Strona 1 z 1

Syrenka reaktywacja

: poniedziałek 20 sty 2014, 07:43
autor: tomeksz68
Witam
Dzisiaj na Interii ukazał się artykuł z pierwszych jazd reaktywowanej Syrenki

http://motoryzacja.interia.pl/samochody ... se70053090

Autko nawiązuje wyglądem do swojego protoplasty ale jest jednak inne.
Ładna kompozycja dwóch epok. Troszkę klasyki, nostalgii, wspomnień i nowoczesności. :)

Obrazek

: poniedziałek 20 sty 2014, 13:38
autor: Borsuczy
Tak śmiesznie trochę im to wyszło. Z przodu jakby Mini, a z tyłu lampy za małe. :mrgreen: W sumie gdyby nie kolor lamp trudno byłoby odróżnić przód od tyłu. :wink:

: poniedziałek 20 sty 2014, 14:37
autor: tomeksz68
Borsuczy pisze:Tak śmiesznie trochę im to wyszło. Z przodu jakby Mini, a z tyłu lampy za małe. :mrgreen: W sumie gdyby nie kolor lamp trudno byłoby odróżnić przód od tyłu. :wink:
Dawno, dawno temu... były takie autka:

BMW Isetta
Obrazek

Fiat Multipla

Obrazek

W obu na pierwszy rzut oka nie wiadomo było gdzie przód a gdzie tył a zdobyły sobie popularność i uznanie w niejednym kraju. :)

: poniedziałek 20 sty 2014, 14:46
autor: Borsuczy
Pewnie projektant po narysowaniu połowy samochodu zawału dostał.

: poniedziałek 20 sty 2014, 14:55
autor: tomeksz68
Borsuczy pisze:Pewnie projektant po narysowaniu połowy samochodu zawału dostał.
Mylisz się, obaj żyli długo i szczęśliwie, ten od Syrenki też ma się dobrze :mrgreen:

: poniedziałek 20 sty 2014, 18:32
autor: Rysiu.
tomeksz68 pisze:
Borsuczy pisze:Tak śmiesznie trochę im to wyszło. Z przodu jakby Mini, a z tyłu lampy za małe. :mrgreen: W sumie gdyby nie kolor lamp trudno byłoby odróżnić przód od tyłu. :wink:
Dawno, dawno temu... były takie autka:

BMW Isetta
Obrazek

Fiat Multipla

Obrazek

W obu na pierwszy rzut oka nie wiadomo było gdzie przód a gdzie tył a zdobyły sobie popularność i uznanie w niejednym kraju. :)
A multipla jak była paskudna kiedyś tak jest i dzisiaj, chyba ten sam projektant albo jego kolejne pokolenie przyłożył do tego rękę bo taki "dar" nie zdarza się często :lol:
Obrazek
Bo przy tym to nasza syrenka wygląda jak limuzyna :mrgreen:

: poniedziałek 20 sty 2014, 19:51
autor: Joachim
Witam.
Warszawę też usiłuje ktoś reaktywować, np. tutaj
Miło, że polska motoryzacja nie zaginęła w mroku.
Pozdrawiam.

: poniedziałek 20 sty 2014, 23:00
autor: Borsuczy
Nie zaginęła w mroku? Jestem innego zdania, co niby chcą udowodnić Polacy odnawiając stare auta? Że nie potrafią zrobić nic swojego? Mało mamy łebskich chłopów? Polskie wyroby od lat słyną z trwałości i jakości zarówno w branży spożywczej, jak i każdej innej. "Dobre, bo polskie"

: wtorek 21 sty 2014, 11:20
autor: marmez
Borsuczy pisze:Nie zaginęła w mroku? Jestem innego zdania, co niby chcą udowodnić Polacy odnawiając stare auta? Że nie potrafią zrobić nic swojego? Mało mamy łebskich chłopów? Polskie wyroby od lat słyną z trwałości i jakości zarówno w branży spożywczej, jak i każdej innej. "Dobre, bo polskie"
Stereotypy, stereotypy i jeszcze raz kłamstwa! :wink: Polskie wyroby, tak jak Chińskie, Niemieckie, Rosyjskie, Czeskie, Rumuńskie i Amerykańskie są RÓŻNE, niektóre są bardzo dobre, niektóre są beznadziejne. I na każdą z tych kategorii mogę podać (jak też inni) bardzo dużo przykładów. Generalizowanie i wrzucanie do jednego worka zawsze jest krzywdzące dla kogoś i staram się tego unikać.

Pozdrawiam, marmez

: wtorek 21 sty 2014, 12:45
autor: Zbychur
Borsuczy, Musisz wziąć pod uwagę, że polska myśl techniczna w kwestii motoryzacji i nie tylko nie miała przez kilkadziesiąt lat możliwości rozwinięcia skrzydeł. Wiele polskich projektów było blokowanych przez system, bo jedyne słuszne racje wschodniego prycypała nie pozwalały na pokazanie światu naszych prawdziwych możliwości. Przykłady? Tylko najbardziej znane z motoryzacji: Beskid, Wars. Poczytaj, a potem zobacz zdjęcie Beskida i Renault Twingo. Dalej, Junak, w latach 60-tych, w testach górskich dla armii indyjskiej Junaki (modyfikowane w małym warsztacie w Indiach, gdzie konkurencja miała potężne zaplecze) z gromiącą przewagą pokonały Harleya i Triumpha. Niestety fabrykę zamknięto a do Indii pojechały IŻe. Jeśli polska motoryzacja rozwijałaby się przez dziesięciolecia naturalnym tempem, pewnie mielibyśmy swoje konkurencyjne dla zachodu konstrukcje.