawdzać czy popieści czy zabije
A jakoś w akwarium też są grzałki pod 230V
Tak ale w akwarium nikt kabla nie gryzie no i tak jak pisałem NIE MAM MOŻLIWOŚCI PRZECIĄGNIĘCIA KABLA Z 230V DO KOJCA
Pozdrawiam
: środa 29 sty 2014, 17:30
autor: skaktus
fotorondo pisze:230 go nie zabije, najwyżej popieści, małe szczeniaki miałem i kable gryzły i żyja
230V zabije każdego - psa, kota, człowieka. Tych których walnęło i nie zabiło mieli poprostu szczęście co nie znaczy że zasilanie z sieci jest bezpieczne.
: środa 29 sty 2014, 23:50
autor: fotorondo
Miałem sukę szczeniaka, gryzła kabelki od lampki, popiszczała 2x i się nauczyła.
Suka podrosła miała swoje szczeniaki i one też gryzły kable czy inne przedłużacze, popieściło raz czy drugi i spokój.
Nikomu nic się nie stało, nie wspomnę ile razy mnie 220 kiedyś popieściło (kabli nie gryzłem )